E
evelinka
Gość
Witajcie,
No ja też trzymam arbuza w lodówce.To ja myślałam,ze właśnie poza nią się szybko psuje i jest niezjadliwy...Mojego mężusia też ostatnio głowa coś zaczęła podejrzanie boleć,ale uparcie twierdzi,ze aż tak bardzo się nie przejmuje i że na pewno sobie poradzimy...Nawet żartuje,że będzie cały tydzień pił(no wyjątkowo,bo abstynent z niego niespotykany...)Z pępkiem u mnie w porządku.Trochę go tylko wywinęło,ale to normalne.Czkawkę dzidzia ma często,ale się wcale nie denerwuję z tego powodu.To ciekawy widok,jak tak brzuszek podskakuje...Seksik?-Jak najbardziej w porządku.Na szczęscie nie mam żadnych ograniczeń,a teraz to coraz bardziej wskazane

Pozdrawiam.
No ja też trzymam arbuza w lodówce.To ja myślałam,ze właśnie poza nią się szybko psuje i jest niezjadliwy...Mojego mężusia też ostatnio głowa coś zaczęła podejrzanie boleć,ale uparcie twierdzi,ze aż tak bardzo się nie przejmuje i że na pewno sobie poradzimy...Nawet żartuje,że będzie cały tydzień pił(no wyjątkowo,bo abstynent z niego niespotykany...)Z pępkiem u mnie w porządku.Trochę go tylko wywinęło,ale to normalne.Czkawkę dzidzia ma często,ale się wcale nie denerwuję z tego powodu.To ciekawy widok,jak tak brzuszek podskakuje...Seksik?-Jak najbardziej w porządku.Na szczęscie nie mam żadnych ograniczeń,a teraz to coraz bardziej wskazane
Pozdrawiam.