reklama
słowiczek
mama pisklaczków
No właśnie, aby uniknąć tego rozbierania i mierzenia conajmniej 4 minuty w pupie muszę przekabacić mężowego na coś porządnego. A tak poza tym to dzisiaj stukłam kolejny termometr. Więc mam pretekst...
słowiczek
mama pisklaczków
co do naszej zmiksowanej bajeczki to już dzisiaj chyba nic nie wymyślę, może jutro najdzie mnie wena...
Ż
żużaczek
Gość
gaga ja mam odobny termometr ale do mierzenia tylko w uchu. Mysle, że ten co był link podany jest lepszy. Ja zawsze jak mierzę to robie 3 pomiary. Nie jest to kłopotliwe, bo trwa sekunde a jestem wtedy pewna, że dobry mam odczyt.
arabella
Mamy październikowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 258
Wiem już co powiem teściówce. Ona zawsze mówi, że to dziecko jest biedne, bo nie dostaje dydka. Jak jeszcze raz tak walnie to jej odpowiem, że biedne to może jest, ale dlatego, że jej jakieś wstrętne bakterie, zarazki i wirusy próbują niektórzy sprzedać przez całowanie w usteczka. I jeszcze dodam, że niedawno w TV mówili, że czrne ząbki u dzieci to skutek całowania przez dorosłych z próchnicą i takie tam. Ale jestem zła!!! Ja sama w usteczka jej nigdy nie całuję, a moja mama to jedynie w nóżki i pupcię. Już zaczynam rozumieć wszystkie kawały o teściowych.
słowiczek
mama pisklaczków
hehehehe dobre z tymi teściowymi. Tylko jak dwulatkowi wytłumaczyć, zeby nie całowała w usta??? Proszę i uczę, że w czółko. A Gaba i w usta i w czułko...
słowiczek
mama pisklaczków
dobra, spadam.
Dobrej i miłej nocy.
A Gaga Tobie spokojnej...
Dobrej i miłej nocy.
A Gaga Tobie spokojnej...
reklama
Podobne tematy
Podziel się: