sierpniowa mama

[słowiczek]

Anecik to mnie pocieszyłaś z tym stawaniem na głowie, bo już myślałam, że temu mojemu słowiczkowi coś się poprzestawiało...

 

[domicela]

Hej malaYoo może dołączysz do nas i coś napiszesz? ;D ;D ;D widziałam ,że nas przeglądasz ...chyba że nie jesteś sierpniową mamą .....

 

[agusek]

Tak sobie czytam i widzę, że mój Wiktorek ma najgorzej z kupkami
Pojawiaja się co 2-3 dni. Do niedawna karmilam go wyłącznie piersią, na poczatku bylo ich b.duzo,
pózniej mniej, aż w końcu robił co 2,3 dni. Ale ponoc tak jest, że w pewnym momencie, pokarm matki
wchłania sie z przewodu pokarmowego niemal całkowicie.

Od pewnego czasu zaczęłam wporowadzać jabłuszko i marchewkę, no i Wiktorek pobił rekord!
Mijała 4, 5 doba i nic... Nie panikowalam, bo brzuszek miał miękki, nie goraczkował, bączki były i co najważniejsze
miał dobry humor,ale kiedy przyszla 7! doba i nic, to sie troszkę zdenerwowalam.
Zadzwoniłam do pediatry, ten mnie uspokoił i polecił zaaplikować 1/4 czopka glicerynowego, ale nie zdazylam zakupić,
bo kupa się nareszcie pojawiła i to jaka!!!, byłam wówczs najszczęśliwszą mamą pod słońcem ;D

dużo zdrówka dla Liwii, Marysi i Bianeczki

 

[gaga]

kurcze Majka nawet kaszkę zastrajkowałą, tylko 90ml, no i wróciło cycolenie, nie wiem może to przez tą chorobę a kupa dzis wyszła z pieluchy i przeszła prze rajtuski :

 

[słowiczek]

Gaga, Majcia poprostu może nie mieć apetytu albo boli ją gardełko jak przełyka. Dawaj pierś. A po chorobie zobaczysz jak jej apetycik wróci. Wiem to po Gabie. Po chorobie nadrabiała zaległości w jedzeniu.
Tymczasem głowa do góry...
Pozdrawiam Majeczkę.

 

[gaga]

dzięki słowiczku, mam nadzieję że masz rację, bosheeeee ona taka słodka jak spi : : : idę sobie popatrzeć na nią

 

[żużaczek]

CIEPLUTKIE CAŁUSKI OD WIKTORA DLA LIWII, MARYSI I BIANKI​

No dzis jakis zwariowany dzien mam. Załatwilam juz wykup mieszkania, w piatek stane się kamienicznikiem . Potem poszlam do kwiaciarni jakis drobiazg kupic kolezance a tam podsłuchalam rozmowe ze dzis jest Doroty (moja kumpelka własnie dorota) no to jej rabnęłam prezencik i wpadlam do niej do zakaldu jakbym specjalnie o imieninach pamietala ;D ;D.
W zakładzie (dorotka to ta fryzjerka co mi włosy robi) była akurat jej przyjavciółka no i zupelnie przypadkowo zgadałysmy sie o Feng Shui a potem, ze skończylam architekturę a ona "O MATKO BOSKA> JA WŁAŚNIE SZUKAM ARCHITEKTA< no ii zaproponowała mi z miejsca prace jakko architekta wnętrz w jej firmie. Praca w domu, w luźnych terminach..... ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D Mam czas do jutra na odpowiedź ;D ;D ;D ;D ;D ;D

 

[gaga]

rany zuzaczku jak ci zazdroszczę, ja tak bardzo chcę pracę znaleźć, niedługo zaczynam szukać, aż się boję
a ty się nie zastanawiaj tylko ją bierz

 

[żużaczek]

kuchnia ma byc podobna do tej. Z jasnymi kamiennymi blatami a mebelkami bukowymi. Terakota tez pewnie jasna, dopasowana do blatów. Moze tez kamienna??
Tylko organizacja ustawieni będzie troche inna bo nasza kuchnia jest prostokatna a nie taka kwadratowa jak ta, no i stół jadalniany bedzie nie w kuchni.

 

[gaga]

zuzaczku normalnie mój gust super ładna, mi się podobają jeszcze tapety imitujące cegły, tylko takie naprawdę wyglądające jak cegły, a takie trudno dostać, moi rodzice mają takie, i jak ktoś jest pierwszy raz to ZAWSZE pyta, to ten blok jest z cegły ??? skąd tu cegły ??? hihihi, a one super pasują do drewnianej kuchni