słowiczek
mama pisklaczków
Cześć dziewczyny.
Dziękuję za życzonka...
Co do pampersów to moim zdaniem najlepsze są pampersy. A na początek wystarczy paczka tych najmniejszych. Dzidziawy szybko rosną... My przy Gabiszonie chyba zużyliśmy 2 paczki tych Newborn a później rozmiar 2.
Choć na dzień przez pierwsze 2 tygodnie była tetra a na noc pampersy. A później to wygoda zwyciężyła.
Nie bójcie się, napewno poradzicie sobie z dzieckiem. Choć ja też miałam takie obawy. A sam poród to już wielki strach. Teraz też się boję. Bo mówią, że nie ma dwóch identycznych porodów.
Ostatnio mój mąż też zaczął się bać a raczej obawiać jak to będzie z małym szkrabem a zwłaszcza z kąpielą. Mówi, że nie pamięta jak to się robi. Ale szybciutko sobie przypomni. Muszę przyznać, że od samego początku kąpiel to jego obowiązek. Sam chciał i tak zostało do dziś. Ja pierwszy raz wykąpałam Gabiszona jak miała skończone 3 miesiące i musiałam spróbować, bo mężuś wyjeżdżał wtedy na tydzień...
Pozdarwiam
Dziękuję za życzonka...
Co do pampersów to moim zdaniem najlepsze są pampersy. A na początek wystarczy paczka tych najmniejszych. Dzidziawy szybko rosną... My przy Gabiszonie chyba zużyliśmy 2 paczki tych Newborn a później rozmiar 2.
Choć na dzień przez pierwsze 2 tygodnie była tetra a na noc pampersy. A później to wygoda zwyciężyła.
Nie bójcie się, napewno poradzicie sobie z dzieckiem. Choć ja też miałam takie obawy. A sam poród to już wielki strach. Teraz też się boję. Bo mówią, że nie ma dwóch identycznych porodów.
Ostatnio mój mąż też zaczął się bać a raczej obawiać jak to będzie z małym szkrabem a zwłaszcza z kąpielą. Mówi, że nie pamięta jak to się robi. Ale szybciutko sobie przypomni. Muszę przyznać, że od samego początku kąpiel to jego obowiązek. Sam chciał i tak zostało do dziś. Ja pierwszy raz wykąpałam Gabiszona jak miała skończone 3 miesiące i musiałam spróbować, bo mężuś wyjeżdżał wtedy na tydzień...
Pozdarwiam