reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sierpniowa mama

cześć babolinki.

Żużaczku, trzymam kciuki za jutro i alimenty ( to koniecznie trzeba zrobić, przeciez wszystko drożeje to i to tez trzeba podnieść).
anecik zdrówka dla Tomeczka!!!!!
nenar, nic nie wiem na ten temat:-( i witaj ponownie!!!
Justyna zaglądaj częściej i nie zasłaniaj się pracą;-)

Co do tego oświadczenia to narobili rabanu...
Potrzebne jest tylko wtedy, gdy rozlicza Cię zakład pracy bądź ZUS.
A jak rozliczasz się sama to nic nie trzeba wysyłać, tylko dodatkowy załącznik wypełniasz przy rocznym Picie.
Telewizja namieszała a dziś urzędy skarbowe mają urwanie głowy z telefonami i wyjaśnianiem. :tak:

Dobra, dopijam kawkę i spadam z Łukim odśnieżać podwórko.
Wczoraj sporo napadało tego białego g...(puchu)
Wieczorem z dzieciakami wyszliśmy na sanki i lepiliśmy bałwana...Nie muszę mówić jak bardzo dzieci były zadowolone, jak ganiały matkę, aby rzucić w nią śnieżkami;-)
 
reklama
Cześć :cool2:

Wróciliśmy w sobotę i od tego czasu nie miałam jak usiąść przed kompem :no::wściekła/y:, w hotelu netu nie było :no:

Tęskno mi do was bardzo ale teraz mam ostrą jazdę w pracy więc nawet nie poczytam co słychać.

Do zobaczenia później :tak::tak::tak::tak:
 
Cześć Agatko!!!
Pisz jak było???


A ja zaraz jadę po Gabryśkę i strasznie się boję. Pierwsza jazda po śniegu. Nasza ulica w ogóle nie odśnieżona...mam nadzieję, ze reszta wsi lepiej wygląda...
 
My juz po badaniach. mały przy pobieraniu krwi nawet sie nie skrzywił. nie mówiąc o braku wszelakich negatywnych reakcji. patrzył zafascynowany jak krew do strzykawki leci. jakiś wampir mi rośnie czy jak??

Jutro operacja... musimy wstac o 5tej rano i turlac się do Białegostoku na 7.30.

teraz idę się stresować.:baffled:
 
hej !!!

no ok Słowiczku masz rację robota poczeka !! więc pisze z pracy :-D
nie bój sie na pewno dasz radę co to taki śnieżek dla Ciebie !!!!! a tak w ogóle to ja dopiero zesrana byłam jak miałam w miasto sama pierwszy raz jechać :baffled:

Żużaczku całuski otuchy dla Ciebie bo Twój mały rycerz pewnie dzielnie to zniesie !!

Agata pisaj jak było ?
 
ejo ejo

ja tez nenar nic nie wiem na ten temat

justyna, agata witajcie

slowiczku jak wolno bedziesz jechac to bedzie ok i uwazaj na zakretach:-D

ja do tej pory nie lubie jezdzic, mimo ze jezdze juz dosc dlugo, ale z koniecznosci, nie dla przyjemnosci

jak tylko jest mozliwosc to robie za pasazera he he:-D

zuzaczku trzymam kciuki caly czas:cool2:

u nas choroby cd, ale temp juz nie ma, tylko kaszel i glutonsy z nosa

Hanka zaczela bic Helen:baffled:, tzn juz wczesniej ja walnela od czsu do czasu, ale teraz to juz z premedytacja i kilka razy dziennie:no:

nie wiem skad jej to sie wzielo, zaraz potem przeprasza i mowi jak to jej przykro, ale nie wiem czy tak na prawde mysli czy ada bo ja od niej tego wymagam:confused:

pozdrawiam was cieplutko
 
cześc u mnie 38 stopni i zero szans na L4, jak mus to mus pracować trzeba ale odpadam powoli
justyna widzę że się zameldowałaś - buziaczki :-)
zuzaczku ja tez trzymam i sama sie trzymaj kochana i nie nerwujta się będzie dobrze
słowiczku jak tam jazda ????

uciekam z pieskiem i lulu, do jutra muszę być zdrowa
 
Cześć Kobietki.

Ja czytam Was codziennie ale nie mam już czasu odpisywać:no::no:
Teraz właśnie pakuję się bo jadę na 2-dniowe szkolenie. Jak wrocę to się odezwę.

Żużaczku, trzymam kciuki. Ale wiem że napewno wszystko będzie dobrze.

Pozdrawiam Was wszystkie gorąco. Buziaki.
Marta
 
Wieczorem z dzieciakami wyszliśmy na sanki i lepiliśmy bałwana...Nie muszę mówić jak bardzo dzieci były zadowolone, jak ganiały matkę, aby rzucić w nią śnieżkami;-)

Ja muszę porzez godzinę namawiać, obiecywać, wygłupiać się, prosić, szantażować, ubierać na siłę itd. moje dziecko, żeby wyjść z nią gdziekolwiek, nie tylko na sanki czy lepienie bałwana:wściekła/y::no: Wczoraj przejechała na sankach może 100 m, potem musiałam nieść sanki, a potem sama ciągnęła:cool:

Cześć :cool2:

Wróciliśmy w sobotę i od tego czasu nie miałam jak usiąść przed kompem :no::wściekła/y:, w hotelu netu nie było :no:

Opowiadaj!

A ja zaraz jadę po Gabryśkę i strasznie się boję. Pierwsza jazda po śniegu. Nasza ulica w ogóle nie odśnieżona...mam nadzieję, ze reszta wsi lepiej wygląda...

I jak było? Ja w taką pogodę się boję i nigdzie nie ruszam.

Hanka zaczela bic Helen:baffled:, tzn juz wczesniej ja walnela od czsu do czasu, ale teraz to juz z premedytacja i kilka razy dziennie:no:

nie wiem skad jej to sie wzielo, zaraz potem przeprasza i mowi jak to jej przykro, ale nie wiem czy tak na prawde mysli czy ada bo ja od niej tego wymagam:confused:

Skąd ja to znam...:no: Michalinka często łapie Mandolinkę za głowę, podnosi ją i puszcza:wściekła/y:

Poza tym git. Magdalenka właśnie pobawiła się na macie pół godziny (przedtem walnęła kupiszona i była cała, po pachy brudna) i zasnęła:szok:
Już nie śpi

Gaga
, nie daj się choróbsku!

Miłego dnia
 
reklama
Do góry