reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

Co tu takie pustki? :-(
Atol jakoś mi się ten Twój avatar nie kojarzył z tabletą :baffled:. A jak pogoda nad morzem? Swego czasu zafundowaliśmy sobie spacer z Orłowa do Sopotu. Wydaje się, że jest niedaleko, ale to się tylko wydaje. Gratuluję kondycji tym młodszym.

Mała mi wali kupę na kolana w świeżą pieluszkę, ciekawe, jak moje spodnie.

Anię roznosi bo siedzi przez pogodę w domu i jej głupoty do głowy wpadają.
Ostatnio uwielbiapiosenki z naszej młodości ;-) czyli Witaminki, Ufoludki, Zuzia...
"Tak, to jest dopiero jazda"mówi i aż się boję :baffled::confused:

Agata jak głowa i brzuszek?
Jak samopoczucie Justyny i Żanety?
 
reklama
my też kupiliśmy Olkowi na Dzień Dziecka płyty z muzyczka i teraz siedze w pracy i sobie nucę: "fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego aby bawić sie..." czad!:-D
właśnie jak tam nasze brzuchatki???? bo moja bratowa ma już meeeega brzuch i daje jej 1-2 tyg na rozdwojenie:tak:;-)a nie mogę sie doczekać jak na swoje:-)
 
Rany ale mnie głowa bolała dzisiaj, teraz jest znacznie lepiej ale myślałam, że zejdę :no::no:
Ból ewidentnie zatokowy ale zapalenia raczej nie mam, byłam dzisiaj u internisty bo myślałam, że mam laryngologa dzisiaj a okazało sie, że dopiero za tydzień :baffled:

A swoją drogą pojechałam po lekarzu po zakupy bo pieluchy się skończyły a D. bardzo dużo pracuje i nie miałam ochoty na zakupy :szok:, byłam umęczona, obolała ze skórczami. Trochę mnie to przeraziło i obiecałam sobie, że do wyjazdu w lipcu będę miała ubranka po Marysi przebrane i w domu i powybierane resztę rzeczy, żeby było wiadomo co gdzie należy kupić. Przestraszyłam się, że w sierpniu nie dam rady jako tako funkcjonować i że w ogóle nie dotrzymam terminu :baffled:

Jutro nie ruszam sie z domu poza zakupami, tym bardziej, że muszę cos przygotować do pracy a miałam na to 2 tygodnie i nie zdążyłam :zawstydzona/y:
 
hej
no i dalej nie mogę się dostać na tajny wątek poratujcie mnie i podeślijcie jakiegoś linka..... czy cóś...
Byliśmy dziś z Tomusiem na dniu adaptacyjnym w przedszkolu... na początku był trochę wystraszony ale jak się rozkręcił to nie mogliśmy go stamtąd wyciągnąć...
 
Czesc Laseczki,
nie bylo mnie kilka dni bo zdjeciami bylam zajeta:-),u nas po staremu ,ja mam dostp do kompa tylko wieczorami...dzieki Miliankowi:tak:.Nareszcie mamy wszystkie wyniki Maximiliana i jest ok.Nic nie znalezli ,zadnych alergii i innych dziadostw.Kaszel mu przeszedl i maly ma sie wspaniale.

Byliśmy dziś z Tomusiem na dniu adaptacyjnym w przedszkolu... na początku był trochę wystraszony ale jak się rozkręcił to nie mogliśmy go stamtąd wyciągnąć...

A my mamy termi w przedszkolu 9 lipca i bardzo jestem ciekawa jak maly sie zachowa.Bylismy z nim wczoraj po odebranie dokumentow i Milian tez byl zawstydzona,myslalby kto ze on taki grzeczny:rofl2:!
justys miałam cię spytac o aparat bo musimy zakupic w tym tygodniu, cos ci jest wiadomo o takim, marzenaalicja, słowiczku jakie wy macie ?

