sierpniowa mama

[żużaczek]

Własnie małzonek dostarczył wyniczki z labolatorium. Kurcze, żeby wszystko było tak dobre jak one I witaminek zadnych nie biorę...sztucznych.

 

[anecik]

hej!!
Moje wyniki na szczęście w normach (dolnych lub górnych), ale zobaczymy co gin powie. Wybraliśmy się dziś z mężem do szkoły rodzenia na pierwsze zajęcia. Temat karmienie piersią teoretycznie wydaje się proste, ale obawiam się że w praktyce będzie gorzej. Było i o tym jak przystawiać maluszka, jak przygotowywac piersi do karmienia i sprawdzać po karmieniu. Było o tym jak masować itp.... dowiedziałam się że u nas na porodówce dziecko jest zaraz po porodzie przystawiane do cyca i jest z mamą od samego początku.
Co do rozmiarów to mój brzusio wygląda całkiem pokaźnie!!! W pasie przybyło mi już z 50 cm!!!!
Happy ja też brzuszek noszę nisko ale mi dzidzia nisko siedzi (a mimo to po żebrach kopie).
Zapytać gina jednak nie zaszkodzi!
Pozdrawiam

 

[justyna]

Hej hej !! Jestem po wizycie i na szczęście polepszyło sie z moim brzuchem i nie robi sie tak okrutnie twardy, tabletki jeszcze musze brac ale w zmniejszonej dawce!! Moj brzuch mam wrazenie ze w oczach rośnie.
co do szkoły rodzenia to juz chyba do niej nie dotre, poza tym moj mąż by i tak nie mógł ze mną chodzić !!
Aha ! Wszystkim mamusiom wszystkiego naj.....

 

[słowiczek]

Wszystkim obecnym i przyszłym mamusiom dużo zdrówka i wszystkiego dobrego...

 

[żużaczek]

Anecik ja nic nie wiedzialam na temat karmienia piersia - doszłam do wniosku, że jesli od zarania dziejów kobiety tak karmia to nadmiar literatury i porad ze szkoły rodzenia tylko może w glowie zawrócic i przytepic naturalne instynkty - bo zaczynasz wszytsko robic ksiązkowo a nie tak jak Ci natura dyktuje. I cóż? Zupełnie zielona poszłam rodzic a mój syn od pierwszego przyssania doskonale sobie poradził. Jadł jak szatan, karmiłam go z przodu, z boku i z podskoku - jak mi było akurat wygodnie. kolezanki śmialy sie ze wywijam maluchem jak kobieta pierwotna. Teraz tez uważam ze co do karmienia to lepiej za duzo nie czytać. Maluch sam sobie poradzi. A dobre rady "cioci Frani" tylko mlode mamusie w niepewności pogrążaja.

 

[anecik]

hej!!
Żużaczku fajnie było posłuchać, tym bardzie że jest to położna (bardzo miła) ze szpitala w którym będziemy rodzić i opowiadała o zwyczajach na oddziale itp... sporo praktycznych rzeczy. Powiedziała że jak młoda mama ma problem to one i tak pomagaja i uczą. Ta szkoła rodzenia jest dodatkowo bezpłatna i blisko więc pójść nie zaszkodzi. Na następnych zajęciach będzie o pielęgnacji noworodka!!!
Ale u mnie dziś słonko daje popalić!!!
Pozdrawiam

 

[słowiczek]

O jejciu, jaka gorączka...
Jak Wy to znosicie?? Bo ja już nie daję rady a ma być jeszcze cieplej. Masakra...
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu.

 

[anecik]

hej!!
Ja zaskakująco dobrze, ale prawie cały dzień siedziałam w domu, a jutro to chyba nawet nosa nie wystawię. Jeden plus to szybko schnące pranie. Zabrałam się za pranie wyprawki. Stwierdziłam że nie ma na co czekać bo z tygodnia na tydzień jest mi coraz trudniej, a to wszystko trzeba jeszcze wyprasować!!! Po 36 tygodniu ciąża jest już donoszona i możemy rodzić więc jak się to wszystko policzy to czasu nie za wiele zostało.
Znów mam małe rybki!!! Moje akwarium to istna fabryka co dwa tygodnie coś!!!
Pozdrawiam!!

 

[justyna]

Słonko słoneczko !! Dzis skusiłam sie na spacerek i masakra ta temperatura!! Ja tez prawie cały dzien chowam sie w domku tylko po południu ide na chwilke poruszać sie !! Ja po tych problemach w szpitalu wystraszyłam sie robienia wyprawki i jakos nie mam na to ochoty a do tego mój mąż tez nie kwapi sie na zakupy - mysli sobie że w jeden dzien wyskoczy na chwilke do sklepu i w jednym wszystko kupi - : Z tymi chłopami to też jest......
Anecik!! Nasza rybia rodzina tez sie powiekszyła ale te malusie rybeczki są rozkoszne !! Ale jak tak sie będą mnozyc to mój maż stwierdził że trzeba będzie pomyślec o jakiś "tabletkach antykoncepcyjnych" :laugh:

 

[martica5]

heja laski
jak tam pogoda bo na mazurach super słoneczko dziś po raz pierwszy założyłam sukienkę śmiesznie wyglądam z tyłu to jak bym nie była w ciąży ale z przodu to jakbym zjadła piłkę lekarską , 31 tydzień ostatnio to w pracy mam szczęście do ginekologów a pracuje w hotelu każdy z nich mówił że gdzieś po 20 lipca urodzę zobaczymy