sierpniowa mama

[gaga]

no pogoda się popsuła to i choroby wyłaża z zakamarów
ja normalnie mam dość, mam taki mega katar że szok

oglądałyście wczoraj mam talent? dziewczynka z piosenką niemena mnie rozwaliła, no i ci faceci z tańcem artystycznym, było też się z czego pośmiać :-)

no nic aspirynka i do łózia

 

[Mailen]

u nas juz choroba prawie zwalczona, co najwazniejsze goraczki nie ma, zostal jeszcze tylko delikatny kaszel i marudzenieeee więc jutro do przedszkola startujemy jak przez noc jakas zaraza nie powróci.
zdrówka dla wszystkich życzymy.
Agata stawiam na to że następny weekend jest Twój;-)
anecik trzymaj sie!

 

[agata806]

Przespałam sie z dzieckiem w dzień , ostatnio miałam ogromne problemy ze spaniem a tu proszę

Pogoda jest okropna, dobrze, że to końcówka bo w żadną kurtkę nie jestem w stanie sie zapiąć

 

[atol]

Hanka to juz tylko nos z deka zatkany, katar na koncowce, idzie jutro do przedszkola

ale mnie pogoda doluje, boze jaki mam dzis okrutny humor, maskara
a to dopiero poczatek buuuuuuuuuuuuuuu

 

[gaga]

zuzaczku nowa baba super
u nas to by się chłop przydał, bo zdecydowana przewaga :-) nawet jak nam się głupiki rozmnażają to większość jest bab

oj ja sie podle czuję, przeleżałam dzis pół dnia , nie wiem jak jutro do pracy pójdę, no ale muszę wyjścia nie mam

anecik jak tam ??

 

[agata806]

Zakupy ubrankowe zrobione, po chamsku wykorzystałam kasę dla uprzywilejowanych, musiałam co nieco wysłuchać ale bez przesady

Kociak fajny, Marysia teraz jest na etapie - chcę kotka, pieska. D. mówi jej że takim zwierzątkiem trzeba sie opiekować a ona na to: dobrze będę go głaskać

 

[anecik]

ja cóż wymioty i inne atrakcje w natarciu
jutro ja idę ze sobą do gina a babcia z Tomaszkiem do pediatry bo mi się ten jego kaszel bardzo nie podoba do tego ma stan podgorączkowy nawet go dziś nie kąpałam...

 

[anecik]

Gaga idź do lekarza zamiast do pracy, u nas tez dzieciaki chodzą przeziębione i potem się dziwić że nauczyciele chorują..

 

[atol]

zuzaczku fajna baba, mimo ze ja nie kotowa w ogole

 

[marzenaalicja]

Witam, Zuzaczku baba ladna ale ja tak jak atol...kotowa to nie jestem.
Maximilian nosem pociaga,mam nadzieje ze na pociaganiu sie zakonczy.Wczoraj mial okropny dzien,niczym nie szlo go zajac,dzis wstal szczesliwy bo do przedszola szedl.Sarah gra mi na nerwach.Ta sytuacja jest okropna i ja juz nie moge sie doczekac kiedy ona do ojca sie wyniesie.Ja nadal po katach placze,bo jej zrozumiec nie moge,a ona nie daje mi odpowiedzi na moje pytania.Juz przestalam sie pytac.Jej arogancja i ignorancja bardzo boli.Ja ja tak nie wychowalam i bardzo mnie dziwi jej zachowanie.
W piatek bylismy w ikei i mamy juz wszystko do Maximilianka pokoju.Za trzy tygodnie maly bedzie mial swoj pokoik i ciekawe co on na to powie:-).