sierpniowa mama

[agata806]

Mam telefon do żużaczka

Poskładałam sobie wózek

Jadę po Marię, muszę szybko wyjść bo poda deszcz a to oznacza korki ale przyjechał mój brat i idziemy razem na dobre jedzonko wieczorem
Dziecko chyba wlazło do kanału bo w biodrach mi sie nie mieści - chociaż mój gin mówił, że przy drugiej ciąży tak sie już nie dzieje

 

[anecik]

Justynka dzięki....
wcinam właśnie kaszkę bo nic innego mi przez gardło nie chce przejść...... zaczęły się uroki.... myślałam że tym razem się obędę ale niestety zapowiada się równie ostra jazda jak za pierwszym razem... mój biedny żołądek...

 

[atol]

anecik to juz oficjalnie gratuluje

ja doslownie padam, zoladek napiernicza, jakas grypa zoladkowa plus bol ucha

ide juro rano do laryngologa, glucha jestem na jedno ucho, a w tym wlasnie uchu jak bylam mala to mialam peknieta blone bebenkowa i troche sie stresuje ze to cos powaznego

obie moje panny zagilone i nieznosne, bleeee

z przdszkola jutro nici, moze dostane sie do lekarza z nimi

 

[Mailen]

no to skoro wszystko już potwierdzone to....
ANECIK GRATKI PRZEOGROMNE!!
a tak w ogóle to dobry wieczór....ja dziś jestm padnięta, to chyba ta pogoda tak na mnie działa nic tylko bym spała łaaaaaa idę się kąpac i w kimono, jak dobrze ze to juz piatek;-)

 

[agata806]

Heja jestem

Od rana jeździłam autem, dzisiaj świetnie sie czuję, aż sie boję co będzie wieczorem, wczoraj nie mogłam sie ruszyć

Wyjadam lentilki dziecku

 

[agata806]

Wiecie, jak wstaję rano i mam sprawy do pozaławiania to jakoś lepiej sie czuję, teraz posiedziałam przed tv i od ciężko wstać No i objadam sie w domu niemiłosiernie

 

[gaga]

anecik gratulacje
a która puściła @ po sieci??? przyznac się bo mnie teraz brzuch napier$%#*^)

agata ty to jestes niemożliwa z tym jeżdżeniem, słowo daję urodzisz w aucie :-)

ale wogóle to jakos nam się tu ciężarnie zrobiło i zuzaczek uciekł

 

[agata806]

Gaga - koleżanka z wrześniówek urodziła w domu, nie zdążyła nawet wsiąść do samochodu, dzielna dziewczyna i jej mąż, który odebrał poród

 

[gaga]

spoko, tylko żeby D w domu był ;-)
ale podziwiam cię ja pod koniec ciąży to ledwo się ruszałam :-)

 

[justyna]

hej hej !!!

a mnie cos łamie !!! padnięta jestem a w niedziele jeszcze zapieprz zamiast z dupą w domu siedziec, co prawda to mój chłop będzie skakał z aparatem od rana ale my z Liwią będziemy kibicowac !

Gaga - koleżanka z wrześniówek urodziła w domu, nie zdążyła nawet wsiąść do samochodu, dzielna dziewczyna i jej mąż, który odebrał poród

juz widze mojego w akcji