reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

Co do "syndromu wicia gniazda" mnie to nie dopadło - jeszcze. Ale moje kochanie jest jak w amoku. Dziewczyny przez dwa lata nakłonienie go do czegokolwiek graniczylo z cudem. Malował mieszkanie pół roku, podwieszenie sufitu około 1 roku z czego sam stelarz wisiał 10 miesięcy. Porządek w piwnicy zrobił po dwóch latach jak już go syndrom dopadł. Ale nawet poodkurzał i światło dociągnoł (wózek tam pewnie będzie stał). Teraz wymienia kaloryfery, gipsuje i będzie sypialnie malował. Acha i wymieniał będzie samochód na kombi (bo się z dzidzią, wózkiem i naszym psiorem nie pomieścimy w tym). To nie ten facet! Mówie wam szok! Nawet sam z siebie z psem do lasu zaczoł jeździć (nie wiem jak się to ma do narodzin potomka ale wcześniej mu się nie chciało). ;D.
 
reklama
hej!!
Monika tylko się cieszyć!!! Oby po porodzie też tak było!! Ja na temat pielęgnacji maleństwa mam raczej mgliste pojęcie, na szczęście mam blisko moją mamę!!!! Bo inaczej to panika murowana!!
Co do porodu to boję się bardzo i sama tam nie pójdę!!! Co do znieczulenia to jestem nastawiona scepytcznie, robię się agresywna kiedy ktoś macha igłą przy moim kręgosłupie!! W dzieciństwie robili mi punkcję w kręgosłup i chyba mam jakiś uraz!! Mnie to najlepiej na uśpić!!
To ile przybieramy na wadze nie ma wielkiego wpływu na wielkość maleństwa. Ja w jednym miesiącu potrafiłam przybrać 4 kg a ostatnio 300g!!
Najlepiej sprawdzać centymetry w pasie.
Pozdrawiam

 
No to się pochwalcie ile macie w pasie.
Ja teraz mam 95 cm. I mam wrażenie, że z dnia na dzień brzuszek się rozciąga. A jak się najem to czuję się duża ;).

Wczoraj obchodziliśmy z mężem 3 rocznicę ślubu. Bardzo chcieliśmy gdzieś wyjść, ale nikt z rodzinki nie chciał zostać z Gabiszonkiem. Troszkę to smutne... Ale dziewczyny, dopuki możecie to korzystajcie z wolnego i wychodźcie jak najczęściej. Później może być ciężko. No chyba, że macie fajne rodzinki i możecie na nich liczyć w każdej chwili...
No i skończyło się na tym, że zamówiliśmy sobie jedzonko z knajpki, pożyczyliśmy filmy na DVD, jedliśmy, oglądaliśmy i popijaliśmy szampana... bezalkoholowego... :laugh:

pozdrawiam
 
hejka
ja mam w brzuszku 104 :) wogole to nie dlugo bede sie turlac a nie chodzic :) nasza waga chyba nie ma nic wpolnego z wagą dzidzi moja kolezanka przytyła 30 kg a urodziła synka 2,5kg wiec nie ma regoły na usg lekarz wam powie ile małe warzy nie ma co sie martwic na zapas .A jesli chodzi o prod to werke rodziłam normalnie ;D 34 godziny i darlam sie w niebogłosy tak bolało jednak teraz tez bede rodzic bez znieczulenia jak dałam rade z werką to i tym razem dam rade , jak zobaczymy nasze maluchy to wszystko minie .Dziewczyny jak juz urodza sie maluszki to pamietajcie bez paniki dacie rade sie nimi opiekowac wiem po sobie nie liczcie na nikogo tylko na siebie i oczywiscie na tatuśkow ,to samo przychodzi jak sie małe rozedrze :) to wszystko sie przy nim potrafi zrobic byle by tylko niepłakało :)
żużaczku troche mnie uspokoiłas dzieki jakos musze wytrwac do poniedzialku
słowiczku wszystkiego dobrego wam zycze i dużo miłosci
pozdrowionka kasia
 
