arabella
Mamy październikowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 258
Domicela, Słowiczku, Bibi, Mała urodziła się z niedomkniętą przegrodą w serduszku i od początku miała te szmery. Chodziliśmy do poradni kardiologicznej, miała echo i EKG, nawet kilka razy. Ostatnio byliśmy w lutym i podobno wszystko już było dobrze. A tu dzisiaj babka mnie dobiła! A z tym kręgosłupem najgorsze jest to, że rehabilitacja najwcześniej w nowym roku! Mąż coś mówił, że jego studentka pracuje w tej przychodni więc może uda się coś załatwić jeszcze na ten rok. Ale ogólnie jestem zdołowana.