reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

w sprawie łóżeczka - my mamy Klupsia Radek VII standardowy: 120x60. Mam wrazenie, że Bartek cały czas uderza się o te szczebelki. Dzisiaj rano też widziałam, ze miał czerowne, odciśnięte ślady. no nie wiem....
 
reklama
Ewelinka super zdj Dominisia w suwaczku normalnie przeczadowo wygląda taki zadziorek !! super !!
Dzięki,miło to słyszeć od speca od fotografii :tak:
Moje dziecko nie chce spać :wściekła/y: Mało tego-wcale mi nie wygląda na zmęczonego.A ja chciałam już mieć choć chwilę dla siebie:-(Brykał dziś z dziećmi koleżanki i ta dziewczynka strasznie płakała jak wracaliśmy z placu zabaw i Dominik od tej pory taki poddenerwowany,wszystko próbował wymuszać płaczem po powrocie do domu.Mam nadzieję,że do jutra zapomni i wróci "do siebie".To możliwe,by dziecko aż tak przeżywało :confused:
Skaba to chyba zależy od łóżeczka,bo my akurat mamy większe i mały ma nieco więcej luzu.A zrezygnować z niego bysmy chcieli tylko dlatego,że dużo miejsca w małym pokoju zajmuje,ale to może we wrześniu zobaczymy jeszcze.Szczebelków nie wyciągałam i póki co mam spokój,bo nie wyłazi.
 
witam

ale mialam sajgon w nocy:no::wściekła/y:

Hania nie chce teraz spac u siebie w lozku, placz i zgrzytanie zebow, wiec wedruje do nas, a my totalnie padnieci wieczorem nie protestujemy, tylko ze cos dzis slabo spala bo kazde nasze wstawanie do helen konczylo sie wstawaniem Hani, a jak Tomek posszedl o 4:30 karmic Helen to Hanka juz myslala ze wstawac trzeba i zero chceci do spania

a ja widzialam ze ledwo na oczy patrzy i zaczela sie walka, darcie, trzymanie w lozku, wreszcie sie wkurzylam i zmknelam ja u niej w pokoju fak

chyba zle ze ja zamknelam teraz to juz zupelnie sie zniechceci do spania samej

nie wiem co sie stalo, super spala sama a teraz?

zeby?

wyjete szczebelki?

nie mam pojecia



a jeszcze sie nie poskarzylam ze moje ciocie zgubily na spacerze Hani nowa super bluze z gapa, ktora dostala ze dwa tygodnie temu od mojej bratowej:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
atol nie mozesz miec wyrzutów sumienia nie zaqmykasz jej codziennie dla przyjemności tylko szarpnęła ci nerwa.głowa do góry .dzialna podwójna mamo

Witam!



U mnie to chyba cały czas tak jest. Nic się nie dzieje..., pesymizm i dekadencja..., a potem łup!! W sumie był taki moment, że nie chcieli mnie na praktyki, pracy nie dostałam i zajść w ciążę też nie mogłam - a potem jednocześnie zaszłam w ciążę, przyjęli mnie na praktyki i dostałam pracę... taki dziwny ten świat !!
:-):-)no to niezle skaba . grunt ze ruszyło i to jak :eek::tak::-)

pamiętacie niegdysiejsza historię (nie na naszym forum) o rajstopkach?? Otórz dziwuszki na Białostockim napisały, że Witek taki duzy a wsliniaku i że to dziwnie wyglada. Rosna mu zabki i nie uwazam by wygodnie mu było w mokrej bluzeczce. Rany. :eek:

No nie mam racji?
ja nawet nie zwróciłam na śliniaczek uwagi dla mnie to takie oczywiste . zreszta on jest jeszcze mały i w sliniaku mu do twarzy;-)i krawacie też:tak::-D

Jestem i nadrabiam ale opornie idzie bo te strony mnie wkurzają nigdy nie wiem gdzie jestem:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Ale pocieszam sie że nie tylko ja tak mam.:-p
skad ja to znam.zaraz wyjde z sibie i stane obok . :wściekła/y:wkur...zyła . mni e ta nowa zmiana . nie wiecie czy to chwilowe czy moze na stałkę?




No nic spadam coś zrobić, choć musze przyznać ,że mąż mnie zaskoczył bo było posprzątane, zrobione zakupy i nawet powycierał kurze na stoliku do kompa:eek:.A i jeszcze sam umówił mnie z moją koleżanką na piwo:eek:na Stary Rynek:cool2::cool2:
Ale mi niedobrze teraz bo obżarłam się biala kiełbasą i w dodatku mam @ bleeeeee.
ja sie tak nie bawie takie posty miały byc zakazane :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D a to u mnie bałagan na maxa i ja sie zebrac nie moge . a o 17.00 był błysk :sick:a maja juz była taka zmeczone ze odpusciłam jej sprztanie zabawek i skutek tego taki ze albo sama to zrobie albo niech leż.ą do rana i tak bede w ,,obrocie":confused::baffled:


a tak poza tym witam kochane sarenki
ło matko ale miałam dzien koszmar.....uffff weekend wolny za to kolejny tydzien w pracy nie przedstawia sie zbyt rózowo. pracujemy w osłabionym składzie a roboty <olaboga>
maja zaczyna powtarzac coraz wiecej . na swoja nianie woła ciocia co świadczy o tym ze jest dla niej dobra i maja ją lubi co nizmiernie mnie ciesz. która wypusciła @@@@ ZABIJĘ brzuch mnie boli co oznacza ze jest tuż tuż...:wściekła/y:

evelinka - ja maja wyciagam z placu zaabw tez z płazcem. czasem przkupuje ,,pedagogicznie " czekoladką.:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:wiec wiem co czuła ta mama dziewczynki . maja przezywa potem do samego zasniecia i drze sie co 5 min. - da da . no i jak wstanie o 6.00 tez krzyczy mama dadada

zjadłam sobie pierożki leniwe popiłam koloł:eek::-:)oo2::oo2::oo2::oo2:ide sie znikotynizowac , wypluskać, i spaciulkac.pozdrawiam.
 
Skaba a te ślady na buzi to niekoniecznie,że się uderzył,bo może akurat tak spał przy drążku.Mój tak często robi,że obok podusi ląduje na samym brzegu i tak śpi.
Domicelajak chcesz kupic przez internet to się lepiej dowiedzieć,o konkretne wymiary po rozłożeniu,żeby się nie okazało,że dziecku ciasno będzie.Tak jak ja głupia kupiłam i taki trochę wąski,ale można się przyzwyczaić.A najlepiej przymierzyć dziecko w sklepie.Ja bym teraz wolała dopłacić,ale na żywo wypróbować.Mądra po szkodzie:tak:
 
dałam postowego czadu :tak:;-)

agata - daj znac jak męzowemu poszło . mam nadzieje ze juz ,,oblewacie sukces " i dlatego sie odzywasz.:-p
 
Pełen sukces u męża - zdał na 5

A nie świętujemy bo jest........................na !@#$%$^^ imprezie integracyjnej, sam ktoś tam zadzwonił bla bla bla :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Zaglądam na chwilkę bo dziecko samo sie kąpie :-p
Dzięki z kciuki.

A w ogóle wróciłam do pracy i znowu nie mogę odpowiadać na bierząco :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Narazie
 
reklama
hahah
Żużaczku mokrą .......szorstką.............okład mu zrobić!!!
Agata gratki dla mężowego!!!
Takie to nasze życie już jest chłopy latają a my w domu .......choć u mnie czasem odwrotnie.....
jutro zajęcia 2 zaliczenia
uciekam spać.......
 
Do góry