Ale się rozpisałyście!!
PO kolei.
Może dla tego, że Wiktor jest moim drugim synem i mże dla tego, że preferuję jak najszybsze uczenie dzieci samodzielnosci, "pępowina" między mną a smykiem juz nie istnieje od dawna. Pod warunkiem, ze Witon zostaje z osoba od której mam zaufanie oczywiscie. To, ze się mamy martwią i denerwuja wynika chyba z brakiem zaufania do opiekunów a nie do tego, ze maluszkowi będzie źle bo mamy nie ma.
Skończyłam ostatnia pisanke. Co prawda mam jeszcze mnustwo telefonów ale powiedziałam "stop". Nic jeszcze nie zrobilamw d omu, mam tylko 2 dni, zeby coś posprzatac i przygotowac. nawet nie udekorowalam nic dla siebie. Wrrrrr.

Witek nadal nie mówi. Czasem wyrwie mu sie jedno słowo, ale ogólnie olewa. Wk. mnie to już, bo ciężko się zn im dogadac.
Nocnik kupilismy ten Fishera, jestem bardzo zadowolona, nareszcie nie mam osikanego dywanu - ale i tak baaardzo zadko udaje nam sie cos na owy nocnik sprodukowac. generalnie mały "nie ma czasu" siedziec w miejscu.
Powoli przykrecam mu srube, bo rosnie z niego niezły wariatuńcio. I musze przyznac, ze moje metody wychowawcze daja efekty (na razie). Boje się tylko tego mieszkania przy tesciach. Z babcia robi co chce. MOja matka tez jest zwolenniczka "zimnego wychowu cieląt" więc obie się doskonale dogadujemy w kwestii wychowawczej...ale tesciwa to inna para kaloszy....
Świeta spedzamy w dwóch miejscach. Niedzielę w Bielsku a poniedziałek w Białymstoku. Mój dziadek jest cięzko chory (własciwie nieuleczalnie):-( i bedzie bardzo szczęsliwy jak dzieci pobrykają u nich w domku. Z tego tez wzgledu musialam sama organizowac całe świeta. Ciach, wędliny w wedzarni... mama jeszcze ma klopoty z noga, babcia opiekuje sie dziadkiem. Kurde. Nie wiem jak to bedzie, jak ja sie wyprowadze. Dziewczyny, bycie jedynakiem to trauma:-

-(
Zapraszam na kaffkę