reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

O matko ...
Majka w szpitalu a my w szpitalu byliśmy wczoraj wieczorem:-( wróciliśmy o 23.30
Julka wygląda jak Gołota po walce.
Nie wyhamowała i walnęła z całej siły nosem w kant solidnej donicy. Miała 3 zdjęcia rtg ale na szczęście to tylko silne stłuczenie. Przy okazji wyszło, że ma jedną zatoką przynosową zawaloną:baffled: i stąd ten kaszel i katar.
Musiałam wziąć opiekę i byłyśmy dzisiaj na super fajnym spacerku. Mam wrażenie ,że Julki ten wczorajszy wypadek za wiele nie nauczył...co prawda zakłada już kapcie( bo wczoraj biegła tylko w skarpetkach)ale i tak biega i nie uważa zbytnio...

A wiecie jaki wczoraj mieliśmy czas oczekiwania na chirurga w dziecięcym szpitalu? 190 min!!!!!!
 
reklama
Dziewczyny szukam pomysłu na własny biznes...
Przeglądam net, szukamy z mężem inspiracji ale rynek jest juz tak zapchany wszystkim, że normalnie brak pomysłu...
Moze wiecie, gdzie są jakieś luki????
A w czym byś się dobrze czuła?
Mam znajomą, która zabrała się za organizowanie urodzin i balów dla dzieci. Miała do tego wynajmować sale albo ogródki przedszkolne. Nie wiem, jak jej idzie, bo ciągle nie mogę się z nią spotkać. Inna znajoma założyła szkołę angielskiego dla małych dzieci.

Mam pytanie...czy któraś z Was podaje dziecku tran?
Pozdrawiam
Witaj weteranko z pierwszej strony BB :)
Ja daję Michałowi, bo Marek nie chce.

Gaga ale miałaś nockę, współczuję!!!. Dużo zdrówka dla Majeczki oby jej prędko przeszło. Dziwie sie tylko że jesteście w domku. U nas każde zapalenie płuc jest leczone w szpitalu.
Dużo zdrówka dla Majutka chorutka. Wiola, u nas nie zawsze leczy się zapalenie płuc w szpitalu. Marek miał zapalenie płuc rok temu, to nasza rodzinna pozwoliła nam wrócić do domu, bo uznała, że w szpitalu leki może będą, ale łatwiej osłabionemu dziecku coś podłapać. I leczyliśmy się w domu, ale ze skierowaniem do szpitala w garści i nakazem jazdy tam gdyby było gorzej.

Nenar - zdrówka też dla Was. Mam nadzieję, że Ty nie podłapiesz niczego od maluchów.
I zdrówka dla wszystkich pozostałych sierpniaczków.
 
jesteśmy, najadłam się strachu jak nigdy, lekarka straszyła chorobą kwri, bo mała miała rano niewielkie wybroczyny na buźce
no ale rtg klatki piersiowej bez zmian, krew super tylko lekka anemia - ale to ma po mnie, płytki krwi 209 a norma 210 więc przy infekcji ok, mocz dobry, wzięłam małą na własne żądanie i za przyzwoleniem lekarza, oby było już tylko lepiej, ten dzień w szpitaku mnie po prostu dobił, mam dość czekałąm od 13 do 20 na opis rtg i łaskawe spojrzenie lekarza na wyniki, padam na ryj

a tu jeszcze takie wiadomości o Zosiaczku, straszny dzień, dziewczyny módlcie się za Zosiaczka
 
hej
Zdrówka dla chorowitków!!
Goga no faktycznie od pierwszej strony jestem.
Co do tego bólu głowy....... ja po zapaleniu opon mózgowych mam je często podejrzewano nawet stwardnienie rozsiane, ale na szczęście rezonans magnetyczny to wykluczył. Gaga poproś lekarza o skierowanie na takie badanie, a byłaś u okulisty i u neurologa?
Mój Tomek coś od dzisiaj zasmarkany.
 
Gaga - zdrówka dla Majki, żeby szybciutko wydzrowiała.

