witam na chwilke
Helence chyba rozpoczely sie kolki
,
Atol, współczuję, bo ja się męczyłam chyba do 5-go miesiąca. Położna mi mówiła, że te wszystkie herbatki ziołowe można sobie w d... wsadzić, bo i rumianek i koper nasila kolki zamiast pomagać. Najskuteczniejszy jest sab simpleks a jak to nie pomaga to masaże, gimnastyka nóżkami i cierpliwość. Łukaszowi nic nie pomagało oprócz ćwiczeń...a mi zostało tylko zacisnąć zęby i czekać aż przejdzie...całe szczęście, ze to mija...
A dopajać trzeba, wystarczy woda...
A i nie napisałam wam że dziś Bartuś był na szczepieniu.Był dzielny.
Dwa kłucia ,a on ani nie pisnął tylko mówił jak sie konik śmieje:-)"JJIHHAAHHA"
Nieżle co...
Jestem DUMNA
,wszyscy sie dziwili i byli zszokowani.
Gratulacje dla dzielnego chłopczyka.
Znam to uczucie...mój też na szczepieniu nie odstawia szopek. Zresztą z Gabą też nie miałam problemów. Dla moich dzieci lepsze było zwiedzanie a nie siedzenie na kolanach...więc po kłóciu "szybko matka ubieraj, bo nie ma czasu...":-)
No, juz przebrana.
A moje dzisiaj mają fazę gryzienia się na wzajem. Jak tylko coś którejś nie spasuje, to od razu by gryzła te drugą. Nie mam siły już ich pilnować.
Łukiemu troszkę przeszło, ale tak potafił gabiszona ugryźć, ze przez ponad tydzień miała krwiaczki...ale ona też nie była mu dłużna...też kółeczko ząbków nosił na rączce...
I dzisiaj znowu zdycham :-(
Goga nie zdychaj tylko zdrowiej!!!! Zwłaszcza, ze nie musisz zajmować się dziećmi. ZDRÓWECZKA!!!!!
Za to ostatnio łapałam mocz na nocniku. I się udało. Tylko nie wiem, jakie są wyniki, tzn jak z "czystością pobrania".
Joanna też łapałam siuśki na czysty, wyparzony nocnik. Wyniki wychodziły OK.
Marzenaalicja gratulacje dla Sary!!!A Masymilian ma świetną rozrywkę!!!I mama też!!!
gaga powodzenia na egzaminie!!! Dasz radę!!!jesteś dużą dzielną dziewczynką!!!:-) ;-)
arabella omal nie obśliniłam klawiatury jak zobaczyłam te pączki.
mniam, mniam...jak na złość nie mam nic słodkiego do kawy!
nenar, zdrówka dla dzieci. Mam nadzieję, ze się poprawi!!! Bądź dzilna!!Dla maluchów!!!