sierpniowa mama

[gaga]

a my dzis byliśmy na spacerku na ryneczku ;D i było super fajnie

i jedliśmy takie pyszności ;D knajpa wogóle jak z dzikiego zachodu super

jak patrzę na te zdjęcia to jeszcze raz bym to zjadła ;D

 

[żużaczek]

gaga ;D ;D z hipermarketu arbuzy pod bluzka przemycasz..? ;D

 

[anikawi]

hahahahahhaha ;D

 

[anda55]

Moi panowie pjechali na mecz (zagorzali piłkarze), wrócą podobno dopiero przed 22, więc wybrałam się z mamą do oddalonego o 15 km marketu. Było super, nikt mnie nie gnębił pytaniami o rodzenie , ale i też kasę wydałam a tak to bym siedziała w domu i kasę trzymała. No trudno, ale która z nas nie lubi tych "promocji"? :laugh:
Zużaczku powiem szczerze , że my nie mieliśmy problemu z alergią, nie wiem nawet co to znaczy. A jeśli chodzi o gronkowca to Artur też miał, ale w gardle i niestety , tak jak wspominasz, ja leczyłam go tymi paskudnymi antybiotykami. Młoda, niedoświadczona mama. A teraz powiem Wam dziewczyny, że od dwóch lat i Artur i ja jesteśmy na specjalistycznym leczeniu homeopatycznym i nie wiem, co to są antybiotyki. To maleństwo zamierzam od razu leczyć tylko takim sposobem. Ja praktycznie co dwa miesiące brałam antybiotyk na gardło i Artur w sumie też z taką częstotliwością.Szok!!!!!
Anecik ja nigdy nie przechowywałam mleka w lodówce, bo jakoś się bałam, ale moja koleżanka każdego wieczoru przygotowywała 5 butelek gotowej mieszanki i wkładała do lodówki i to starczało jej na noc i na następny dzień. Dziecku nic nie było.

 

[żużaczek]

Anda co do homeopatii to ja tak samo, Boguche i siebie lecze wylacznie tak od paru ladnych lat - mamy bardzo dobrego lekarza, teraz tez i męza (odkad przezuciłam go na homeopatie choruje 2 razy zadziej). A własnie najlepiej od poczatku wybrac ta metode leczenia, bo przy przejściu z terapii konwencjonalnych jakis czas trwa odtruwanie organizmu i homeopatyki słabiej działają.

 

[gaga]

ja tez jestem anty na antybiotyki, wogóle na wszelkiego rodzaju lekarstwa i żyję sobie z astmą oskrzelową bez leków i jest ok ;D

zuzaczek nie podoba ci sie mój arbuzik

 

[maleństwo]

dziewczyny trzymajcie kciuki, bo jutro o 8 mam się stawić w szpitalu. gdybym się potem nie zjawiła na forum ani na gg no to wiecie......:-) hmm z jednej strony chciałabym już a z drugiej się boję.....zobaczymy jutro co będzie...... :

 

[gaga]

maleństwo ja tez mam być jutro o 8 w szpitalu w końcu na jutro mam termin ale pewnie skończy sie tylko na KTG bo mała ma w dupie wychodzenie ze mnie

 

[anda55]

maleństwo a dlaczego mieliby Cię zostawić w szpitalu?
widzę po Twoim suwaczku, że jeszze Ci troszkę czasu zostało do terminu.
gaga Ty to już mogłabyś zostać i napisać do nas za 3 dni, że jesteś w domku z maleństwem. A tak w ogóle dziewczyny, jakie macie w planach imionka dla swoich dzidziolków?
Ja coś się gorzej czuję. Znów mam coś z żołądkiem. Bulgocze mi tam strasznie. Zrobiłam sobie gorącej, gorzkiej herbatki i zobaczymy, ale coś mnie na wymioty bierze. Przecież dziś już jadłam bardziej łagodne pokarmy.J a chcę spokojnie przespać noc, jejku, jejku....

 

[maleństwo]

anda kilka dni temu byłam u lekarza i stwierdził, że mam rozwarcie no i cały czas mam bolesne skurcze....kazał mi się zgłosić do szpitala za kilka dni, bo jak stwierdził zaczęłam powoli rodzić i jeśli przez te kilka dni nic nie będzie to prawdopodobnie trzeba będzie pomóc....ale to się wszystko okaże jutro....