reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpniowa mama

Monia, ale się zestresowałam. Misiunia też ma szmery na serduszku (niby ma nie domkniętą do końca szczelinę i powinno się domknąć, ale to już długo) i też kiepsko przybiera.

Moje dziecko chce mnie dzisiaj wykończyć. Budzi się co 10 minut! Krzyczy i muszę iść się koło niej położyć, dać cyca i na chwilę zasypia. Woda w wannie dawno mi wystygła.
 
reklama
Dobrej i spokojnej nocki dziewczynki!!!! Spadam spać bo Olek właśnie usnął (ciekawe na jak długo) tfu tfuuu!!!!
 
Ja tylko na chwilke zobaczyc co sie dzieje padaja mi oczy dzisiaj jak tylko sie da, zapalki by sie przydaly pozdrawiam i życzonka dla solenizantów :):):)

 
Liwcior dzis oprotestował spanie i bawic sie chciała kazde położenie do łóżeczka konczyło sie rykiem i kopaniem, myślałam ze krew mnie zaleje, i mówie do niej ze zaraz w dupsko dostanie i sie skonczy to ona patrzy na mnie i w śmiech wymawiajac to swoje "neeeee" no i wymiękłam, rozbraja mnie tym "neee" za kazdym razem, wiec tatuś sie nią zajoł jak wrocił i zamiast ja usypiać śmiech, gilanie, piski, podskoki  ::) no i dziecku w to mi graj dopiero musiałam wkroczyc z książeczką i jak posłuchała o kłapouchym to zasneła  :)
 
Buuuuu nie załapałam się na 500 stronę. Nic muszę na 1000 się dostać :laugh:

Moje dziecie śpi po bolesnym jak zwykle zasypianiu. Mieszkanie ogranięte więc tylko mleczko i spać.

Jejku jakoś dużo tych nieciekawych informacji :(.
 
Ej dziewczyny północ minęła, gdzie się podziałyście ???.

Mam pytanko do mam dających chrupki. Czy wasze pociechy je gryzą?. Ja wczoraj spróbowałam i Marysia swoimi bezzębnymi dziąsłami odgryzała kawałki, które ja spanikowana od razu wyciągałam z buzi :p. Efekt był taki, że ja zjadłam te chrupki bo bałam się dać je małej.
 
reklama
nenar te chrupki też się rozpuszczały ale po chwili, wcześniej mała już je ugryzła. Tylko pierwszą chrupkę Marysia ciumkała pozostałe gryzła.
 
Do góry