arabella
Mamy październikowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 258
My też pamperka w nocy nie zmieniamy i to już od dawna. Kiedyś próbowałam to się Misiunia rozbudziła i nie mogłam jej potem uśpić.
Z tym rytmem dnia to różnie bywa, ale powoli zaczyna się regulować. Wstajemy ok. 8 i o 10 kima. Czasami udaje się spać nawet 2 godz a czasami tylko 40 min. Potem ok. 13 wychodzimy na spacerek i też usypia, ale od 15 do 19 trochę marudzimy. Za to zabawy z tatusiem przed kąpielą i kąpiel to chyba ulubiony czas Misiuni.
Misiul też śpi z nami dla mojej wygody. W ogóle to my mamy problem z zasypianiem. Tylko przy cycusiu (i na spacerze). Ciekawe co ja zrobię jak skończy się karmienie!
Z tym rytmem dnia to różnie bywa, ale powoli zaczyna się regulować. Wstajemy ok. 8 i o 10 kima. Czasami udaje się spać nawet 2 godz a czasami tylko 40 min. Potem ok. 13 wychodzimy na spacerek i też usypia, ale od 15 do 19 trochę marudzimy. Za to zabawy z tatusiem przed kąpielą i kąpiel to chyba ulubiony czas Misiuni.
Misiul też śpi z nami dla mojej wygody. W ogóle to my mamy problem z zasypianiem. Tylko przy cycusiu (i na spacerze). Ciekawe co ja zrobię jak skończy się karmienie!