sierpniowa mama

[atol]

a ja spac nie moge...
Maz wstawal do pracy o 3:00 i od tamtej pory nie moge zasnac. Pewnie jak zasne to Hania sie obudzi.
Ona spi od 20-21 do 4:30-5:30, czasami dluzej nawet kilka razy do 7 jej sie udalo. Potem budzi sie okolo 8-9.
A w ciagu dnia spi okolo trzech razy, ok.10 30-45min. Potem po kolejnym karmieniu 1.5-2 godziny i po kolejnym 45 min. Oczywiscie tak dokladnie co do minuty to nie ma, ale mniej wiecej.
Tez probowalam stosowac plan zaklinaczki dzieci i u nas wychodzilo idealnie jak Hania byla mniejsza, a od miesiaca sie jej poprzestawialo i niestety nie ma takiej regularnosci. Musze dobrze patrzec kiedy sie jej spac zachce bo jak przegapie ten moment to jest awantura i ma problem z zasnieciem. Zreszta ona tak ma ze widze ze jej sie chce spac a walczy zeby nie spac ???. Tez tak wasze dzieci maja?

 

[atol]

Mam pytanie do mam karmiacych butelka. Jak czesto i ile wasze dzieci jedza? I czy wprowadzacie juz cos nowego?
No i standardowy temat: jakie kupki maja dzieci po tych nowosciach?

Ikpi ja mam rodzine w Gdyni Orlowie i wlasciwie cale zycie tam spedzalam wakacje, teraz juz niestety jezdze tam rzadziej bo mam mniej czasu ale zawsze chcialam mieszkac w Trojmiescie, uwielbiam morze.

 

[anecik]

hej!!
Znów nie mogę nadrobić zaległości w czytaniu!!
W czwartek byliśmy na szczepieniu i masakra wieczorem temperatura i opuchnięta nóżka.
Co do wagi to mój Tomuś to okruszek w 24 tyg życia waży zaledwie 7350...
Co do kupek to po zupkach i desrkach Tomek robi kupki co 2 dni konsystencji stałej
( jak stary chłop!!)
My ze spaniem tez mamy problemy i w nocy też często sie budzi...a tu do pracy wracać trzeba...
My też dziąsełka Dentinoxem smarujemy....ząbków jeszcze brak...

 

[anikawi]

Rany ale noc, Roksi jakaś wygłodzona była i co chwilę się budziła na jedzenie, dobrze że to niedizela i mój kochany mężulek zajął sie rano małą a i śniadanko do łóżeczka podał

Ale sie cieszę ze już mam nianię

 

[anikawi]

jestem na etapie poszukiwania:
1) dobrego fotelika somochodowego /bo Roksanka zaraz się nie będzie w naszym mieściła, mimo że jest do 13 kg ???/ możecie coś polecić? i na co zwracać uwagę? /podoba nam się maxi cosi ale ma 3 pkt pasy bezp., chyba powinno być 5, nie?/
2) krzesełka do jedzenia ale nie tylko, leżaczek musimy oddać bo się rozwala, więc krzesełko w którym mała mogłaby polegiwać i się bawić i koniecznie na kółkach

 

[anikawi]

Anecik to trochę mnie uspokoiłaś z tymi kupkami, może to już czas na zupełnie normalne kupki, bo bałąm się ze to jest zatwardzenie.

 

[żużaczek]

cos slicznego.... do zadumy

Kolenda zatroskana
W żłobku lezy, na sianie?
Marznie dziecko i ziębnie?
Ach, rzuccie to spiewanie
anielskie i podniebne

Chuchajcie mu w paluszki,
przyniescie mu pieluszki,
otulcie w siano głębiej,
bo się dziecko przeziębi.
.......................................
Niech idą Króle z progu, Matka dziecku da mleka.
Nim dziecko będzie Bogiem,
dajcie mu być człowiekiem.

Tadeusz Borowski

 

[anda55]

Fakt żużaczku , coś pięknego
anika podtrzymuję Twój temat- też rozmyślam nad nowym fotekikiem i krzesełkiem do karmionki.
Mam pytanie do mama butelkowych. Niestety moja córuś odrzuciła już nocne karmienie piersi i zastanawiam się, czy mogę zrobić następująco - o 22 ją karmię i ona śpi i potem ja robię butelkę z bardzo ciepłej wody i wkładam ją do termosika i jak mała się budzi o jakiejś 2 to ja to mleko jej daję. Poradźcie , bo nie wiem czy tak można, czy to mleko w tym termosie może być kilka godzin? ??? ??? ???

 

[anda55]

A w ogóle to protestuję i na bb już nie będę wchodzi . Jestem bezradna Całe bb mam w wielikiej czcionce i nie mogę nic poradzić. Chyba mała mi coś wciskała na klawiaturze , jak kiedyś pisałam i okropnie to wygląda i mi nie wygodnie, strona rozciągnięta. Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale żużaczek miałaś kiedyś taki problem. Poradźcie , bo oszaleję.
gaga super z tym gg z mężusiem. Ja kiedyś pisałam za swoim smsy z drugiego pokoju. To takie trochę , jakby to powiedzieć ......erotyczne, prawda ? ;D ;D ;D ;D

 

[anda55]

Ja tu o pierdołach , a o najważniejszym nie wspomniałam. Oliwencja znów się katarzy od wczoraj. Daję jej cebion, pulsatillę (homeopatyczne) i smaruję ją rub arum rozgrzewającą i na noc pojemniki z wodą i do tego olbas oil. Dopiero było 20 zastrzyków i znów się coś pieprzy . Kiedy my na ten spacer wyjdziemy wreszcie ???????????
żużaczku czy Ty też słyszałaś o tym , że olbas oil nie można kropić przy homeopatii? Tak mi moja doktorowa powiedziała, bo zawiera miętę, a mięta osłabia działanie homeo....