reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

Gaga ale nie natnę się i nie kupię jakiejś podróby ??? bo rzeczywiście w sklepie kosztują 349. Za tyle nie kupię a te 165 mogę wydać tylko jakby było coś nie tak to Darek by mnie zamordował :p
 
reklama
Atol - a zwolnienia jakiegoś nie możesz wziąść. ???

Darek pojechał z Marysią do swojej mamy bo wrócił dzisiaj chwilę po 19 z pracy :laugh:. No i mam chałupę do ogarnięcia i dlatego nie pojechałam >:D. Muszę się więc jakoś wykazać ::)
 
Ja chyba też się skuszę na ten jeździk z Chicco, nie chce mi sięwymyślać prezentu na roczek - a jeździk jak znalazł. Mała lubi samochody - jak widzi auto to sie ogląda za nim, to na pewno jej się spodoba, no myślę...
 
Witam wieczorkiem.

Wróciłam od brata, wymodliłam się, bo u niego był obraz Matki Boskiej Częstochowskiej i chcieli żebym przyjechała. Dzieciaki się pobawiły i było oki. Po powrocie szybko kąpanie i teraz śpią. Ja też jakoś padam. Idę coś zjeść, umyć się i spać.
 
A mnie Gaga wybiła z rytmu zakupu tego jeździka:( Bo on ma plastikowe kółka, a u mnie na osiedlu dookoła płyty betonowe i wózkiem tym małym ciężko mi jechać, to tym będzie chyba jeszcze gorzej. I chyba kupimy w końcu takie rowerki jak ma Mailen. One są na gumowych kółkach, bo moja Mama oglądała dzisiaj w sklepie i kosztują 140 zł. Już zgłupiałam całkiem. I nie wiem co robić.
 
Moje obie wypięły się dzisiaj na kolację. Jak tylko wzięły butelkę do buzi i poczuły że to mleko to od razu wypluły smoka i koniec jedzenia. Ja nie wiem co to dalej będzie. Zastanawiam się czy im nie zmodyfikować jedzenia. Tzn. przed kąpaniem jakąś kanapkę, czy serek czy parówkę, a o 22-23 na śpiąco kaszkę. Co o tym myślicie??
 
Marta,może jeszcze poczekaj do jutra,a jak dalej będą się"wypinać"to spróbuj z innym jedzeniem,ale ja np.nie jestem zwolenniczką karmienia na śpiocha.To już bym dała na wieczór gęstą kachę mleczno-ryżowa czy coś...
Po spacerku całkiem znośnie.Wyszlismy,kiedy już tak nie grzało i nawet sił troche nabrałam.Może dorzucę mężusiowi dzisiaj jakiś gratisik do prezentu >:D ...Dopiero skończyłam prasować i zjadłam kolacyjkę.
 
reklama
Do góry