reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpniowa mama

reklama
Hej!!
Domi gratulacje!!!! Monika ja też byłam kawoszem (do 5 dziennie)!! I też mam straszną ochotę na pepsi i też piję choc to nie zdrowe. Zastanawiam sie nawet czy nie lepiej wypic sobie kawkę!!! Słowiczku my jesteśmy tu po to żeby posłuchać!! Każdy ma czasem ochote sie wyżalic i sobie pomarudzić!!! Głowa do góry!!! Będzie dobrze!!!! Taki juz jest urok bycia mamą!! Ciągle się martwimy o te nasze maleństwa!
Pozdrawiam
 
Cześć Sierpnióweczki!
Chcę się z wami podzielić ostatnim steresem jaki przeżyłam. Poszłam do gin. w zwykłej przychodni po skierowania na badania itp., no bo czemu mam za to płacić? i tak co miesiąc ZUS swoje dostaje! lekarz zbadał mnie ginekologicznie, stwierdził że jest ok. Odwiedziliśmy z mężulkiem jakiś sklepik i do domku a w nim STRES! PLAMIENIE! Oczywiście już najgorsze wizje i panika, już w drodze do szpitala zadzwoniłam do swojego gin. prowadzącego, uspokoił mnie i kazał poleżeć i następnego dnia przyjść do niego do gabinetu. Wróciliśmy spowrotem do domu i zaczęliśmy wertować mądre książki, okazało się, to się zdarza, szczególnie właśnie po badaniu ginekologicznym w II i III trymestrze, jak lekarz urazi szyjkę macicy. Mam teraz nauczkę, żeby konowałom nie dawać się nawet badać! Jedno na plus z tego wyszło, że okazało się że mam jakieś bakterie i biorę na to czopki ale po badaniu u mojego lekarza nie miała już żadnego plamienia.
Uważajcie więc dziewczyny do komu dajecie się badać.
w czwatek idę na USG to po 22 tyg. już się nie mogę doczekać, no i może wkońcu się dowiem czy ty synek czy córeczka :laugh:
trzymajcie się mamuśki,
 
Cześć dziewczyny!
W piątek byłam na USG genetycznym i jestem przeszczęśliwa. Dzidzia jest zdrowa, przemily pan doktor sprawdził każdy kawałeczek maluszka od paluszków u stópek po uszka. Włącznie z siusiaczkiem, bo się okazalo, że to chłopaczek. Tak jak przypuszczałam termin mam na 18 a nie jak wg ostatniej miesiączki wychodziło 12 sierpnia (mój Arek ma urodziny 19 więc jego zadowolenie nie ma granic, nie da się mu wytłumaczyć, że dzidziuś może się urodzić tydzień wcześniej lub później). No ale żeby nie było za dobrze to oczywiście podłapałam przeziębienie i dogorywam. Łepetyna jak balon nos i uszy przytkane, a jutro przychodzą do mnie koleżanki z pracy w gości.  Jak z waszymi apetytami? U mnie cienko. Pozdrawiam Monika. ::)    
 
hej!!
Anikawi to musiało być straszne!!! Dobrze że wszystko jest OK!!!! Jak nazywają się czopki które przepisał Ci lekarz???
Monika gratulacje!!! Widoki musiały być wspaniałe!!! Co do apetytu - dopisuje bo 7 kg już mi przybyło!!
Ostatnio bolą mnie oczy no i oczywiście plecy!!
Pozdrawiam
 
czesc dziewczny ,
tez jestem sierpniowka , wpisalam sie na liste w watku pierwszym na liscie:-)
Anik , tak mam zamiar rodzic w Londynie bo jestem tu na studiach i mam egzaminy jeszcze w czerwcu , pozatymmusze pisac prace magisterska....
 
ja mam te same dolegliwosci co Ty Anecik, bolace plecy ,i oczy , wogole mam wrazenie ze mam slabszy wzrok, a zawsze mialam bardzo dobry .... ja przytylam tez 7 kg, ide dzis na usg , zobaczymy co wyjdzie bo jak bylam wewroclawiu to ginekolog mi powiedzial ze mam krotka szyjke 29mm ,
ktoras z was tez ma krotka szyjke??

tutaj niesety ginekolog nie bada wiec bede musiala jakos sie wyprosic zeby mi zrobili usg dopochwowo i sprawdzili jaka dlugosc i co dalej ejsli sie skrocila
 
Hej Sierpnióweczki!
Fakt to było straszne!!! ale na szczęście już po strachu :D.
Lek dopochwowy (bo trudno to nazwać czopkiem) nazywa się METRONIDAZOL, i mam wrażenie, że już podziałał ale oczywiście wybiorę go do końca.
Monika gratuluję synka, ja odliczam godziny do czwartku, do USG, dam znać jak wrócę.
Narzekacie na plecy i oczy, to mnie oszczędziło, przynajmniej na razie, a nie bolą was pachwiny?, mnie czasami tak boli z jednej strony, że nie mogę chodzić.
pozdrawiam
 
reklama
hej!!
Anikawi ja generalnie to nie moge chodzić!! Ja mam raczej bóle w podbrzuszu ale mogą też być i w pachwinach przecież brzuszki nam rosną!!! ;) Pomyślcie co będzie latem!!!! Ale damy sobie jakoś radę!!! Niestety od kilku dni męczy mnie zgaga!!! Zobaczymy co będzie dalej...
Była już któraś z Was na teście obciążenia glukozą?
Pozdrawiam
 
Do góry