sierpniowa mama

[żaneta28]

a wiec tak.... zrobiłam dzis na obiad spagetti... zaraz wstawiam makaron i sie bede obrzerać.... Olowi dam od wczoraj pulpety w sosie koperkowym które uwielbia.... i pełny relaks....

posprzatam choc chciałam sie obijać....:-) :-) :-) poprasowałam i teraz chwila luzu...

ja w sumie to nie bede miała duzo roboty na swieta bo podzielimy sie obowiazkami z tesciową... hahaha..i mysle ze na nia spadnie wiekszość...

troche bede miałą jutro roboty bo męzus organizuje wiglie dla pracowników... wiec troche musze narobic bo zatrudnionych mamy 25 osób...dobrze ze połowa nie przyjedzie gdzyz sklepy mamy w marketach... to zawsze z 10 osób mniej ale na 15 to i tak roboty bede miałą ze hoho... łosos w galarecie , pstrag w galarecie , flądra zapiekana, sledziki kupie gotowe, pierogi robiłam w sobote, sałatki moment i gotowe...a piernik tesciowa kilka dni temu upiekła... ;-) ;-) ;-)
tylko sław musi sie olem zajać

 

[agata806]

Nie dam rady nadrobić wszystkiego ale zauważylam, że atol jednak poszła do szpitala i jutro będzie tulić maleństwo

Goga - jak zdobędę numer konta (głupio brzmi ale ja go nie znam bo całą finansową stroną naszego życia zajmuje się Darek) to wyslę na priva.

Gaga - zdrowiej szybciutko! A przepis muszę odnaleść w swoich papierkach i dzisiaj go wpiszę.

Widziałam, że pisałayście o rozmiarach ubranek. My różnie - 86, 80 zależy od firmy. Marysia jest raczej drobna, żeby nie powiedzieć chuda. Kupiliśmy spodnie dla niej z 5-10-15 i dwie Marysie by weszły w pasie. Zła jestem bo tam nie ma jak gumki wyciągnąć a szelek kupować nie będę bo będzie histeria.

 

[żaneta28]

a poza tym ktos mi wypił herbate z imbrem

 

[jo-anna-on]

a dzis zlokalizowałam jedna czwórke -ALE ONA NIE MA TRÓJEK . czy tak powinno byc bo troche sie zmartwiłam . nie wiem jak i kiedy powinny kiełki wychodzic?????????

Najpierw wychodzą po dwójkach czwórki i po nich trójki, więc wszystko ok.

 

[jo-anna-on]

Joanna moja tez cycuśnik okropny i az mnie mroziło jak pomyślałam o odstawieniu !!! sądziłam ze do podstawówki ją bede karmić albo i dłużej najgorzej było to ze w ciagu dnia szło ją zająć i odwrócic uwagę a w nocy przez sen domagała sie i amen i płakał okrutnie tą jedną noc aż myślałam ze serce mi pęknie ale pomyślałam ze jak przetrzymałam ją juz trochę to nie mogę sie poddać bo tylko mętlik jej w glowie zrobię i konsekwencja poskutkowała!!!! Mam nadzieję ze juz zaniedługo i Tobie sie uda !!!!

Noce mamy już bezcyckowe, do 6-7mej Ania śpi w łóżeczku po wieczornym karmionku ok.21-22. Ale potem nad ranem już się dopomina i w dzień też. A ze dwie noce miałam z płaczem i potem już ładnie spała w łóżeczku. Przetrzymałam jej płacz i teraz jest w miarę ok. Nie będę chwalić, bo się pogorszy. Przede mną widmo porannych karmień przed wyjściem do szkoły ;-);-);-) Kiedyś się udaaaa...

 

[jo-anna-on]

Żanetka ja juz pisałam i moze juz stosowałaś ale napisze jeszcze raz ze mi na mdłości pomagał imbir !!!! np rano do herbaty szczyptę czasem lepiej czasem mniej skutkowało !!!

fuuuuj, mnie po imbirze było jeszcze gorzej :sick:

 

[jo-anna-on]

troche bede miałą jutro roboty bo męzus organizuje wiglie dla pracowników... wiec troche musze narobic bo zatrudnionych mamy 25 osób...dobrze ze połowa nie przyjedzie gdzyz sklepy mamy w marketach... to zawsze z 10 osób mniej ale na 15 to i tak roboty bede miałą ze hoho... łosos w galarecie , pstrag w galarecie , flądra zapiekana, sledziki kupie gotowe, pierogi robiłam w sobote, sałatki moment i gotowe...a piernik tesciowa kilka dni temu upiekła... ;-) ;-) ;-)
tylko sław musi sie olem zajać

hohoho, to pracownicy mają u Was jak w raju :-);-)

 

[żaneta28]

joanna...jak mi sie udało Olusia odzwyczaic od cycusia to i Tobie sie uda....z Ola to był ssak pierwszorzedny...mama didi słyszałam naokragło...w nocy karmiłam go 12 razy ...a po tygodniu moge sie przy nim rozebrac a on paluszkiem pokazuje i mówi..didi beeeeeeee..... :-) :-) :-)

wam sie też uda i trzymam kciuki

 

[jo-anna-on]

joanna...jak mi sie udało Olusia odzwyczaic od cycusia to i Tobie sie uda....z Ola to był ssak pierwszorzedny...mama didi słyszałam naokragło...w nocy karmiłam go 12 razy ...a po tygodniu moge sie przy nim rozebrac a on paluszkiem pokazuje i mówi..didi beeeeeeee..... :-) :-) :-)

wam sie też uda i trzymam kciuki

dzięki... w końcu się uda, jak się udało w nocy odzwyczaić małą to i w dzień jakoś pójdzie :-)

 

[żaneta28]

:-) :-) joannna.... stramy sie byc ludzcy... i dbac o dobrych pracowników...a i tak odchodzą... zachód kusi dużymi zarobkami, a my nie mozemy dac sprzedawcy wiecej nic 1200-1400 zł ....dlatego organizujemy wigilie , prezenty swiateczne, i rózne inne okazje zeby ich utrzymać.... dobry pracownik to w tej chwili skarb...:-) :-)