jejciu przypomniałyście mi o prezentach urodzinowych... co ja mu kupię ???
u nas rower już jest - kółka 14cali.. fajnie na nim jeździ.. głowa pusta.. pomysłów brak!
i widze przygotowania do przedszkola.. a Bartek nie idzie.. i mam coraz więcej wątpliwości czy dobrze zrobiliśmy
no cóż egoistyczni z nas rodzice
słowiczku jak ja bym chciała napisać, że wypuszczam dzieci na podwórko rano a zaganiam wieczorem
ale może już niedługo tak będzie.. póki co podwórko Bartek ma u dziadków.. i efekt taki, że nie chce do domu wracać
zresztą mnie się też wracać nie chce .. u nas teraz strasznie duszno
a co do opieki nad dziećmi - u nas pół na pół.. czasem bywa, że J nawet więcej..
zużaczku podziwiam twój zapał słoikowy:-) obiecałam sobie, że jak bedę mieć spizarkę w nowym domku to też ja własnymi wyrobami zapełnię... zobaczymy
widze, że wy w rozjazdach! milego wakacjowania:-):-):-)