reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

Kinek - pokój pokój ma 12 m. A domoek to pewnie, że na dworzu ale mój D. bardzo serio myślał o kupnie go do mieszkania :dry:

Margerita - gratki dla Amelki za nocniczkowy sukces :tak:

Marzenaalicja - zdrówka dla Maksymiliana i oby zapalenie spojówek szybko przeszło.

Ja z tymi gołymi nogami i sandałami to się boję bo mnie tyle butów obciera i pewnie dlatego.:no:

Miałam tu wstąpić na 10 minut a siedzę prawie godzinę :-p Ehh nie wstanę jutro :sick:

Dobranoc laski :tak:
 
reklama
hej
dzięki za gratki...
co do zabawek to u nas antka i samołot w natarciu.......
co do mówienia to u nas już koleje wierszyki w natarciu.kosi łapki itp....
Margarita gratulacje dla Amelki
ale u nas ciepło.........
ja biegam teraz popołudniami na zabiegi na kręgosłup....
Gaga i co z pracą???
uciekam spać....
ja odzwyczajam tomka od spania ze mną.....
 
Margarita nawet Ci zazdroszczę,bo mój lata bez pampersa,pytam się co chwila czy coś chce,on "Nie" a chwila nieuwagi i obok nasiusiane :-( O kupiszonku nawet nie myślę.
Kinek ładne zdjęcia córuni.
A Marzenaalicja serie zdjęć robi i coś ich nie zamieszcza u nas nununu :-p Oby szybko to zapalenie przeszło.Domiśkowi bardzo długo po urodzeniu oczka ropiały i nic przyjemnego z tym przemywaniem,bo się maluchy niecierpliwią,a co dopiero kropelki...
Farma fishera super.Tam są jeszcze inne zabawki z tej serii.Mnie kusił garaż czy jakoś tak,ale czatuję gdzieś na promocję :eek:
Burza już słabnie,ale wciąż krąży.Mały nie śpi,tylko leży i patrzy w okno.Na szczęście jak ktoś jest z nim w pokoju to nie płacze.A jest mężulek,więc znalazłam chwilę na popisanie.
 
Agata, my tez mamy tą farmę, ale Misiulka to niczym się nie bawi. A jeśli chodzi o jedzenie, to moje dziecko na śniadanie je dużą porcję kaszki/owsianki z jabłkiem, przed spaniem czasami pół kromki chleba, a potem na kolację cornflakes. Obiadów nie je już chyba od dwóch miesięcy, owoców też nie. Najgorsze, że zawsze ktoś jej da ciacho albo Danonka i to wpyla bez problemu, w każdej ilości. No i pije ok. 30 ml na dzień!!!

Margarita, moja robiła na nocnik od kiedy skończyła 8 miesięcy, a teraz nie chce. Nie ma problemu wieczorem, przed kąpielą, bo jak biega z gołą pupcią to sama sobie siada na nocnik i sama idzie wylać. Czasami nawet nie wiem kiedy ona to robi i łapię ją w drodze dołazienki! A w dzień nie chce robić do nicnika. Uparta bestia!
 
Evelinka,ale mnie zaswtydzilas:zawstydzona/y:, ja faktycznie dawno juz zdjec nie wklejalam i postaram sie to nadrobic.Przez ostatnie tygodnie inne sprawy mi po glowie chodzily:-(.
 
A ja staram się karmić Domisia "książkowo"-5 posiłków dziennie i o stałych porach.Jakoś to idzie.Wczoraj zrezygnowaliśmy z kaszki na noc i jest normalna kolacyjka 1,5-2 h przed snem,co mnie cieszy,bo mogę mu umyć ząbki na noc i juz ich nie zalepia kachą :tak: No i z postępów to się mały przekonał do mycia ząbków.Póki co wolę mu sama czyścić,ale ładnie buźkę trzyma otwartą i wypluwa pastę.Jeszcze niedawno było to nie do pomyślenia:laugh2:
 
hej hej!!

