sierpniowa mama

[atol]

arabella u mnie podobnie ale na szczescie tylko po poludniu, w dzien drzemki ok a po jedzeniu okolo 17-18 nie zasnie chociaz widze ze juz ledwo zipie, co oczywiscie konczy sie potem straszna awantura po kapieli przy jedzeniu bo jest juz taka zmeczona ze nawet jesc nie moze :, klade ja wtedy do lozka i w trzy sek zasypia
a w ciagu dnia to albo musze jej 600 razy podac smoczek ktory specjalnie wypluwa albo musze kolo niej lezec i jak sie wygada to zasnie

anecik ja bym chyba nie dawala zwyklej herbaty bo to w koncu zawiera jakies garbniki i teine itp, no chyba ze tak mega rozwodniona, ale chyba tez nie
a probowalas dawac mu soczki? Hania herbatek w ogole nie pije zadnych a soczki klarowane to moglaby litrami

 

[żużaczek]

Witam... juz nie tak z rana

Wituchna zasypia najczesciej sam, w swoim łózeczku. czasem troche bije sie z miskami ale generalnie zasypia szybko. W nocy jak juz pisałam budzi sie bardzo często - ale dzis sprawdziłam, ze nie przez to że głodny. Dałam mu cała butelke kaszki ( wn ocy) a i tak obudzil sie po 2 godzinach i cyca skonsumował. Żarlacz jeden. A w dzień cyca może nie być.

 

[arabella]

Uff, zasnęła po prawie 2 godzinach walki. Już pozycja horyzontalna doprowadza Misiunię do szału. W końcu siedziała ze mną przed komputerem i bujałyśmy się na fotelu i padła. Ale ja dziękuję za takie metody - 2 godziny usypiania! I to za każdym razem! Czasami tylko wieczorkiem jest OK, szybko zasypia, ale już po kilkunastu minutach się budzi i tak kilka razy zanim zaśnie na dłużej.
Idę sprzątnąć trochę w domu i przygotować obiad. Mój mąż zażyczył sobie dzisiaj kluski ziemniaczane z kapusta :-)
Wyłączę komputer, żeby mnie nie kusiło!!!
O kurczę już się obudziła i brzęczy!,00

 

[gaga]

arabella trzymaj się ja tak miałam wczoraj przez cały dzień spała niecałe 2 godziny, i to nie znaczy że spałą dziś dłużej, o nie zasnęła jak zwykle o 23 i wstała o 8

a dziś zeżarła o 8 cyca o 10 150ml kaszki, marchewę i jeszcze wypiła 80ml herbatki i to wszystko do 12 aż się boję jak walnie coś w pieluchę

 

[żużaczek]

musi sie zregenerowac po chorobie, to duzo pije. bardzo dobrze!

 

[gaga]

no i teraz jeszcze cyca wydoiła, ma kobita przerób,

 

[gaga]

a na razie z biegunką ciiiiiiiiiiiiiiiiiii, od wczoraj ani widu ani słychu, ale ciiiiiiiiiiiiiiiiiiii,

 

[Goga]

Zima idzie. Żużaczku, u Ciebie nawet -30 st. Brrr http://wiadomosci.onet.pl/1231805,11,item.html

 

[Goga]

Gaga, tak trzymać :-)

 

[słowiczek]

w końcu do Was dotarłam. Wczoraj wróciłam z urodzin siostry i mieliśmy niespodziewanych gości z noclegiem. Ale już pojechali.

Próbowałam Łukasza w nocy nie karmić, ale niestety darł się i był głodny. Także metoda zaklinaczki jakiś czas jeszcze poczeka.

Gaga trzymaj się z tą biegunką. Dawaj regularnie lacidofil i powinno wrócić do normy. U Łukaszka po tzrydniówce przez parę dni jeszcze była lużniejsza wodnista kupka.