słowiczek
mama pisklaczków
cześć babolinki.
Żużaczku, trzymam kciuki za jutro i alimenty ( to koniecznie trzeba zrobić, przeciez wszystko drożeje to i to tez trzeba podnieść).
anecik zdrówka dla Tomeczka!!!!!
nenar, nic nie wiem na ten temat:-( i witaj ponownie!!!
Justyna zaglądaj częściej i nie zasłaniaj się pracą;-)
Co do tego oświadczenia to narobili rabanu...
Potrzebne jest tylko wtedy, gdy rozlicza Cię zakład pracy bądź ZUS.
A jak rozliczasz się sama to nic nie trzeba wysyłać, tylko dodatkowy załącznik wypełniasz przy rocznym Picie.
Telewizja namieszała a dziś urzędy skarbowe mają urwanie głowy z telefonami i wyjaśnianiem.
Dobra, dopijam kawkę i spadam z Łukim odśnieżać podwórko.
Wczoraj sporo napadało tego białego g...(puchu)
Wieczorem z dzieciakami wyszliśmy na sanki i lepiliśmy bałwana...Nie muszę mówić jak bardzo dzieci były zadowolone, jak ganiały matkę, aby rzucić w nią śnieżkami;-)
Żużaczku, trzymam kciuki za jutro i alimenty ( to koniecznie trzeba zrobić, przeciez wszystko drożeje to i to tez trzeba podnieść).
anecik zdrówka dla Tomeczka!!!!!
nenar, nic nie wiem na ten temat:-( i witaj ponownie!!!
Justyna zaglądaj częściej i nie zasłaniaj się pracą;-)
Co do tego oświadczenia to narobili rabanu...
Potrzebne jest tylko wtedy, gdy rozlicza Cię zakład pracy bądź ZUS.
A jak rozliczasz się sama to nic nie trzeba wysyłać, tylko dodatkowy załącznik wypełniasz przy rocznym Picie.
Telewizja namieszała a dziś urzędy skarbowe mają urwanie głowy z telefonami i wyjaśnianiem.
Dobra, dopijam kawkę i spadam z Łukim odśnieżać podwórko.
Wczoraj sporo napadało tego białego g...(puchu)
Wieczorem z dzieciakami wyszliśmy na sanki i lepiliśmy bałwana...Nie muszę mówić jak bardzo dzieci były zadowolone, jak ganiały matkę, aby rzucić w nią śnieżkami;-)