🎉🎊 🌞 Sierpniowe kreski 🌞 🎊🎉

[Avy]

Jak Was stać na to logistycznie to pomyśl o ivf w reprofit w Ostrawie. Czytam o polskich klinikach i doświadczam jednej z nich na własnej skórze i tylko szczęście może nas uratować przy tych nastawionych na kasę i zadufanych w sobie partaczach .

Do Ostrawy mam 300km, więc nie ma tragedii. A możesz coś więcej o tej klinice w Ostrawie napisać? Masz namiar na jakiegoś dobrego lekarza u nich? Jak to wygląda finansowo? No i jak z językiem? Kurde, trochę się boję, że tego medycznego slangu nie ogarnę po angielsku. Chociaż 19 sezonów Chirurgów obejrzałam A o czeskim to nawet nie wspomnę, bo znam tylko dober dan i dekuji.

 

[Motylkowa!]

Dzień dobry! Ja trochę nie wyspana, bo na budowie obok panowie dawali sobie znać co 30 sekund ze pora na kolejny odcinek poprzez naciśnięcie klaksonu. I tak do prawie drugiej w nocy…. A dzisiaj długi dzień i dużo roboty….

@Avy u mnie około tygodnia się utrzymywały , potem ogranizm się przyzwyczaił

 

[Avy]

Dzień dobry! Ja trochę nie wyspana, bo na budowie obok panowie dawali sobie znać co 30 sekund ze pora na kolejny odcinek poprzez naciśnięcie klaksonu. I tak do prawie drugiej w nocy…. A dzisiaj długi dzień i dużo roboty….

@Avy u mnie około tygodnia się utrzymywały , potem ogranizm się przyzwyczaił

Dziękuję. Tydzień jakoś wytrzymam

 

[Brownie1992]

Do Ostrawy mam 300km, więc nie ma tragedii. A możesz coś więcej o tej klinice w Ostrawie napisać? Masz namiar na jakiegoś dobrego lekarza u nich? Jak to wygląda finansowo? No i jak z językiem? Kurde, trochę się boję, że tego medycznego slangu nie ogarnę po angielsku. Chociaż 19 sezonów Chirurgów obejrzałam A o czeskim to nawet nie wspomnę, bo znam tylko dober dan i dekuji.

Są 2 kliniki w Czechach polecane z tego co ja się orientowałam. Wychodzi chyba odrobinę taniej niż w Polsce. Jeśli chodzi o język to nie ma problemu bo dużo osób mówi po polsku. Też rozważamy Czechy

 

[Avy]

Są 2 kliniki w Czechach polecane z tego co ja się orientowałam. Wychodzi chyba odrobinę taniej niż w Polsce. Jeśli chodzi o język to nie ma problemu bo dużo osób mówi po polsku. Też rozważamy Czechy

Tylko kwestia co konkretnie przemawia za Czechami. Bo ja mogę jechać te 300km jeśli warto. A jeśli wszystko jedno to wolę zostać tutaj gdzie mam blisko.

 

[Motylkowa!]

Tez czytałam trochę o tych klinikach w Czechach, ale niestety jest dla mnie jedna wielka wada - logistyka całego przedsięwzięcia. Dojazdy co chwila, załatwianie hoteli mocno mnie zniechęcają do tego.

 

[Motylkowa!]

W Czechach jest na pewno inne prawo dotyczące niewykorzystanych zarodków.

 

[Avy]

W Czechach jest na pewno inne prawo dotyczące niewykorzystanych zarodków.

Ale pozostaje kwestia lekarza prowadzącego. Nie ma chyba wtedy sensu chodzić do lekarza w polskiej klinice na konsultacje.

 

[Avy]

W Czechach jest na pewno inne prawo dotyczące niewykorzystanych zarodków.

To akurat jest mocno na plus.

 

[nieznośne_poplątanie]

Po czesku jest dość łatwo się dogadać. My jak jesteśmy to zawsze po polsku mówimy i wszędzie się dogadujemy. Dwa tygodnie temu w Ostravie babka chciała mnie wystukać na 100 koron i też się dogadałyśmy. Zresztą dość sporo Polaków tam chodzi, więc myślę, że nie ma jakiejś ogromnej bariery językowej.