agata806
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 7 259
Witam!!!
Doczytałam do końca a myślałam
Po kolei:
Duuuużo zdrowia dla chorujących maluszków no i oczywiście dla zdrowych też :-*
My jutro (tj. dzisiaj) chyba też do lekarza pójdziemy bo od trzech dni mała strasznie dużo (jak na nią) krzyczy, nie płacze a krzyczy. Wczoraj zauważyłam, że jak zasypiałą pociągała za uszko więc nie będziemy czekać dłużej. Temperatury nie ma ale również jeść też nie chce i może to jest przyczyną. Wczoraj to już nie wiedziałam co się dzieje i daliśmy panadol i usnęła więc chyba rzeczywiście ją to bolało.
Witam nową koleżankę, moja Marysia też z 6 sierpnia :laugh:,
Ja również tracę włosy a mała czasami je zjada , ale nic na to nie poradzę, łykam vibovit mama plus używam ten szampon dermeny. Wiem że skrzypu brać nie można jak się karmi. Ale to wypadanie chyba samo przejdzie, mi w ciąży włosy praktycznie nie wypadały to teraz nadrabiają , Anikawi - vishy to może być szampon albo takie kapsułki, które się wciera w skórę. Chyba inne są dla mężczyzn i inne dla kobiet.
My oglądamy też się za krzesełkami, te drewniane nie mają chyba pasów a obawiam się że u nas inaczej nie przejdzie. Oglądałam i droże peg perego i tańsze polskie i jeszcze nie wiem na co się zdecyduję, chyba na jakieś polskie bo jakiejś ogromnej różnicy nie widziałam. Może te pegperego są bardziej trwałe ale tego nie sprawdzę.
Przez te dni próbowałam małej wprowadzić nowe pokarmy. Je kaszkę Sinlac a ma po niej problemy z kupką (niestety zatwardzenie) więc chciałam dać sok jabłkowy i - plucie, jabłko gerbera też nie bardzo. Rozumiem, że niesmakował jej soczek marchwiowo-jabłkowy (próbowałam tydzień temu) bo jest okropny ale ten jabłkowy jest ok. Samej kaszki nie dam bo później nie mogę patrzeć jak się męczy. Jeszcze dalej będę próbowała ale jak czytam, że wasze maluszki chętnie jedzą inne jedzenie to zastanawiam się co jest nie tak. Będę próbować inne firmy i inne smaki ale to będzie długotrwały proces. Do tego pojawiły się zielone kupki. Czy to normalne przy nowych pokarmach ???
Doczytałam do końca a myślałam
Po kolei:
Duuuużo zdrowia dla chorujących maluszków no i oczywiście dla zdrowych też :-*
My jutro (tj. dzisiaj) chyba też do lekarza pójdziemy bo od trzech dni mała strasznie dużo (jak na nią) krzyczy, nie płacze a krzyczy. Wczoraj zauważyłam, że jak zasypiałą pociągała za uszko więc nie będziemy czekać dłużej. Temperatury nie ma ale również jeść też nie chce i może to jest przyczyną. Wczoraj to już nie wiedziałam co się dzieje i daliśmy panadol i usnęła więc chyba rzeczywiście ją to bolało.
Witam nową koleżankę, moja Marysia też z 6 sierpnia :laugh:,
Ja również tracę włosy a mała czasami je zjada , ale nic na to nie poradzę, łykam vibovit mama plus używam ten szampon dermeny. Wiem że skrzypu brać nie można jak się karmi. Ale to wypadanie chyba samo przejdzie, mi w ciąży włosy praktycznie nie wypadały to teraz nadrabiają , Anikawi - vishy to może być szampon albo takie kapsułki, które się wciera w skórę. Chyba inne są dla mężczyzn i inne dla kobiet.
My oglądamy też się za krzesełkami, te drewniane nie mają chyba pasów a obawiam się że u nas inaczej nie przejdzie. Oglądałam i droże peg perego i tańsze polskie i jeszcze nie wiem na co się zdecyduję, chyba na jakieś polskie bo jakiejś ogromnej różnicy nie widziałam. Może te pegperego są bardziej trwałe ale tego nie sprawdzę.
Przez te dni próbowałam małej wprowadzić nowe pokarmy. Je kaszkę Sinlac a ma po niej problemy z kupką (niestety zatwardzenie) więc chciałam dać sok jabłkowy i - plucie, jabłko gerbera też nie bardzo. Rozumiem, że niesmakował jej soczek marchwiowo-jabłkowy (próbowałam tydzień temu) bo jest okropny ale ten jabłkowy jest ok. Samej kaszki nie dam bo później nie mogę patrzeć jak się męczy. Jeszcze dalej będę próbowała ale jak czytam, że wasze maluszki chętnie jedzą inne jedzenie to zastanawiam się co jest nie tak. Będę próbować inne firmy i inne smaki ale to będzie długotrwały proces. Do tego pojawiły się zielone kupki. Czy to normalne przy nowych pokarmach ???