reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowa mama

reklama
Cześć! Wreszcie udało mi się dostać do kompa i jednocześnie Boom działa. Jak już Arek napisał jestem od prawie dwóch tygodni mamą słodkiego Okruszka Wiktorka. Moje słonko urodziło się 29 lipca (2 tygodnie przed terminem - a lekarz zapewniał, że urodze po terminie He He He). Ważył 2500 i miał 49 cm długości. W związku z tym sam poród miałam lekki dosłownie 10 minut i uniknełam nacinania. Zaczeło się wszystko w czwartek o 18.00. Zaczeły odchodzić mi wody płodowe a o 21 byłam na porodówce. Zero rozwarcia i nawet szyjka nie skrócona. Od 23 zaczeły się bóle i tak do 12.20 następnego dnia. Potem w asyście Arka poszło już gładko. Zycze Wam dziewczyny jak najszybciej takiego samego finału i trzymam kciuki.
dsc001688bl.jpg

Monika i Okruszek
 
Moniczko śliczny tez wasz Wiktorek, żeczywiście taka kruszynka kochana, rany kiedy ja moja malutka wezmę na ręce ???
a tak wogóle to ślicznie wyglądasz ;D widać że macierzyństwo ci służy
 
Zgadzam się z Gagą co do kropki w zdaniu, śłiczny maluszek-okruszek i widać że tobie też służy macierzyństwo.
Jak dotąd nie byłam jakaś bardzo niecierpliwa, ale jak sie patrzy na te wasze śliczne maleństewa to do cholery mogłoby się już coś zacząć!!!
 
Ja o 18 po porodzie siedziałam z nogą na nodze.  Czuje się fenomenalnie. Naprawde jak bym dzidzi nie rodziła. W 4 dni po porodze nikt by nie uwierzył, że dopiero co urodziłam. Nic a nic mnie nie bolało i nie boli. Naprawde życze wam takiego samopoczucia. Jak patrzyłam na inne dziewczyny (te które były nacięte i te po cesarce) to mnie dreszcze przeszły. One się z łóżka podnieść nie mogły a jak tu maluszkiem się opiekować. A Żużaczku to Ty jeszcze nie urodziłaś? Nie miałaś rodzić 8 czy 9 sierpnia? Monika
 
Sliczne maleństwo i kwitnąca mama - co tu dużo mówić .
Moniko tak sobie myślę, czy te skurcze od 23-ej do 12 były silne od razu, czy nabierały na sile?
Dziecko małe , to nie nacinali, a ja tu z takim brzuchem to i przy drugim mnie też na pewno natną, ojej.
 
reklama
gratulacje i uściski dla mamy i maleństwa
gaga -śliczny kącik dla dzidzi. U mnie nad łóżeczkiem taka sama lampka-księżyc.
Czy to możliwe, by dziś opadł mi brzuch.Jakoś pępka nie widzę????
 
Do góry