reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpniowa mama

Poranne nerwy trochę przesły.

PIT wysłany, zaraz przyjedzie niania z Marią i wracam do domu, tylko skoczę po zakupy na obiad :-p głodna jestm, mówiłam już czy dzisiaj jeszcze nie :sorry2:
Rany ile ja jem, z Marią nie miałam jakiegoś specjalnego apetytu i przytyłam 12 kg to co teraz będzie :baffled:

Dostałam kilka ubranek dla dziewczynki, ehh bierze mnie lekkie przerażenie :sorry2:

Za oknem coś śicznie kwitnie na różowo.

Jakie macie plany na majówkę ?
 
reklama
Ja znalazłam sposób na mojego malca, żeby nie przyłaził w nocy, bynajmniej na razie się sprawdza. Jak Damian chce przyjść do mnie w nocy to ja kładę sie do jego łóżka on mnie wygania, mówi że to jego i sam sie grzecznie kładzie.:-):rofl2::tak::-p
Na temat mojego żonka tez wole się nie wypowiadać:crazy:
A majówkę spędzę tylko z Damiankiem na działeczce, bo mój K pomaga remontować nowe mieszkanko mojej siostrze.
Jeśli chodzi o wagę to na dzień dzisiejszy ważę tylko o 5 kilo mniej niż przy narodzinach Damianka więc po drugim dziecku to juz chyba będę wyglądać jak mała słonica:baffled:
 
Cześć Kochane.

Ja tylko na chwilkę, u nas wszystko po staremu. Dzisiaj wyjeżdzamy na weekend majowy do zakopanego i własnie kończę pakowanie. Niestety od 1 maja nie bedę miala internetu. I tak nie piszę wiele, ale teraz nawet nie będę wiedziała co u Was.
Więc całuję Was serdecznie i mam nadzieję, że jak zalatwimy jakiś internet to będę mogla wreszcie z Wami pisać bo teraz w większości przypadków nawet strony nie mogłam otworzyć nie mówiąc o pisaniu.

Pa. caluję. Do napisania. Pozdrawiam Was wszystkie gorąco.
 
Hello.
pani doktor stwierdziła u Marysi alergię, kazał ją odstawić od piersi itd.. dziecko się rozregulowało i Bebilonu nie chciało pić za nić w świecie, a do tego zaczęły się problemy z kupką i kolkowe darcia.. po trzech dniach puściłam kantem zalecenia i podałam pierś i Bebiko.. no i jest ok.. to jednak nie byla alrergia.. nie chciałam z nią jechać zanim wróci do swojego rytmu, po drugie zaczęły się roboty budowlane i J chce ich doglądać..
za to moi koledzy z pracy zrobili mi niespodziankę.. otóż lecimy w październiku na tydzień do Egiptu

ten weekend też mieliśmy szalony
Co za głupial ekarka. Jak mogła kazać odstawić najmniej alergenny pokarm? :wściekła/y: Dobrze, że olałaś jej zalecenia :tak:
Ale niespodzianka z tym Egiptem, super, trzeba skorzystać.
A weekend faktycznie szalony... :baffled::-)

czy wasze dzieci tez sa takie niegrzeczne i czy np wymyslaja ze je cos boli?

kiedy sie konczy bunt dwulatka?
Moja Ania jak ogląda jakąś baję i tam ktoś jest chory to potem mówi, że jest chora, że ją boli to i to i to. Ale tylko w takiej sytuacji. Nieraz mówi, że ją brzuszek boli więc siada na nocnik i przechodzi.
Skończy się bunt dwulatka, zacznie się bunt trzylatka... :baffled::-:)tak:

trzymajcie za mnie kciuki zeby wymioty nie wróciły
trzymam :tak:

Mam zły chumor od wczoraj w nocy kiedy to musiałam się ewakuowac do innego łóżka, później Maria przyszła po mnie w nocy, żeby mi o 6 rano przywalić w brzuch.
No cóż, ja się cały czas muszę orientować - a to musze uważać, coby mi dziecko na brzuch nie "nastąpiło" a w nocy żeby się zbytnio nie rozpychała na mnie i nie wierzgała nogami, co bardzo lubi robić.


