reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpniowa mama

reklama
jus nie bede marakui, fe niedobra gaga, jestem goffniarz gardze sobą, niedobra fefe

ale po marchewce lepiej, juz nie ma biegunki :) a enterol tez był i nic nie dał.......
no ale dietka jest oprócz tego wyskoku jednego :)
 
Nie mogę się cały dzień do Was dostać, bo mój mąż siedzi na okrągło przy komputerze :(
Żużaczku, a ja też się zastanawiałam, skąd ten nick, ale głupio mi było zapytać :-) A reszta dziewuszek - od czego? Bo ja jestem Gosia i mam fajnego wujka (którego bardzo lubię) i on, odkąd pamiętam, mówił na mnie Goga. Pomyślałam sobie, że Goś to tu będzie dużo, więc wykorzystałam Gogę. Gaga, a Ty?
 
anda55 pisze:
justynka co to na katar, o czym pisałaś? jakieś krople, bez recepty można kupić ? Napisz coś więcej.

ja dawałam nasivin, daję się przez 4 dni 3xdziennie, u nas pomogło już po pierwszym dniu
 
a co do nicu, to ja mam na imie Agata i jak byłam mała to wszyscy do mnie mówili gaga, zresztą do tej pory moi rodzice, dziadki i sąsiadka zaprzyjaźniona tak do mnie mówią :)
 
Gaga trzymam kciuki za Twoją dietkę. Dasz radę.
Marta - fajna ta suszarka, ale faktycznie droga. Ja trzymam butelki w koszyczkach od sterylizatora. Sterylizuję je jeszcze, bo często się zdarza, że nie umyję ich od razu (w nocy mi się nie chce, w dzień jak przysnę z Markiem to tez stoi).
Czy któraś z Was kupiła taką rurkę do wyciągania gilków? Najlepsza rzecz na katar. Ja kupiłam tydzień temu i bardzo mi się to ustrojstwo podoba. Tyle tylko, że też nie jest tanie. Kawałek plastiku, plastikowy wężyki - i 25 zł. Markowi podoba się m,niej, ale wyciąga więcej niż grucha.
Żużaczek - fajna stronka. Też zajrzałam :)
 
my Nasivin nie stosowaliśmy jeszcze bo ten Spray Euphorbium sprawdza nam sie super !
Anda to jest homeopatyczne no i w sprayu ja jej 2x dziennie psikam i działa poza tym jeszcze sikam jej solą morską !!
Goga Goga ja sie zastanawiałam nad tym ale Liwcior bardziej ma taki zatkany na sucho nosek i glutów takowych nie ma wiec odpuściłam sobie poza tym jej ciezko jest cokolwiek przy nosie kombinowac musze cudowac z tym siknieciem solą morską albo tym lekiem ::)
 
No tak, na suche to się nie nadaje. Marasowi leci woda aż miło. Czasami gile ma aż na brodę... Śpicie już? ;-) Smutno mi samej, a tu roboty tyle, że ho ho
 
reklama
Gaga ja tylko uprzedzę, że u nas ten sinlac od razu nie zadziałał tylko po jakiś 3 dniach, może inne kaszki ryżowe też nie zadziałają od razu. A marchewka u nas nic nie dała. Ciekawa jestem czy te wodniste kupki to tak od jakiegoś czasu czy zawsze takie były. Bo u nas prawie zawsze ale nie przejmowałam się tym bo były co 2-3 dni więc to nie mogła być biegunka. A co do sinlacu to niestety jest drogi bo kosztuje ok 25 pln za 650 g i do kupienia jest w aptece. To jest kaszka dla dzieci uczulonych na białko mleka krowiego i białko sojowe i dla dzieci zagrożonych alergią. Zawiera oprócz mączki ryżowej również mączkę z chleba świętojańskiego.

Ja też tą suszarkę do butelek widziałam ale darowałam sobie, to chyba rzeczywiście za dużo jak na kawałek plastiku, butelki stoją na ściereczce ale ja mam raptem 3 z czego w 2 zazwyczaj jest mleko i używam  jednej.

Ja mam nick bardzo mało oryginalny tylko 806 to od 6 sierpnia kiedy urodziła się Marysia, tylko ja tak dziwnie daty piszę i zawsze zaczynam od roku :p. Ale co do nicka i nazwiska to ja mam ksywkę żaba i nasza koleżanka przez wiele lat myślała, że mam na nazwisko żabińska :D a ksywkę "nadał" mi kolega, który miał kiedyś koleżankę Agatę i ona miała właśnie taki nick. Ale żabińska też się przyjęło.

Żużaczku podziwiam twoją wiedzę, skąd ją czerpiesz?
 
Do góry