reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

marta15 pisze:
A ja jestem dopiero drugi dzień w domu i już mam dość:( Chce z powrotem do Mamy. Ale zaczęliśmy sie z mężem mocno zastanawiać, czy nie wyprowadzić się stąd. Chyba coś wynajmniemy lub kupimy ( chociaż nie wiem czy będzie nas stać). Nie ma sensu dalej się to gnieździć i psuć sobie nerwy. Dzisiaj na przykład był problem bo chciałam wyjść z dziewczynami na spacer, bo jak to pogoda brzydka ( a słońce takie świeciło, że szok), a po powrocie do domu, teściowa ( która oczywiście musiała z nami pójść) sprawdzała czy dziewczynom nogi nie zmarzły :mad: :mad: :mad: Normalnie nie mogę już. I od jutra zaczynam szukać mieszkania.

No ja tez mieszkam z tesciami i nie narzekam. Chociaz czasami tesciu jest troche natretny. A tesciowa mam cudowna i nie zamienilabym jej na zadna inna. Potrafimy sie zgodzic w kuchni i sprzataniem sie dzielimy :):) A tak w ogole to trzyma moja strone chociaz moj maz to jej syn :):) ale my wiemy oby dwie jakie z niego ziółko ;)

 
reklama
Halcia, u nas też prawie tak było, do czasu dopóki dziewczynki nie pojawiły się na świecie. Teraz jest strasznie i niestety nie mam już siły z nią walczyć:(
Wogóle dzisiaj mam jakiegoś doła, chyba idę spać.
Dobranoc dziewczyny:)
 
Marta15 no u mnie jest tak caly czas. Ja juz mieszkalam z nimi przed slubem z jakies pol roku i nie narzekalam rowniez. A od kiedy jest mala to czasami mnie wyrecza: tesciowa wstaje w weekendy tak ok. 8 (wychodzi z psem) i jak ja chce jeszcze pospac a mala juz nie spi to z mila checia ja zabiera na godznike :):):)

 
Halcia, to się ciesz, że masz taką teściową. Ja niestety, wolałabym żeby wogóle do nas na górę nie przychodziła. A ona jak ten natręt przychodzi non stop, musi sprawdzić czy wszystko dobrze robię.
 
Marta15 no my mamy jeden pokoj, a mieszkanie jest 3 pokojowe i jakos sie zgadzamy :):) No ciesze sie a tak w ogole to moi rodzice mieszkaja dwa bloki dalej :):) mozemy do siebie machac bo widac nasze okna :):)

Slyszalam ze niektore tesciowe sa takie natrety. Powiem Ci w sekrecie moj kuzyn ma 34 lata bierze teraz w sierpniu slub z dziewczyna ktora ma 24 moze 23 lata. Spotkalam ich kiedyc na rynku na zakupach moja ciocia, wujek, brat tego co bierze slub no i ta Kasie (narzyczona mojego kuzyna), szukali juz kreacjo dla Kasi na poprawiny oczywiscie ciotka wtracala swoje racje ale widzialam ze Kasia sie nie daje :):) potem okarze sie w praniu czy sie nie daje :):) A tak w ogole to co za poroniony pomysl kupowac w lutym juz kreacje na sierpien przeciez bedzie juz inna kolekcja. Ja dla siebie kupowalam jakies 2 m-ce przed. A nei wspone o sukience ktora ja dawno ma bo jak byl dzien babci i spotkalysmy sie u mojej babci to powiedziala ze juz ma suknie i musi dbac o linie - a noz widelec zajdzie w ciaże to co zrobi???

 
Witam wieczorem. Czyżbym znowu sama była?
Marta fajnie, że wróciłaś, myśę oczywiście o bb ;). Trzymam kciuki za poszukiwanie własnego mieszkanka.

My byliśmy dzisiaj u znajomych, trzy dziewczyny (w tym ja) i dwie w ciąży. Jedna to sierpnióweczka :laugh:. Kurcze troszkę zazdroszczę im tego stanu ;) :p no ale na razie nie planujemy. Marysia była grzeczna, sama się bawiła i po prostu była super. Nawet zdecydowała się na jedzenie.

Gaga cieszę się że Majka lepiej się czuje.

Idę popatrzyć na jakieś zabawki i spać.
 
W srode idziemy do pani neurolog-rehabilitantki. Oczywiscie prywatnie, bo w przychodzni naszej to by mnie wysmiali, ze chce jakies cwiczenia dla maluszka robic. A ja wyraźnie widzę, ze on ma słabe rączki. Tak ogólnie to jest silny i chwacki ale nalezała by moim zdaniem nad raczkami popracowac. Nie zaszkodzi a pomoże.
poza tym cały czas mam schize toxoplazmowa i dmucham na zimne.
 
reklama
WIADOMOSC Z OSTATNIEJ CHWILI:
MAMY ZĄBKA!!
Jeszcze nie wiem, czy to jeden tak duzo wyszedł, czy dwa od razu, bo Witon za nic nie daje sobie zajzeć
 
Do góry