reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpniowa mama

Żużaczku, też mamy tą grzechotkę, ale nie nadaje się zbytnio do gryzienia, więc póki co nie należy do ulubionych zabawek Zulki ;)
 
reklama
a my właśnie wróciłyśmy z pogotowia (czy przychodni całodobowej ??? )
mała ma jakąś wysypke i pielęgniarka bała się zrobić zastrzyk i kazałą tam jechać, no i lekarz dupa powiedział żeby robić ten zastrzyk, ale u nich no i jutro nas też jazda tam czeka 2 razy, żeby tylko po drodze się nie doziębiłą, eh do bani to wszystko
 
Nenar - ze spacerówką nic Ci niestety nie doradzę, bo mam starą po Michale, ale przesadzę do niej Marka dopiero latem. Póki co jeżdzi w wózku, z którego wyjęliśmy gondolę.
Gaga - Maras ma taką żyrafę, dostał jakieś półtora miesiąca temu w prezencie. Póki co to ulubiona zabawka Michała. Jak wrzucał do niej klocki i żyrafa grała, to Marek najpierw się bał, teraz patrzy i bardzo lubi machać sobie tymi klockami. Myślę, że bardziej ta żyrafka się przyda, jak dzieciaczki będą samodzielnie siedziały.
A w ogóle to dopiero wróciliśmy od teściów, bo od wczoraj znowu nie było u nas wody. Tomek wrócił do domu po 12 godzinach podróży pociągiem i nie mógł się umyć. No to pojechaliśmy do nich się wykąpać :)
 
żyrafka wydaje się być fajniejsza i tez bym chętnie ją kupiła, ale dobrze, że goga napisałaś, że Mareczek się bał. To wiem na pewno, że to nie zabawka dla Oliwci. Przy niej nie można nawet wody z kranu odkręcić , ani reklamówką potrząsnąć, bo od razu spazmy dostaje. Wszystkie głośne grzechotki poszły w odstawkę. Dziewczę kocha ciszę.
 
Anda to na pewno jej nie kupuj żyrafki, bo ta muzyczka to nawet głośna jest... Marasek niewielu rzeczy się boi, ale w stosunku do żyrafy jest nieufny ;)
 
Ja też chcę taką żyrafę kupić ale to już mała będzie siedzieć. Klocki już dostaliśmy, na razie świetnie służą do gryzienia. A teraz to chyba kupimy taki komputer, jak ma Łukaszek Słowiczka, bo u nas inne zabawki jakoś ostatnio przegrywają z pilotami, telefonami i niestety z drzwiami :p. A ten komputer to znajomi mają i jak ich odwiedziliśmy to Marysia tak do niego wyrwała, że nie zwróciła uwagi, że nie jest w domu ::).

Nenar ze spacerówką nie pomogę bo mamy wózek wielofunkcyjny i zamienimy gondolę na spacerówkę.Szkoda, że nie podają wymiarów to mogłabyś sobie porównać z innymi.
 
Gaga Roksi też dostałą taką żyrafę ale narazie tylko ją przewraca a klocków nie może jeszcze dobrze chwycić ale myślę ze dorośnie do tej zabawki i będzie ok, wkażdym razie się jej nie boi ale głośna jest to fakt.
ale mam ten sam problem co do prezentu, tylko ze myśle o takich rzeczach, co wy na to?
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=84450955
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=84718934
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=84516790
a to to chyba kupie
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=84717259
 
Goga dzięki za wyjaśnienie o Narni, jakaś zacofana jestem bo pierwsze słyszę, moze dlatego że ja zaczytywałam się Chmieleską a potem MacLeanem do bajek nigdy nie miałam skłonności ale teraz chętnie przeczytam bo mi się odmieniło /cofam się w rozwoju normalnie :laugh:/

Nenar napewno chcesz na malych kołach? My też mamy kombajn gondola i spacerówka ale koła giganty.
 
reklama
anikawi śliczniutkie, ale te 3 pierwsze są raczej do kąpieli, a u nas kąpiel odbywa się ciągle w pokoju w małej wanience i raczej na szybciutko. Mała bawi się tylko kaczuszkami i woda się ochładza i ją wyciągam. Ale gdybym ją kąpała w łazience i miała czas na zabawę to wybrałabym ten pierwszy zestaw.
A o tym rollerze też myślałam, ale Oliwka by z pewnością spadła (sturlała się) z niego. Jakoś za mała mi się jeszcze wydaje do tego.
 
Do góry