sierpniowa mama

[nenar]

Żużaczku ja dopiero zacznę dawać kukurydzę bo doczytałam ze jest bezglutenowa. I teraz nie wiem za bardzo jaką, z puszki cz mrożoną? :

 

[atol]

a anikawi Hania tez troche ulewa ale bardzo malo( tfu, tfu zeby nie zapeszyc, bo jak byla malutka to doslownie sie z niej lalo i nosem tez,horror), moze to po wprowadzeniu nowych pokarmow? Albo jak sie dziecko tak strasznie napreza zeby usiasc lub nogi pcha do buzi od razu po jedzeniu?
żużaczku ja ci niewiele pomoge w kwestii gotowania bo daje Hani zupki ze sloiczka

 

[nenar]

A najważniejsze to SZYMON dziękuję wszystkim koleżanom i kolegom i ciotuniom za życzenia.

 

[gaga]

marta powiedz znajomej że tu wszystkie się modlimy za dzieciątko, oby wszystko było dobrze
ja też jak zuzaczek zanim zrobie krok przez jezdnię czy schody, czy gdziekolwiek widze wszystko co może sie stać złego, czasami mam paranoje, ale nie da się tego uniknąć,

co do owocków to chyba takim maluchom, niewiele można dawać, ale chyba jak jeszcze nie je owoców to się nic nie stanie, najlepiej porozmawiaj z lekarzem
zuzaczku co do kukurydzy to chyba nie ma znaczenia tak sądzę, choc mrożona na pewno ma mniej konserwantów

 

[Mailen]

marta to straszne jejku aż mi smutno....wolę sobie nie wyobrażać takiej tragedii i tego co ta matka czuje...napewno się obwinnia że mogła bardziej uważać itp. Oczywiście dołączam się do modlitwy

ja właśnie wróciłam z aerobiku, jestem padnięta....a Olek właśnie usnął, bo dziś przez cały dzień spał ze 20 mni nie wiem czy to kolejne zęby....mam nadzieje ze nie, ale jest jakis niespokojny

 

[anda55]

Ja też za każdym razem jak wynoszę małą z samochodu , to myślę o tym , żeby z nią nie wyrżnąć, a dodam , że kozaczulki mam na szpilce, bo w płaskich to ja chodzić nie umiem. Też się pomodlę o tą malutką.
Lubię czytać o tych Waszych gotowaniach, ale podobnie jak atol nic się nie wypowiem, bo Oliwka tylko je ze słioczków. Dziś dałam jej króliczka z warzywami i śliwkami, no i zjadła cały słoiczek i poprawiła 90mleka, potem spanko, a następnie prawie 2 banany rozgniecione widelcem. Teraz wybomała porcję kaszki i już słodko sobie śpi.

 

[anda55]

Widzisz Mailen, a ja tak zaniedbałam moje wypady na aerobik, straszne, ale mam słomiany zapał, a dupsko rośnie.
Byłam dziś u gina, i mimo,iż byłam zapisana to i tak przede mną wcisnęło się kilka kobitek i sobie poczekałam. Powiedziałam, że chciałam jakieś tabletunie, a on , że proponuje mi wkładkę mirenę na 5 lat. Tylko trzeba będzie się zająć moją szyjką , bo ucierpiała przy tym drugim porodzie. Jejku ja nie chce wypalanki. Na razie pobrał mi cytologię i przepisał na 2 mce regular, podobno kobitki sobie chwalą te tabletunie. Zobaczymy.

 

[arabella]

Anda, żeby Michasia zjadła 1/3 tego co Oliwka to ja byłabym szczęśliwa!
Kurczę, mąż się na mnie obraził. Co za łoś! I teraz nie będzie się do mnie oddzywał. A ja będę cierpiała. Ale przynajmniej bezstresowo posiedzę sobie na bb ;D

 

[gaga]

arabella co sie przejmujesz !!!!! niech sie poburmuszy

 

[gaga]

anda ja to kurcze tez myślę o czymś anty ale do tabletek nie mam głowy, a co do reszty to jakoś nie bardzo chyba chce coś mieć w środku :