reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🎉🎊 🌞 Sierpniowe kreski 🌞 🎊🎉

reklama
Ja dzisiaj osiągnęłam wagę - I cel i założenie od poczatlu było takie, że będę świętować te wagę pizzą. Ale, że w zeszłą niedzielę wjechała pizza jako motywator, żebym wstała z łóżka, to już dzisiaj stwierdziłam, że nie będę zamawiać...

Ale jeszcze 2,5kg i jadę na maczka, chyba, że w środę po wizycie będzie psychicznie źle, to wtedy sobie nie będę niczego odmawiać 😅

I jutro idę na rzęsy! Ale tym razem na wiekszą objetosc, będę mieć wypasione wachlarze 😁
Oczywiście proszę foto 😁
Jestem z Ciebie dumna, że tak dobrze Ci idzie zrzucanie wagi 😍
 
Może i mogłam. Ale kiedyś za każdym razem jak byłam na diecie (jakiejkolwiek) to wystarczyło jedno odstępstwo i strasznie trudno było mi wrócić do diety. Więc boję się, że jak na zbyt dużo sobie pozwolę to będzie mi jeszcze trudniej, a poza tym ucierpią na tym moje wyniki.
Od jednej pizzy jeszcze nikomu dupy nie rozerwało 😊
 
A mnie nie śmieszy CC na życzenie. Jedna może panicznie bać się pająków, druga porodu. A nawet jeśli nie strach jest powodem to kazda z nas ma prawo decydować o swoim ciele. Polska ma najgorsze statystyki w Europie jeśli chodzi o notoryczne nacinanie krocza bez wskazań i brak współpracy ze strony położnych jeśli chodzi o pozycje wertykalne.
Paniczny strach moim zdaniem jest uzasadnieniem do CC. Ja mówię o kaprysie trochę pustych lali, które prawie nic nie jadły w ciąży bo się bały o swoją figurę, a CC było u nich dlatego, że chcą być ciasne dla swojego faceta. W tym wszystkim nie było ani jednej myśli o dziecku i jego dobru. Tylko "ja i moje ciało". Takiemu podejściu mówię kategoryczne nie. I żeby nie było - znam takie dziewczyny niestety.
 
reklama
Do góry