reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

ja też miałam zarezerwowany urlop na druga połowę lipca....ale teraz to nie wiem jak to będzie, bo tam już ludzie pewnie sie dogaali, a ja będę brała to co mi zostanie :sorry2:
 
reklama
martuś z tego co mi się przypomina miałaś zapuszczać włoski :-D:-) ja jeszcze trwam w swoim postanowieniu, umówiłam się do fryzjera i chce mi sie jakiejś zmiany, ale może bardziej postawię na jakąś innowację co do koloru, długość chyba jeszcze zostawie.....może jakąś grzyweczkę sobie zrobie....nie wiem ale chce mi się już coś nowego!!!!!!:baffled::dry:

wiola no własnie nie wiem jak to z tym wypowiedzeniem, jest bo każdy mówi co innego, ale z tego co kojarze z prawa pracy, które miałam w poprzednim semestrze, to wypowiedzenie liczy się od 1 niezaleznie od dnia tygodnia....ale pewna nie jestem no i nie wiem jak z tą ciągłościa???:baffled:

Mailen, ja cały czas zapuszczam, ale ostatnio miałam takie króciutkie, że nawet te na zdjęciu to będę miejscami dłuższe niż to co mam teraz na glowie. A muszę coś z nimi zrobić bo ja nie to się wścieknę i obetne znowu na krótko. :zawstydzona/y::no:

A co do wypowiedzenie to tez wydaje mi się ze to sie liczy od 1 następnego miesiąca. Ale najlepiej dowiedzieć sie w kadrach danego zakładu pracy bo każdy reguluje to sobie inaczej.
 
martuś z tego co mi się przypomina miałaś zapuszczać włoski :-D:-) ja jeszcze trwam w swoim postanowieniu, umówiłam się do fryzjera i chce mi sie jakiejś zmiany, ale może bardziej postawię na jakąś innowację co do koloru, długość chyba jeszcze zostawie.....może jakąś grzyweczkę sobie zrobie....nie wiem ale chce mi się już coś nowego!!!!!!:baffled::dry:

wiola no własnie nie wiem jak to z tym wypowiedzeniem, jest bo każdy mówi co innego, ale z tego co kojarze z prawa pracy, które miałam w poprzednim semestrze, to wypowiedzenie liczy się od 1 niezaleznie od dnia tygodnia....ale pewna nie jestem no i nie wiem jak z tą ciągłościa???:baffled:

Wypowiedzenie liczy sie od 1, a w kp jest chyba mowa o tym, że jest skuteczne na koniec miesiąca ale nie wiem jak jest w przypadku okresu wypowiedzenie krótszego niż miesiąc.
Mogę zaraz poszukac w lexie i wstawię odpowiedni przepis.:tak:
 
Chyba Was wszystkie przestraszyłam tym że się odezwałam i nie piszecie wcale:zawstydzona/y: Więc już uciekam i nie ma mnie:-:)-:)-(
no taaaaaaaaaaaaak przecież dlatego nikt nie piesze
aleśgłupole

ja właśnie wróciłąm z pracy padam na pysk, mamy kontolę i te papiery co tworzymy, to jakiś koszmar

Majka bawi się pięknie sama z jagularem (naszym kotem) z Filipem (zakupionym na allegro tym z pszczółki Mai) no i w ogóle zajmuje się sobą,czasami nawet ze 3 godziny z przerwami, tylko trzeba patrzeć co majstruje :rofl2:
 
a tak w ogóle pochwalę wam się Majka sama sama siada na nocniczek, robi siusiu,wyciera dupinke i się ubiera, i kupke też sama leci robić :-)
 
Witam,
Tyle co się ostatnio chwaliłam,że mały nie choruje i dopadło go :-( Okropny kaszel,gardełko zawalone no i skoki temperatury.Niestety lekarz zapisał od wczoraj antybiotyk.
Na dodatek mnie też coś łapie...

Mailen gratulacje i oby Ci się szybko wyjaśniło z tą płacą.
Domicela nieciekawą masz sytuację,ale na pewno dasz radę.Zastrzyków szczerze współczuję.
Agataśmieszny tekst Marysi,dzieci to mają spostrzeżenia :-D

Dla reszty chorowitków zdrowia.
Idę zajrzeć do mojego,biedny już dzisiaj drugą drzemkę zalicza.
 
reklama
no taaaaaaaaaaaaak przecież dlatego nikt nie piesze
aleśgłupole

ja właśnie wróciłąm z pracy padam na pysk, mamy kontolę i te papiery co tworzymy, to jakiś koszmar

Majka bawi się pięknie sama z jagularem (naszym kotem) z Filipem (zakupionym na allegro tym z pszczółki Mai) no i w ogóle zajmuje się sobą,czasami nawet ze 3 godziny z przerwami, tylko trzeba patrzeć co majstruje :rofl2:


:szok::szok::szok:
A ja ze swoimi 10 minutami wyskoczyłam :sorry2:

Evelinka - zdrówka dla ciebie i Dominika :tak::tak:

U nas z samodzielnością jakoś tak średnio, pewnie to trochę moja wina bo często nie mam cierpliwości do tego. Trzeba nad tym popracować.
Na razie postanowiłam, że jak pójdę na zwolnienie to oduczymy Marię przychodzenia do nas, zobaczymy ale na czwórkę na jednym łóżku nie ma miejsca.:no:

Kurcze w pracy mam jakiś sajgon, na dodatek bardzo zależało mi na jedym szkoleniu i niestety chyba przejdzie mi koło nosa. Pierwszy raz dałam upus swojej złości w obecności mojego szefostwa no i jeszcze spróbują coś zrobić :-p tyle, że będę musiała popracować w domu i to sporo. No nic co prawda bardzo mi zależy ale chyba nie mogę robić sobie wielkich nadziei.:-(
 
Do góry