reklama
jo-anna-on
Pindory i godody
Na spacerku, na spacerku... ciągle się chmurzy i popaduje. Ale zaliczyłyśmy do południa dwór, malowanie farbkami w plenerze i ciapanie się w kałuży po południu w deszczu.
jo-anna-on
Pindory i godody
Arabella jak pogoda w Królestwie?
A co tam tworzy teraz Żużaczek?
Idę do mojego potwora niegrzecznego...
A co tam tworzy teraz Żużaczek?
Idę do mojego potwora niegrzecznego...
he he Justyna no to ładny prezent...hi hi gratulacje
W końcu znalazłam czas by tu coś skrobnąć...
Oczywiście nas dopadła ta przeklęta grypa żołądkowa , później wyzdrowieliśmy i poszliśmy na spacer ale przedobrzyliśmy z ilością powietrza dla Julki no i oczywiście była chora .Załamka. Bolało ucho , temp itd. Oczywiście na ucho antybiotyk.
W tej chwili w ogóle jest z prababcią i babcią na rekonwalescencji a my z mężem w Poznaniu i mamy luz bez niej ale ja miałam strasznego stresa tak ją zostawić zupełnie samą....Ale ponoć jest taka słodka , aż tak nie tęskni i się przystosowała jakoś.
Pierwszy raz bez mamy i taty została.
A ja mogę w końcu odespać i połazić po sklepach zupełnie sama i bez oddechu na plecach....
Tekst Julki rano - wyspałam się , idziemy się bawić i na spacerek. O mamie ani słowa...:-(
W końcu znalazłam czas by tu coś skrobnąć...
Oczywiście nas dopadła ta przeklęta grypa żołądkowa , później wyzdrowieliśmy i poszliśmy na spacer ale przedobrzyliśmy z ilością powietrza dla Julki no i oczywiście była chora .Załamka. Bolało ucho , temp itd. Oczywiście na ucho antybiotyk.
W tej chwili w ogóle jest z prababcią i babcią na rekonwalescencji a my z mężem w Poznaniu i mamy luz bez niej ale ja miałam strasznego stresa tak ją zostawić zupełnie samą....Ale ponoć jest taka słodka , aż tak nie tęskni i się przystosowała jakoś.
Pierwszy raz bez mamy i taty została.
A ja mogę w końcu odespać i połazić po sklepach zupełnie sama i bez oddechu na plecach....
Tekst Julki rano - wyspałam się , idziemy się bawić i na spacerek. O mamie ani słowa...:-(
agata806
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 7 259
Cholerka z samego rana się wściekłam, dzisiaj niania powiedziała mi że od 12 maja idzie na praktyki a ja na zwolnienie planowałam iść od 19 maja może i mówiła mi o tym kiedyś ale ja tego nie pamiętam tyle, ze ja mam w pracy zobowiązania
Tyle się ostatnio dzieje ze taka rzecz mogła mi umknąć ja jej mówiłam o moich planach i z kim ja przez tydzień dziecko zostawię no bo przecież nie z D.
Tyle się ostatnio dzieje ze taka rzecz mogła mi umknąć ja jej mówiłam o moich planach i z kim ja przez tydzień dziecko zostawię no bo przecież nie z D.
reklama
Podobne tematy
Podziel się: