reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

rany anecik, no to odpoczywajcie i niech mały zdrowieje, pewno się strachu najedliście, niektórzy lekarze to naprawdę partacze, trzymajcie się i buziaczki dla Tomusia niech mu szybko przejdzie

skaba a ty już pewna na 100% ?
arabella tak patrzę na twój suwaczek a tu jeszcze 3 miechy i dzidzia będzie
wogóle Helenka atol ma 6 miesięcy, rany jak ten czas leci, no nienormalnie

żaneta a ciebie wcięło ?? może razem z nenar
 
reklama
Witam. Widzę, że się nikt nie stęsknił...
Skaba jakże się cieszę z Twojego stanu. Trzymam kciuki za spokojne pozostałe dni do narodzin maluszka.
Domicela pisze:
Dzisiaj pobuszujemy po sklepach bo wszędzie sale( ja mam ubaw z tego słowa w Polsce :tak:)
Mnie też strasznie śmieszą te sale, a gdzież one są? Mówię, że idę na sale (prawie na salony ;-)).
Gaga współczucia z zębami (zawsze zabolą w najmniej odpowiednim momencie).

ja wróciłam niedawno z kursu
Jak idzie kursik? masz już jazdy?

Zdrowia dla chorych sierpniaczków!
 
A u nas dzidzi drugiej na razie nie będzie, bo jak się wczoraj tatuś do mamusi przytulił to Ania od razu powiedziała, żeby nie robić dzidzi :szok::szok::szok: skąd ona wie, skąd się biorą dzieci:szok::surprised::confused:
Faktycznie ten czas zapierdziela jak głupi... dzieci rosną, my coraz młodsze i piękniejsze :tak:
 
Gaga, jeszcze całe długie 3 miesiące! Makabra. Ale dzisiaj chyba studniówka:-)
Słowiczku, jo-anna-on, Wy tu o prawku, a ja właśnie dostałam mandat. I to tak śmiesznie, bo pytam męża w drodze z lotniska ile razy go złapali jak nas nie było. Dojeżdżamy do domu, a tam wezwanie na policję. 100 zł i 4 pkt. amiast 50 km/h jechałam 75 km/h:zawstydzona/y:
 
hej hej!! właśnie wróciliśmy z 3 urodzin syna mojej psiapsiółki... bartek przeszedł samego siebie.. nie spał w dzień.. o 19 wyglądał na skrajnie zmęczonego... ale jak zobaczył dzieci:szok::szok: w każdym razie opuścił imprezę dopiero o 23.00.. i ledwo go zdążyliśmy donieść do samochodu.. bawił sie świetnie:-):-) (tylko tatusiowi coś ta impreza zaszkodziła i teraz się wietrzy na balkonie;-);-);-))

skaba a ty już pewna na 100% ?

w poniedziałek ide do lekarza, ale chyba jeszcze mi tego nie potwierdzi na 100%.. chociaż może??.. w kazdym razie na teście wyszly 2 baaardzow yraźne krechy i wszelkie objawy ciążowe (oprocz nudności dzięki Bogu..) zostały odnotowane..:-)

łoj na razie antybiotyk a potemusuwanie zęba buuuuuuuuuu
cała szczena mnie boli ale jestem złą, zamiast cieszyć się wakacjami to tak do dupy :angry::angry::angry::angry::angry:

aż mnie też zabolało:-:)-( współczuję:-:)-(
wyrywaj szybko, miej to już za sobą i ciesz się wakacjami...:-)

U nas nieco lepiej.Może nawet obejdzie się bez katarku i dziadostwo minie.Domiś już też się chyba przyzwyczaił do zakrapiania nocha,bo nie protestuje tak zaciekle jak w pierwszych dniach.

to dobrze, że już lepiej.. wygońcie to choróbsko..

anecik kurcze.. tak to jest z tymi naszymi lekarzami.. jak Bartkowi coś się dzieje to mam ochotę iść do dwóch.. co najmniej... bo już sie kilka razy tak przejechalam.. raz to całkiem podobnie do ciebie - J był u lekarza, bo Bartek miał gorączkę i pani kazała mu podać czopki.. no to podaliśmy.. a dziecku gorączka rosła, aż mi na rękach słabł.. masakra.. w końcu zadzwoniłam do innego lekarza, który leczy prywatnie.. i on od razu zapytał jakie te czopki, stwierdził, że za słabe i kazał podac inne.. dziecku gorączka minęła w ciągu godziny... jeden potrafi wyleczyć przez telefon, a drugi się nie pofatyguje, żeby dokładnie wyjaśnić co i jak...