Domicella - buziak w nosek dla Julki. Ehh te dzieciaki, nic się nie uczą :no::no:

Żużaczku - a jak u ciebie na froncie zdrowotnym :confused:

Mam nową koleżankę w pokoju :baffled:

Dzisiaj jechałam do pracy i omało nie zasłabłam w autobusie, musiałam wysiąść :no::no: nie wiem jak ja będę do pracy jeździć :confused:

Aaaaaaaaaaaaaaaaaa byłam wczoraj na usg, wszystko ok, dzidzia jest, siusiaka na razie brak ale lekarz nie mówi jaka to płeć bo uważa że to za wcześnie. Jak na razie bardziej dziewczynka, D. mówi już o 3 dziecku :baffled:, niech spada na bambus :dry:
 
Gaga dobrze, że Majeczka juz w domku. Napewno szybciej tu wyzdrowieje niz w szpitalu.:tak::tak::tak:
Ja muszę sie pochwalić bo dostałam w końcu Certyfikat Ksiegowy:-)Mogłabym otworzyć już legalnie swoje biuro rachunkowe. Na razie nie mam takich planów ale niezła to polisa na przyszłość:tak:
Dzisiaj idziemy z Damiankiem pierwszy raz do cyrku. Jestem ciekawa czy tyle wysiedzi w jednym miejscu:confused::baffled:
 
Julka wygląda jak Gołota po walce.
Nie wyhamowała i walnęła z całej siły nosem w kant solidnej donicy. Miała 3 zdjęcia rtg ale na szczęście to tylko silne stłuczenie. A wiecie jaki wczoraj mieliśmy czas oczekiwania na chirurga w dziecięcym szpitalu? 190 min!!!!!!

Buziaczki dla małej kaskaderki. Dobrze, że nic się nie stało...
A odnosnie czasu czekania na lekarza - bez komentarza:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::angry::szok:

A w czym byś się dobrze czuła?
Mam znajomą, która zabrała się za organizowanie urodzin i balów dla dzieci. Miała do tego wynajmować sale albo ogródki przedszkolne. Nie wiem, jak jej idzie, bo ciągle nie mogę się z nią spotkać. Inna znajoma założyła szkołę angielskiego dla małych dzieci.
.
Myślimy raczej coś o handlu niż usługach.
Jakiś sklep+ sklep internetowy...ale z czym...

jesteśmy, najadłam się strachu jak nigdy, lekarka straszyła chorobą kwri, bo mała miała rano niewielkie wybroczyny na buźce
no ale rtg klatki piersiowej bez zmian, krew super tylko lekka anemia - ale to ma po mnie, płytki krwi 209 a norma 210 więc przy infekcji ok, mocz dobry, wzięłam małą na własne żądanie i za przyzwoleniem lekarza, oby było już tylko lepiej, ten dzień w szpitaku mnie po prostu dobił, mam dość czekałąm od 13 do 20 na opis rtg i łaskawe spojrzenie lekarza na wyniki, padam na ryj

Dobrze, że Majutek w domu, najlepiej zdrowieć u siebie. No i dobrze, że wyniki też jako takie...i nie sprawdziły się przypuszczenia lekarki...Zdróweczka!!!!!

Wiola gratulacje za certyfikat!!!!
Agata super, ze z dzidzią OK.A Ty się nie przemęczaj...
 
No widzę, że fotografia wciągnęła Cię na maxa. Fajnie:-):-):-)
Teraz otworzysz zakład fotograficzny i będziesz miała przyjemne z pożytecznym:tak::-D:-)
A ja padam na pysk, jakoś pracy mi sie nazbierało i cały dzień na pełnych obrotach. Na szczęście jeszcze tylko 2 godzinki i do domu:-)
 
reklama
hej !!!

Agatka :-)

Słowiczku nonono !!! jak coś to służe pomocą !!

Gaga dobrze że z Majcią nic poważnego !!!

Jezu co z tą pogodą mnie też TAK głowa masakrycznie boli że szok !! zresztą moja koleżanka wczoraj jak nieprzytomna bo tez jej tak w czaszkę dawało !!
 
Do góry