reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpniowa mama

reklama
Ale tu cisza. A ja siedzę na forum muratora bo mamy się budować a tu nic nie zaplanowane (poza projektem, który jest już na ukończeniu) i wybrane. Szczęśliwie znalazłam forum, gdzie są ludzie budujący w mojej okolicy więc problemy podobne. Czytam godzinę i jestem dopiero na 6 z 45 stron i już nie mogę :p.
 
a ja tak sobie dziś myślałam o @ czy któraś dostała, no i kiedy należy się spodziewać, ja też jeszcze i wcale nie tęsknie. Gaga chyba więc cie telepatycznie odebrałam  :p

Ale mi dobrze jak przychodzi niania, jest u mnie 2 razy w tygodniu po 6 godzin i to jest super, co prawda dziś musiałam pojechać do pracy i popracować ale nawet to było fajne. Ale przede wszystkim widze że Roksi jest szczęśliwa, niania była z nią prawie 2 godziny na spacerku bo była super pogoda.

marta
tacki są dwie jedna to nakładka - do szybkiego mycia, a druga właściwa jest zdjemowana i regulowana tzn możesz przesuwać ale poziomo, żużaczek ma trochę racji że na razie jest za wysoko ale jak dla mnie to super bo jak postawie jedzenie na tacy to mała mi łapek przynajmniej do miseczki nie pcha, a już pare razy mało mi jej nie wyrwała  :D
 
Dobra idę spać bo później niewyspana jestem, ciekawe dlaczego ;).
Dobranoc i miłego weekendu i oby samotmym w chwili obecnej mamom jakaś pomocna dłoń się zjawiła!!!!!

Ja to już chyba zapomniałam jak się zdania poprawnie buduje :p.
 
anika to teraz telepatycznie mi @ zabierz ;D

agata ale wam zazdroszczę domku przyszłego, ja bym strasznie chciała mieć domek, nawet nie tyle dom co ogród, no ale to chyba w totka musiałabym wygrać, dobrze że chcoaciaż mieszkanie mamy uffff i nie udupiliśmy się w kredyty, bo to mnie przeraża


laseczkie tyle o sobie wiemy może pochwalmy się jak poznałyśmy naszych mężusiów
no ja zacznę :)
My sobie razem studiowaliśmy, przez pierwsze pół roku Krzyśka WOGóLE nie kojarzyłam, ja byłam w grupie osób ostro imprezujących, a on taki cichutki :) Pojechaliśy sobie kiedyś z paczką na Niemcową (oj tam to się działo!!!!!!!) no i Krzyś pojechał z nami jako kolega kolegi jakiegoś kolegi ;D no i tam się dowiedziałam że jest z nami na roku ;D niezły czad, no i nie minął miesiąc a byliśmy razem ( i Krzyś już nie był grzecznym chłopcem tylko zaczął ostro imprezować i zobaczył o co chodzi w studiowaniu - w końcu chemicy na alkoholach się znają ;D ::) ;D ::)), i już wiedziałam że to na całe życie :) po prawie 7 latach wzięliśmy ślub a po 13 miesiącach od ślubu urodziłą się Majuńka
No i tak to z nami było
 
a co tu taka cisza ???
23_11_55.gif
 
U nas to krótka historia z tym poznaniem się. Ja przez 4 lata byłam z facetem, ale w sumie nie zamierzałam się z nim wiązać, bo był "czteroprzymiotnikowy": nudny, łysy, wredny i złośliwy. I jeszcze na dodatek się obrażał. Twierdziłam, że z kimś trzeba być i dlatego tak się jakoś kręciło. Bez sensu. No a w moim obecnym mężu kochała się kumpela, więc znałam go z opowiadań i z widzenia.On podobno często o mnie wypytywał i kumpela się wściekała, ale mu opowiadała o mnie i zachęcała, żeby sam się wziął do roboty, bo ona nie będzie żadnym łącznikiem. No i właściwie to przez nią, tzn. dzięki niej, jesteśmy razem, bo w końcu odważył się mnie zaprosić na kawę, a ja pomyślałam sobie, że to będzie jakaś rozrywka i się zgodziłam. Wcale nie miałam zamiaru się zakochiwać! Wyszliśmy pierwszy raz w Dzień Nauczyciela, czyli w połowie października. W Wigilię (tego samego roku) już się zaręczyliśmy a potem w czerwcu ślub i 14 miesięcy później urodziła się Misiunia.
 
A my poznaliśmy się na obozie (kolonie dla dorosłych ;D) w Czechach. Pojechałam tam z koleżanką z podstawówki, zdałam wtedy do 3 liceum. I tam był Darek, który szczęśliwie okazało się mieszkał niedaleko mnie. Od drugiego dnia byliśmy nierozłączni, z różnymi przygodami po drodze ale zawsze razem. W 7 rocznicę "bycia razem" wzieliśmy ślub a po 4 rocznicy ślubu urodziła się Marysia. W tym roku będziemy razem 12 lat :o. Co ciekawe tata zawoził mnie na miejsce zbiórki ludzi z tego obozu i on od razu zapamiętał Darka a ja go w ogóle nie zauważyłam, mimo że miał długie, kręcone włosy O0.
 
A mój mąż dzielnie usypiał małą ale właśnie się poddał :p. Nic jedziemy na zakupy to mała będzie spała w samochodzie.

Gaga my na domek bierzemy kredyt, innej drogi nie ma. Mamy trochę oszczędności i jakoś to będzie. Ja to się tylko boję jak my to przeżyjemy. Budowa to droga przez mękę, my się na tym kompletnie nieznamy a do tego mamy różne gusta, chociaż ostatnio trochę nam się zbliżyły. Szczęśliwie udało nam się określiść wspólnie dom jak ma wyglądać na zewnatrz i wewnątrz, bo o to też były boje. A dom to w W-wie dobre rozwiązanie, jak się chce powiększyć swój "dom". Cena metra to ok 4 tyś pln, cena wybudowania domu ok 2 tyś więc nie ma porównania.
 
reklama
no chyba wszędzie taniej dom wybudowac niz mieszkanie kupić metrażowo takie samo, może my w przyszłości też się wybudujemy, mieszkanko się sprzeda, w sumie 52m2 to nie tak mało, może i się uda za parę lat, tyle dobrze że tu gdzie mieszkamy jest gdzie z małą chodzić, duży park, alejki, place zabaw, także super, bo w centrum te smierdzące planty i rynek pełen ludzi, o nie nie tam to bym nie chciała mieszkać
 
Do góry