Ja mam w pasie bez zmian od jakiegoś czasu czyli 98. Zresztą w biodrach też mam 98.
Slowiczku wszystkiego najleprzego z okazji rocznicy. Ja moge liczyć na mame, do tej pory zostawała z psem to z dzidzią tym bardziej zostanie. Zresztą po macierzyńskim będzie się Wiktorkiem opiekować.
 
oj te mamy sa nieocenione. Przy Bogusiu bardzo mi pomogła, teraz codziennie syna do szkoły woziła, żebym nie musiała po schodach latać.... prasuje nawet za mnie... Przy Witku tez napewno mi pomorze, chocby w tym, że z Bogucha lekcje odrobi. A mąz tez sie bardzo stara. Mimo iz nie jest biologicznym ojcem starszego syna poswięca mu caly wolny czas, to on siedział teraz w nocy przy nim, jak maly był po operacji w szpitalu... taki męzczyzna to SKARB. A ja dzieki temu wiem ze będzie odpowiedzialnym tata i dla następnego brzdąka.

A myslałam, że Wiktor to takie niespotykane imię ;)
 
Słowiczku - najlepsze życzenia!!
A my juz mamy wózek wczoraj kupilismy z chicco 4WD czy jakoś tak i jeszcze fotelik do tego - jest zarąbisty!! Poza tym jeszcze pościel takie szaleństwo dopadło mojego chłopa- chyba tez do niego dotarło że to coraz mniej czasu!!

Mam pytanko co do kapieli dzidziora, jak to Wy rowiązujecie bo ja nie wiem czy kupic ten stelaż na wanienke czy bedzie to za chwile niepotrzebny klamor w domu?
 
Justyna malucha w wanience kąpiesz dość dlugo wiec jesli masz wanienke do stelaza to chyba trzeba go kupić. My mamy wanienke nakladana na dużą wannę z korkiem - przy poprzednim szkrabie sprawdziła się spiewajaco. Teraz tez nic innego nie kupujemy. Do niej nie potrzeba żadnych dodatków - bezposrednio na wanne sie ja kladzie. Polecam!
 
No widzę że nie jestem osamotniona w moich obawach. Ja też nie wiem czy sobie poradzę z dzidzią. Poród mnie przeraża i na razie wolę oswajac się z tą myślą powolutku. U mnie w szpitalu też nie ZZO i nacinają standardową tak więc nie ma sie nad czym zastanawiać.

I też mam takie bóle w dole pochwy. Nawet się przestraszyłam ale pocieszające jest to że to normalne. W poniedziałek idę do gina to skonsultuję.

Jakich pieluszek chcecie używać? Tylko jednorazowe? A z doświadczenia to jakie firmy wam się sprawdziły albo jakie opinie słyszałyście. Z tego co wiem to te pierwsze to Pampers Newborn albo Huggies Newborn. Ile tego trzeba kupić do szpitala i na pierwszy okres?
 
reklama
Co do pieluszek to jeszcze nie wiem jakie wybiorę. Z plusów tetrowych: nie wiem co to odpazona pupka u malucha, no i w dwa lata moj syn juz całkowicie bez pieluch sie obywał.
z minusów to to, ze często trzeba prać bo w tetrowych łatwo o zasikanie wszystkiego po szyję
no i czeste przewijanie, rozbieranie....
na noc pampersy bede zakladać na pewno, a jak w dzien....hm...
nie chciała bym rezygnowac z tetrowych ale nie wiem czy mnie tym razem lenistwo nie zmoze ;D

Kurcze mam dość lustrzycy dzis się cała pocięlam jak nogi goliłam :-[ w dodatku nie zauwazylam (bo i jak??) i dopiero mama sie wystraszyła co ja taka pokrwawiona jestem....wrrrrrr

A Bogucha dzis pierwsze świadectwo odebrał... ale jestem dumna ::)
 
Do góry