Mailen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2005
- Postów
- 2 441
A mój Olek wogóle dydusia nie może załapać, nie wie o co chodzi z tym ssaniem i smok wyskakuje z pyszczka jak torpeda. A chyba z dwojga złego lepszy smok, bo zaczynna ssać palce i boje się żeby mu to nie zostało, a od palca gorzej odzwyczaić niż od smoka, więc robie podchody, próbuje go przekonać do tego smoka ale nie idzie.....
A jak to ostatnio w "Faktach" oglądałam, że gdzieś tam były przeprowadzane badania że ssanie smoka jest dobre i zdrowe dla dziecka bo pobudza układ nerwowy itp. co to teraz ci naukowcy nie wymyślą że jest wprost zalecany i wskazany....a kiedys znowu panowała legenda że od smoka dziecko ma zły zgrys a nawet krzywe zęby...i weź tu bądź człowieku mądry.....
A jak to ostatnio w "Faktach" oglądałam, że gdzieś tam były przeprowadzane badania że ssanie smoka jest dobre i zdrowe dla dziecka bo pobudza układ nerwowy itp. co to teraz ci naukowcy nie wymyślą że jest wprost zalecany i wskazany....a kiedys znowu panowała legenda że od smoka dziecko ma zły zgrys a nawet krzywe zęby...i weź tu bądź człowieku mądry.....