reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

reklama
pogoda denna, można lepić bałwana. Przeżarłam się na maxa, teraz leżę i stękam. Witek rodzynki z bab wielkanocnych wydłubuje....
 
właśnie zuzaczku przypomniałas mi czy wasze bąble tez zajadają się rodzynkami, morelami i wogóle owocami suszonymi ?????? bo Majka to straszliwie :-)

a ja zamiast kurcze rodzinnie to ślęcze nad stertą sprawdzianów :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Czesc Dziewczyny,wiem ze juz wlasciwie po swietach,ale pomimo tego zycze Wam zdrowych i wesolych swiat.Ja nie swietuje bo jestem sama z Sara i Maximiliankiem.Maximilian bardzo nam chorowal i dopiero od dzis jest lekka poprawa.Juz kiedys pisalam ze maly ma straszny katar,dwa razy bylam u lekarza i ten nic nie znalazl.Po raz trzeci poszlam do innego,bo Milian goraczke mial no i okazalao sie ze moje dziecko ma zapalenie ucha srodkowego i zapalenie oskrzeli.Maslalm ze sie przekrece ze zlosci,jak moze lekarz nie widziec co sie dzieje!Maximilian sie nacierpial,zal mi go bylo.
A teraz cos milego:-) .W czwartek bylam w teatrze na Axla premierze i bylo wspaniale.Przedstawienie udane,teatr stary i wielki,bardzo ladny.Impreza po premierze tez byla fajna ( ja raczej tego rodzaju imrez nie cierpie,ale dla Axla to mus).Teatr dobrze placi,miasto mi sie podoba wiec smialam sie ze chyba tam sie przeprowadzimy;-) .Zarty zartami bo maz zmiania non stop teatry.Spedzilismy ten dzien bez dzieci i czulismy sie jak para,a nie rodzice.Allllle fajnie bylo.W czwartek ma w tym samym teatrze jeszcze jedna premiere,ale juz beze mnie,bo szkola sie zacznie i nie moge Maximiliana z Sara zostawic.Szkoda.
A teraz biore sie za kawe i ciasto czekoladowe i ide grzecznie zaleglosci nadrabiac:tak: .
 
hejka

u nas tez leniwy dzien, nawet udalo mi sie zdrzemnac:-D

musze sprobowac z tymi owocami suszonymi bo Hania to ani owocow ani warzyw by nie jadla, now owoce sloikowe leca i banany ewentualnie:dry:
dobra Hania wykapana to moja kolej na ubieranie jej, pa
 
Cześć babolinki.
Dopiero teraz udalo mi się do was luknąć.
Już po świętach i przykro mi, że z życzeniami do Was nie zdążyłam:zawstydzona/y: :-(
ale następne święta odrobię :-)

Zdjęć chatki i reszty na razie nie wkleję, bo nie mam jak. Stałego dostępu jeszcze niet a z mężowego laptopika nie dam rady - nawet bb mi nie wczytuje do końca...
Ale obiecuję, pokoje dzieci pokaże na 100%.

Święta minęły spokojnie, dzieciaki już się zaaklimatyzowały na nowym, choć pierwsze dwa dni były ciężkie. Łuki zaakceptował nowe łózko, nowy pokój i luzik. Choć upadek w nocy z łózka zaliczony ( tak mi się wydaje...)
Mieliśmy gości ale już pojechali i tak się spokojnie i cicho w domu zrobiło...

Dobra, uciekam...

Acha na inne wątki nie dam rady luknąć, więc zaległości będę nadrabiać później...bardziej później:-p ;-)
Do następnego kliknięcia.
Zdróweczka dla wszystkich!!!!!!!!!
 
Witam.A co to za swieto,ze ja tu dzis pierwsza:-) ?Spicie jeszcze,a moze swieta obchodzicie;-) ?Za to pogoda nie jest swiateczna.Wieje zimny wiatr i deszcz pada:-( .Fabian przyjedzie dzis do domu i napewno jak zwykle wracajac od ojca bedzie mial ataki astmy:wściekła/y: .

Slowiczku fajnie ze juz na nowym jestescie i zycie powraca do normy:tak: .Z wielka ciekawoscia wypatruje zdjec.
 
Eh no właśnie , pogoda niefajna bo pada deszcz....Julka siedzi mi na kolanach i liczy kredki.:-)
Mnie również święta szybko mineły i jeszcze w 1 święto nie czułam obżarstwa, za to w drugie to juz poczułam i to bardzo.Mój mąż łaził po lesie z detektorem i szukał szczęścia.Ale nic nie znalazł ciekawego.No nic idę na kawe i jakies śniadanko.
 
reklama
Do góry