Witam. Widzę, że się nikt nie stęsknił...
Skaba jakże się cieszę z Twojego stanu. Trzymam kciuki za spokojne pozostałe dni do narodzin maluszka.

dziękuje!! a ja się stęskniłam!! dzisiaj właśnie myślałam, ze coś cię tu nie widać:-)

A u nas dzidzi drugiej na razie nie będzie, bo jak się wczoraj tatuś do mamusi przytulił to Ania od razu powiedziała, żeby nie robić dzidzi :szok::szok::szok: skąd ona wie, skąd się biorą dzieci:szok::surprised::confused:
Faktycznie ten czas zapierdziela jak głupi... dzieci rosną, my coraz młodsze i piękniejsze :tak:

rzeczywiście dobrze wyedukowaną masz córę:-):-) nasz Bartek przepada za dziećmi i lgniedo wszystkich.. wczoraj tłumaczyłam mu, że musi sam chodzić po schodach, bo mamusię boli brzuszek.. baardzo się przejął i nawet tacie przez telefon tłumaczył.. w obie strony na czwarte piętro i przez pół miasta dzielnie kroczył.. aż w końcu powiedziałam mu, że mamusia ma dzidzi w brzuszku... a on odszukał brzuszek pod ubraniem i pocałował.. aż mi łzy w oczach stanęły..:-):-):-)


a w sprawie mamy..no coż byla dzisiaj.. wykochała Bartka.. i tyle... z nowym wnukiem nie ma tematu...
wypisałam się.. idę lulu..

P.S. mąż podpatrzył, że napisałam o jego ciężkim stanie.. i kazał napisać, ze i tak mnie kocha:-):-):-) to fakt.. jak wypije kocha mnie potrójnie (może ma to związek z potrójnym widzeniem:-):-))
 
a kukuk :-)

ale Was zaniedbałam aż mi wstyd :sorry2:

nie umiem po powrocie wyrobić sie z robotą i w ogóle :eek:

a tu takie niusy !! Skaba cieszę sie razem z Wami !!!!

Gaga mój P to miał co ty (tzn objawy podobne bolał go jakby węzeł czy migadał i nie mógł gęby otworzyć ) i z dnia na dzień było coraz gorzej aż nie szło wogóle nawet troszkę dzioba otworzyć jak sie okazało szczękościsk na tle nerwowym !!

a co to za choróbska wsród naszej młodzieży :confused: dużo zdrówka dla chłopaków !!!!

Witam wypoczęte Atol i Domicelkę !!!


kochane nie wiem co tam jeszcze, jak tak długo sie tu nie kuka to potem tak to jest :rofl2: no a z niusów to Liwia pożegnała pampersy na dobre :tak: i juz od dłuższego czasu zamieniała je na nocnik :-) zakładam jej do spania ale budzi sie z suchym !!

całusy !!!!!
 
Dzień dobry!!!!!!!!!!!!

Skaba - GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-):-):-):-)

Atol - witaj po wakacjach :tak::tak:

Anecik, evelinka - niech chłopaki szybko zdrowieją :elvis::elvis::elvis:
 
WIecie z tym moim samopoczuciem to jest tak,że sam magnez nie wystarczy, trzeba jeszcze rozwiązać trochę problemów. Ale liczę, że po magnezie będzie ich mniej :-D:-D:-p

A co cudowne to Marysia i wczoraj i dzisiaj dała nam spać o 9.15 :szok::szok:.

Nasz komputer zaczyna ostro szwankowć, zobaczymy ile jeszcze pociągnie :no::confused2:

Dziecko siedzi bez pieluchy na kanapie, boję się efektów :dull:
 
reklama
Jedziemy na basen bo piź..... na dworzu.

Atol - jak Hania lubi place zabaw to koniecznie wybierzcie sie do sadyba best mall, bo jest tam super plac zabaw z piłeczkami, zjeżdżalniami itd.:tak::tak:
 
Do góry