sierpniowa mama

[happy]

Hej kochane,

Ja też się cieszę Niuńka że już jesteś w domku i że czujesz się lepiej.

Alicia bardzo mnie zaskoczyłaś tym co napisałaś o Londynie i badaniach w ciąży. Zawsze myślałam że tam lepiej dbają o pacjenta. A jak ktoś źle się czuje w ciąży to też musi iść do lekarza ogólnego? I czym zajmują się tamtejsi ginekolodzy? A prywatnie kto zajmuje się ciążą - internista czy ginekolog?

A jeśl iwas dalej męczy zgaga to podzielę się tym co przeczytałam jak j miałam problemy:
- w czasie ciąży w organiźmie produkowane jest więcej prolaktyny i przez to wolniej trawimy pokarm co może powodować zgagę
- należy jeść posiłki lekkostrawne - mniej a częściej i nie bezpośrednio przed spaniem
- pić dużo wody oraz herbatkę ziołową (ja lubię miętową)
- spać z głową położoną trochę wyżej
- i żuć gumę bo przyspiesza trawienie.

Ja na razie odpukać mam spokój

PS. Ostanio strasznie dziwnie otwiera mi się strona forum - wiadomości są rozciągnięte na prawym marginesie i ciężko się je czyta. Czy wy też tak macie czy to coś z ustawieniami mojej przeglądarki?????????????????????????

moja dzidzia
​

 

[domi23]

Hej dziewczyny!!!
Mi jak narazie nic nie pomaga na zgage ,i ostatnio zaczełam dużo jeść jem cały czas już sama próbuje nad tym panować ale to jest silniejsze odemnie czy wy też macie taki problem?
Pozdrawiam

[/img]http://home.att.net/~scorh3/Baby03e1.gif[/img]

 

[anikawi]

Hej Sierpnióweczki!
TO DZIEWCZYNKA!!! tak się cieszę!!!
Zdrowiutka i śliczniutka, mam zdjęcie bo byłam na 3D, to wygląda jak normalne zdjęcie tylko w sepi!
Ale teraz znalazłam sobie inny problem, dziewczyny jak przybieracie na wadze, tak jak piszą w tych wszystkich mądrych książkach 0,5 kg na tydzień??? w ciągu 3 dni, co prawda po wyjeździe do teściowej na weekend, przytyłam 0,8 kg, od początku ciąży 7 kg, jak to jest u Was?

Alicia - to jest szok!!, w takim razie my w Polsce mamy super opiekę, szczególnie jeszcze jak za nią zapłacimy, hihi

trzymajcie się cieplutko

 

[MamaOlafa]

Cze dziewczyny
Ja jestem zeszłoroczną sierpniową mamą, wszystko to przeżywałam rok temu, miło z Wami przypomniec sobie te cudowne chwile oczekiwania na maleństwo. Mój Olaf urodził się dokładnie w wyznaczonym przez gina terminie 25 sierpnia
Pozdrawiam Was i trzymam kciuki za Was, dużo zdrówka

 

[anecik]

hej!!
Domi ja na zgagę stosuję homeopatyczny lek GASTOCYNESINE i staram się jeść często ale mało i spać dość wysoko (czasem pomaga).
Anika GRATULACJE!!!! Co do wagi to się nie przejmuj bo książki sobie a życie sobie. Ja np w czwartym miesiącu przytyłam 2,8 kg, a w piątym 1,5 kg i to podobno całkiem normalne. Więc jeżeli gin nic na temat wagi nie wspomina to i Ty się tym nie martw, albo go zapytaj co i jak.
Pozdrawiam

 

[domi23]

Hej dziewczyny!!!
Anikawi ja tyłam 2 kg miesięcznie a teraz jak byłam u gina 1 kwietnia w weszłam na wage wskoczyło mi 4 kg w miesiącu ale gin mówił że jest dobrze więc się nie martw wszystko jest ok no i oczywiście gratulacje !!!! Pozdrawiam

 

[Alicia]

mamoolafa ,
milo ze napisalas! pewnie panikowalas jak my a wszystko sie dobrze skonczylo:-) i synek jak na fotce widac ma sie dobrze

dziewczyny co do tycia to tu sobie sprawdzcie czy miescicie sie wnormach

http://www.noworodek.pl/modules.php?name=WH

 

[mobugaj]

Cześć dziewczyny!
To już mamy dwie parki naszych maleństw, ja i Domi mamy chlopaczków a Justyna i Anika dziewczyneczki! Gratulacje! Ja przytyłam 5.5 kilo i nie mam ani apetytu ani zgagi a wcześniej nie miałam nudności. To chyba taka moja uroda. Paradoksalnie zawsze jak mi się okres we wczesnej młodości opóźniał i myślałam, że jestem w ciąży to miałam nudności ;D ;D ;D. Pozdrawiam Monika.

 

[anikawi]

Dzięki Dziewczyny, dobrze że mamy parkę, a nawet dwie, bo mam wrażenie, że same dziewuszki na świat przychodzą..., za dobrze tym facetom było by w przyszłości :laugh:
Z tą wagą to ja już nic nie rozumiem, może to 3 dni u teściowej dały taki rezultat, bo teraz już wróciłam do normy, dzień w domu i 0,6 mniej, czyli od czwartku 0,3 na + i tak powinno być! Widać nie należy się faktycznie tym zbytnio przejmować, kontrolować i tyle.
Myślę, że za dużo czytam m.in. o jakiś stanach przedrzucawkowych itp., a od tego można zwariować :laugh:
Piszecie jakiś dziennik, pamiętnik z okresu ciąży? Może to byłoby fajne przelać na papier te wszystkie radości i zmartwienia?
pozdrawiam

 

[mobugaj]

Hej siostry ciężarówki! Weszłam właśnie na forum ogólne booma i tak sobie czytam w co ubrać maluszka na wyjście ze szpitala. I te dziewczyny mają terminy a to na maj a to na czerwiec i się martwią jak wytrzymają upały. No a my bidulki, nas czeka podobno lato stulecia i upały po 30-40 C. Ja mieszkam na 4 piętrze bez windy i pod dachem. Poważnie myslimy z Areczkiem o zakupie wiatraka albo klimatyzatora. Pozdrawiam.