słowiczek
mama pisklaczków
witam, prawie w południe.
Słoneczko grzeje a po deszczu śladu niet.
Dzisiaj w nocy dzieci dały nam czadu. Gaba łaziła i spać nie mogła a Łukasz wiecznie głodny.
Powiedzcie mi proszę jak to jest, że Łukasz wieczorem nie raz zje tylko 180ml mleka z kaszką i śpi do rana a drugiego wieczoru wtrąbi ponad 230ml i o 3 mordkę drze bo głodny?????
Nie ma w tym najmniejszego sensu ani logiki. To ile mam mu dawać aby przespał całą noc??
Słoneczko grzeje a po deszczu śladu niet.
Dzisiaj w nocy dzieci dały nam czadu. Gaba łaziła i spać nie mogła a Łukasz wiecznie głodny.
Powiedzcie mi proszę jak to jest, że Łukasz wieczorem nie raz zje tylko 180ml mleka z kaszką i śpi do rana a drugiego wieczoru wtrąbi ponad 230ml i o 3 mordkę drze bo głodny?????
Nie ma w tym najmniejszego sensu ani logiki. To ile mam mu dawać aby przespał całą noc??