gaga ja mam pentax K10 d i jetem bardzo zadowolona.Ostatnio spadla nawet z cena ,bo na rynek wyszedl K20 .Szkoda ze tego nie wiedzialam ,bo maz wiecej za niego zaplacil,a moglam poczekac..Justyna Ci potwierdzi ze sama lustrzanka to nie wszystko,ja mam dodatkowo dwa obiektywy,a do nich filtry.Statyw i mnostwo jeszcze inny *******.Oczywiscie jestem tego swiadoma ze to nie koniec,juz mi sie o nowym obiekrywie (makro) marzy.Pentax nie jest jednak w Polsce popularny i ciezko jest z zakupem aparatu itd.Szkoda.Z Canonem to juz to calkiem inaczej wyglada.Powodzenia w podjeciu decyzji.

a mój Olek na atolowa tabletkę mówi robak:-):-D
A Maximilian widzi w tabletce tanczacego kota:confused::-D:-D:-D.
 
juz mamy canona 400D i nawet z tym standartowym obiektywem widzę różnicę między lustrzanka a cyfrówką, mi sie marzy obiektyw do robienia zdjęć z głębią, no i jakis niezły zoomik, ale nie wszystko na raz, na razie wystarcza to co mamy

ja mam w szkole szaleństwo, dzis rano się poryczałam, ehhh idę spać z Majtulą
 
A ja cały czas nie zdecydowałam sie na aparat, ale przez te bóle głowy nie mogłam nawet siedzieć przed kompem. Ale jestem zadecydowana na malutkiego kompakta, bo nie chce mi się tachać jakiegoś wielkiego aparatu :tak::tak:

A teraz zapraszam na kawę i babeczkę :-p

Kurcze leżałam było ok teraz siedzę i znowu mi się coś w zatokach przelewa.

Marzenaalicja - dobrze, że nie stwierdzili jakiś alergii :tak::tak:
 
ejo

bo tak na pawde to jest kapsulka, taka jak trilac np tylko dwukolrowa:-D

u nas pogoda sie poprawila, dzis pol dnia na plazy, wrocilismy do domu a tu dziewczyn umyc nie mozna bo nie ma wody:baffled:

teraz probuje je spacyfikowac coby poszly spac, ale cienko to widze

w pon kupilismy lozko w ikei, wreszcie nie bedzimy spac na materacu, maja dzis przywiezc

lece
 
Witajcie,
Przede wszystkim Jo-anna-on gratuluję śliczniuchnej malutkiej.A Ania na pewno świetnie się sprawdza w roli starszej siostry :blink:

U nas jakoś leci.Dominik zabiera nam praktycznie cały wolny czas.Zresztą jak pogodę mamy i nie jesteśmy w pracy to cały dzień na dworze.Rzadko siądzie sam i się pobawi,ciągle nas woła,żebyśmy z nim siedzieli.Wasze dzieci też jeszcze takie absorbujące :confused: A poza tym to buzia mu się nie zamyka i niekiedy jak coś powie,to ze śmiechu się pokładamy.Ale potrafi też zarzucić brzydkim słówkiem i kłócić się.I nadal czekamy,aż zechce łaskawie pożegnać całkiem pieluchy :baffled:

Widzę,że temat aparatów ,a też się zastanawiamy nad kupnem lustrzanki,tylko nie mamy kiedy przysiąść i poczytać o modelach.

Żużaczku etui oryginalne i takie eleganckie.A Twoje zdanie na temat spełnienia się w życiu bardzo mądrze wyraziłaś.Tak sie zastanawiałam i doszłam do wniosku,że ja chyba jeszcze nie odnalazłam mojej pasji :-( Jakoś się nawet nie mogę określić,co bym chciała w życiu robić...

Miło Was poczytać i nastrój się polepsza.Będę częściej zaglądać ;-)
 
reklama
Heja

Poranek zrąbany - najpierw fochy Marii, później przyszedł D. żeby sie przebrać wiec dziecko już nie chciało się od niego odczepić a ten na dodatek zepsuł mi toaletę, znowu :angry::angry::angry:, niby tylko przycisnął ale później już nie działało :angry::angry::angry:

Znowu maxymalnie boli mnie głowa :baffled:
 
Do góry