Teraz aniołek leży na łóżku, zajada paluszki juniorki i ogląda Tabalugę a ja mam chwilę spokoju. Tylko od czasu do czasu muszę się przejść do kuchni piętro niżej po nową porcję paluszków.
To właściwie jej obiadek bo pogardziła zupą szczawiową, makaronem z rosołem.
A na pościeli mam pełno okruchów :baffled::baffled::baffled:

Pozdrawiam.
 
hej
Skaba dobrze że nie odstawiłaś małej od cyca.... z moim Tomkiem tez miałam takie przeprawy ... że niby alergia potem skaza białkowa i też miałam mu już podać mleko dla alergików... ale ograniczyłam nabiał i sprawa się jakoś wyciszyła...
Oj Gaga my tez mamy skalary ale one muszą się zmieścić w naszych 129 litrach....... no i co podmiankę to nam ikrę składają...
Oj coś faktycznie ciążowo sie u nas zrobiło ............ aż sie zastanawiam czy to przypadkiem nie zaraźliwe.... albo epidemia jakaś??? ;)
Fajnie im więcej dzieciaczków tym lepiej
 
a u mnie była koleżanka i obalałysmy redsika za redsikiem :-) oj fajnie było
i mamy juz nowe akwarium na 200 litrów :-) możemy tam Majke kąpac :-D
buźka i miłęgo majowego łikendu, musi byc zajebisty bo w końcu majowy nie :-p
 
ale tu spokojnie:szok:
agata my majóweczkę spędzamy na działce.. jutro zalewają nam ławy:-)

marta udanej wyprawy:-):-):-)

już drugi wieczór mamy z J wolny, bo Marysia zasypia przed 20-tą, a Bartek wyprowadził się do dziadków.. po urodzeniu Misi nie opuszczał jej na krok, a teraz coi rusz to wyjeżdża do dziadków.. i nie dziwię mu się - tam prawie cały dzień jest na dworze, a tu siedzi zamknięty.. a dziadkowie od miesiąca są w nim zakochani i jak tylko mają wolne to dzwonią czy mogą go wypożyczyć..
ja dziś odwiedziłam moją firmę no i niestety pomalu muszę myśleć o powrocie:wściekła/y: prawdopodobnie mój J pójdzie na 6 tyg, macierzyńskiego, bo to jest bez sensu - niby ja będę na macierzyńskim, a i tak będę musiała do pracy jeździć, a tak przynajmniej on skorzysta i nie będę nigdzie dzieci podrzucać... lubię moją pracę, ale miałam nadzieję, że wytrzymają beze mnie do końca wakacji, a tu kicha:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:ale odbiję sobie przy trzecim;-)
 
ejo

Hanka tez co noc u nas laduje

kupilismy nawet nowe lozko i obiecywala ze bedzie tam spala cala noc, ale guzik prawda:angry:

dwa dnie walczylismy z nia i po mega rykach zasypiala u siebie, ale wczoraj T juz byla tak zmeczony ze wzial ja do nas i tyle walki:baffled:

lozko jest pietrowe i dzis inauguracja - Hanka spi na gorze, Helena na dole

caly czas nasluch uje czy nie ma huku i ktos nie spada, mimo ze sa barierki:sorry2:

ale i tak mysle ze hanka sie obudzi i bedzie chciala do nas, \

czekam tylko jak Helena tez zacznie do nas przylazic, to juz nie wiem, chyba na kanape sie przeniose:-p

ja majowke w domu soedzam i w pracy, T glownie w pracy, ale nie mam jakiejs spinki na wyjazdy

w czerwcu jedziemy na wakacje wiec juz niedlugo
 
reklama
moje dziecko domisie właśnie ogląda....
my wyskoczymy może na jeden dzień do Głuchołaz i do ZOO do Opola ale zależy wszystko od pogody...
Gaga super takie 200 litrowe... a dodacie coś do obsady? My mamy aktualnie 2 pary skalarów i akarki pręgowane 2, 2 wachlarki, 5 drobnoustków 3 otoski 1 ramireza i 1 krewetkę filtrującą...
Miłego wypoczynku wszystkim życzę....
 
Do góry