sierpniowa mama

[evelinka]

Eee tam,przesadzacie,ja się ostatnio nic nie staram.Fryzjer to nawet nie wiem,gdzie teraz najbliżej,bo nasza stała zamknęła interes,a i paznokietków nie malowałam chyba z trzy miesiące.Tja,muszę się wziąć w końcu za siebie :-)

 

[evelinka]

Dobra,uciekam spać i Wam spokojnej nocki ;-)

 

[agata806]

I kto to mówi?

No właśnie

 

[agata806]

Evelinka - dla pewności teścik i od razu wiadomość dla nas.

A mój D. lubi chodzić na zakupy dla siebie, niezbyt długie ale zawsze . Nigdy nie kupuję mu nic do ubrania poza skarpetkami,

 

[anecik]

hej
Agata ja dla mojego P. też skarpety, a resztę to sam po konsultacji, bo mój często na allegro ciuchy kupuje (leniwiec) zresztą w naszej mieścinie to raczej mały wybór....
Evelinka teścik zrób oj zrób......
uciekam spać dalej...

 

[agata806]

Dzień dobrek
Ja już po śniadaniu ale jeszcze przed kawką.

Anecik - a ty wstałaś o tej 3 nad ranem czy poszłaś dopiero spać.

 

[anecik]

wstałam wyłączyć komputer i poszłam dalej spać...... no czasem zdaża mi się zasnąć jak usypiam tomaszka....
moje dziecko oprotestowało śniadanie więc chyba pójdę z nim na spacer i nakarmię jak wrócimy....

 

[domicela]

Dzień doberek także
Anecik jak dla mnie pora upiorna , kompa bym wyłaczyła z guzika chyba a Ty jeszcze posta wysłałaś
Wczoraj wieczorem pojechałąm na basen z kumpelą a dzisiaj mnie bolą mięśnie grzbietu i ramion ale będą zakwasy....Za to się nagadałyśmy w jaccuzi i doszłyśmy do konstruktywnego wniosku ,ze będziemy przyjeżdżać co tydzień.
A od rana Julka mnie denerwuje tak ,że aż na nią nakrzyczałam.....

 

[MADZIA]

witamy także
u nas poranek koszmarny . dzień wyjsca sie zapowiada no i pada znów .... ale mam nadzieje ze około 10.00 znajdzie sie godzinka bez opadów zeby mozna było isc na spacerek
jacuzzi kiedy to było ?super sprawa
anecik - mi czasem tez sie zdarza zasnać jak usypiam i wstaje w nocy

co do ubran r* radzi sobie sam. raz z gorszym raz z lepszym skutkiem

 

[domicela]

Uff właśnie wróciłam ze spaceru strasznie mnie wkurza ta pogoda wychodziłyśmy z mieszkania nie padało ale jak zeszłyśmy po schodach i wyciągnęłam wózek to się rozpadało no ale myślę sobie ,że chyba przeleci ta chmura no i za chwilę słońce i gorąco bardzo....
Musiałam wyjść z tą moją miągwą bo daje czadu bo się nie wyspała. I jak na złość chciałam ją przetrzymać dzisiaj bez spania bo musze jechać na lotnisko o 13 a ta jakby wyczuła o co chodzi wstała dzisiaj o 6:30 a zawsze o 8 wstaje