Kinek rewelacja! cudne to twoje dziecię:-):-):-) i psisko zresztą też:-) - zdjęcia prześliczne (zapytam przy okazji - jaki to aparat?)

oj jak mi się marzy, zebym mogła wziąć moją psinę do siebie (moja psina jest najłagodniejszym na świecie dobermanem) :-(, ale w blokach nie ma szans,a do powstania naszego domku nie wiem czy doczeka:-(

agata bartuś też dostał tę farmę i bardzo ją lubi. zastanawiałam się nawet czy z tej serii nie kupić mu dzungli albo zoo - nie wiem jak to się tam nazywa - w każdym razie ze słoniem (bo my mamy teraz etap fafaluma (czytaj: hefalumpa = słoń) :-) niestety jest jedna wada - cena:-:)-(

gaga a ty znowu mnie natchnęłaś - szukam zoo:-)

ostatnio bartek też bardzo lubi pieska-uczniaczka - szczególnie tę piosenkę "Głowa ramiona kolana palce" - bo teletubisie też ją śpiewały i teraz znów ma jakąś bajkę z tym, więc codziennie sobie puszcza i ćwiczy
KrainaZabawy.pl: Fisher-Price Szczeniaczek - Uczniaczek K0422

ale cena tez nie jest zbyt fajna, choć i tak jest już obniżona

a skoro mowa o jedzeniu - bartek ostatnio wogóle odmawia wszelkiego jedzenia poza mlekiem i kaszkami. rozmawiałam już o tym z lekarzem, bo mnie martwi czy te kaszki mogą zapewnić odpowiednie witaminki itd. niby powiedziała, ze jest ok, że mleko mu nie zaszkodzi i że dobrze rośnie, ale i tak chciałabym, żeby już odstawił (chociaż częściowo) kaszkę. nie wiem czy mam o co narzekac, bo sa i dni kiedy zjada wszystko co mu podstawie, ale i tak 3 x 270 ml kaszy musi zjeść.
a teraz jeszcze te problemy z biegunką - pani zdiagnozowała grypę jelitową, ale on nie ma żadnych objawów oprócz zielonych, wodnistych kupek - chyba się jutro jeszcze raz do niej wybiorę. (tak na marginesie J. też chory, więc pewnie i na mnie przyjdzie kolej).

marzenaalicja - niech oczka szybko się goją!

margarita i amelka - gratulacje!! to już niezłe osiągnięcie!!:-):-):-)
u nas edukacja została przerwana ze względu na biegunkę :-(
 
Marzenaalicja czasami rzeczywiście ciężko znaleźć czas i wenę ;-) A ja też się powinnam wstydzić,bo dawno nic nie wklejałam :zawstydzona/y:
Dopadła mnie jakaś cholerna wysypka na nogach i szyi i wszystko mnie swędzi.Sama nie wiem,co to w powietrzu lata.Do tej pory alergii nie miałam :baffled::dry::confused:
Margarita pozdrowionka dla Justyny;-)
Uciekam spać i ja,bo rano pobudeczka przed 7-mą :-) Do jutra.
 
skoro mowa o domkach to bartek ma w pokoju namiot z Ikei - kosztował chyba ok. 30 zł - i super sprawa! lubi sobie do niego wejść i skarby tam pochować - potrafi tam siedzieć nawet godzine ( a poza tym przydaje się na awaryjne sytuacje - np. ostatnio miałam niezapowiedzianego gości, a 5 minut wcześniej bartek posprzątał szafę i wszytsko było na łóżku - wszystko do namiotu - minutka i posprzątane - ale to raczej niezgodne z instrukcja :-):-))

evelinka podziwiam cię z tym karmieniem - ja się do książek chyba nie zastosuję, choć bardzo bym chciała :-( a co do wypluwania pasty tez mowy nie ma - na razie go fascynuje jak ja to robie i tyle
 
reklama
Do góry