agata806
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 7 259
Zaraz się okaże że piszę tu sobie sama do siebie
Chcodzę z Mery na zajęcia adaptacyjne w przedszkolu i Maria na nich jest strasznie płaczliwa - tak siedzi w przedszkolu cały dzień i jest ok a jak ja jestem to przegina. Ale chodzę bo yo "intergracja" z grupą i rodzicami
Byłam dzisiaj u gina, Ania nadal jest Anią, jest średniaczkiem, buzi nie pokazała bo zasłoniła ręką.
A swoją drogą wyszłam od gina i nawet nie zerknęłam na zdjęcia, dopiero sporo później na stacji benzynowej
Chcodzę z Mery na zajęcia adaptacyjne w przedszkolu i Maria na nich jest strasznie płaczliwa - tak siedzi w przedszkolu cały dzień i jest ok a jak ja jestem to przegina. Ale chodzę bo yo "intergracja" z grupą i rodzicami
Byłam dzisiaj u gina, Ania nadal jest Anią, jest średniaczkiem, buzi nie pokazała bo zasłoniła ręką.
A swoją drogą wyszłam od gina i nawet nie zerknęłam na zdjęcia, dopiero sporo później na stacji benzynowej