reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpniowa mama

Przywieźli mi dziś po południu inhalator dla Marka i byłoby fajnie, gdyby nie to, że nie jest to ten model, który zamawiałam...
Ciekawe, czy już ktoś się w firmie zorientował....
 
reklama
goga
ja pierwszy raz przeczytałam Narnie jak mialam chyba z 8 lat. Byłam zachwycona (no , ale Tolkiena czytałam w wieku lat 11-stu ;D)
Z Narnii najbardziej podoba mi się "Podróż Wedrowca do Świtu". A Levis napisał jeszcze w podobnym proewangelicznym klimacie ksiązki dla dorosłych o Peleandrze. Polecam, swietna sprawa.
Narnie mam z napisami ale może to i lepiej bo dubing w filmach aktorskich zawsze mnie denerwuje. Oczywiscie wczoraj nie obejzalam, bo jak miałam duza transmisje na Osiołku to komp mi się slamazarzył. No ale przez noc ściagnęła sie "Wileka przygoda Kubusia Puchatka" ;D ;D
...a w "ci..". to bym sobie najchętniej wsadziła szczotke do czyszczenia butelek. Na szczeście juz zaczyna przechodzić... WRRRRRR
 
Hej dziewczyny!!!!

gaga może w takim razie byś nam zdradziła przepis na tą przepyszną pizzę, chyba że już jest a ja jestem gapa, bo muszę przyznać że rzadko zaglądam do naszych kulinarii ;) a dzis chyba będę faworki robiła bo w końcu jak karnawał to karnawał ;D

anda jak tak opowiadasz o tej małej kruszynce to ja wogóle sobie nie mogę przypomnieć jak to było jak Olek był taki mały i jeszcze nie kumaty, bo teraz jest tak jak mówisz a to się po chiochramy, a to po wygłupiamy, a wczoraj nie uwierzycie,Marcin wrócił z pracy i zaraz jak wszedł była kolacja wiec zaczął jeszcze a z małym się tylko przywitał ale nie wziął go na ręce, a ten się zaczął tak złości i był taki nie znośny że nie wiedziałam co mu jest,źle mu było u mnie na rękach, aż wreszcie tauś go wziął i przeszło, zaczął się chichrać i był taki szczęsliwy, poprostu chciał do tatusia, bo zawsze jak Marcin wraca to go bierze.....jakie to juz mądre stworzonko, cwaniaczek kochany ;D
 
Mailen ja dokładnie rok temu pisałam pracę mgrską, ale wtedy dzidzia była w brzuchu, a też szło mi to opornie ;D

Domicela, czy twój mąż zostanie zupełnie sam z dzidzią, czy jednak będzie miał jakieś zaplecze pomocnicze? To prawdziwa szkoła przetrwania ;)
 
U nas w Warszawce jak byłam w tym tygodniu u pediatry, to były totalne puchy. Mam nadzieję, że ten wirus ominie Mazowsze.
A ja nie jestem fanką ani Harrego ani Narni. Szczerze mówiąc, to od 6 m-cy nie przeczytałam żadnej książki, a jestem raczej molem książkowym. Teraz tylko lektura "Twoje dziecko", "Dziecko", "Mam dziecko" .... ;D

Zaraz idziemy z Zuzą w odwiedziny do moich rodziców. Wreszcie zjem jakiś porządny obiad :laugh:
 
No ja jeszcze Narnii nie oglądałam i nie czytałam w dzieciństwie ścigałyśmy się z koleżankami ,która zaliczy bardziej ambitne książki np Klub Pickwicka czy Pani Bovary no może nie w dzieciństwie ale tak jak miałyśmy około 12,13 lat.
A mój mąz zostaje sam bez żadnego zaplecza bo nie ma takiego. Chyba ,ze w razie wojny ew. jakaś kumpela albo moja babcia nie wiem jeszcze jak to będzie.
Na moje oko będzie pół dnia z nią jeździł w samochodzie ;D ;D ;D
 
a u nas właśnie śliczne słoneczko i już jesteśmy po krótkim spacerku ;D

a co do ksiązek o których mówicie, to zupełnie nie dla mnie tego rodzaju ksiązki czy filmy, nie lubie takiej fantastyki......

malaYoo może z mała w brzuszku było Ci łatwiej, bo ja teraz.....zupełnie nie mogę się zmobilizować ani znaleźć czasu, dobrze że mam mamusie, która mi pomaga, bo tak to by było cieniutko, mąż wraca o 19, to juz kolacja, kąpanie i spać....a w ciągu dnia z tym urwisem......musiałabym go trzymać na kolanach i pisać a co to za pisanie, ale mam nadzieje ze jak juz zaczęłam to jakoś poleci ;)
 
Zamówiłam pierwszą część muzyki bobasa, bo Oliwka tak żywo reaguje, że szok. ;DMacha łapkami i się bardzo śmieje, aż jest cała upluta. Hitem jest pierwsza piosenka. Ona jest w niej dosłownie zakochana. Macie te płytki? ;D
 
reklama
Anda mi nie potrzeba żadnej płytki wystarczy,ze włączę radio albo jakąś muzę poważna to wystarczy. A młoda od razu ma usmiech od ucha do ucha jak tylko rano z nią wchodze do tego pokoju gdzie jest tv&radio ;D ;D przekomicznie to wygląda
 
Do góry