reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

Ja dziś od samego rana na nogach. Byłam oddać krew i mocz do labolatorium. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze a jutro wizyta u gina.
Teraz chodzę jak śnięta i spać mi się chce. Ale muszę poczekać do 10 bo wtedy Gabiszon idzie spać a ja z nią oczywiście...

Co do pępka to raczej mam bez zmian.
Kasia nie wygłupiaj się, my musimy się jeszcze trzymać, bo terminowo to jeszcze miesiąc nam został. No a ja mam nadzieję zostać jeszcze 2 w 1 ze dwa tygodnie i urodzić. Mam już dość. I nie mogę się doczekać. A dopiero zaczęłam 36 tydzień. Niby zagrożeń nie ma ale lepiej niech Łukaszek sobie jeszcze posiedzi.
Także Anika, nie będziesz sama.

Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
 
reklama
Dziewuszki, dzieki za cieplutkie słowa
Kasia, mój pepek jest jak czekolada wysmarowany ;D i bardzo boli jak dotykam. Teraz juz troche mniej, ale pare tygodni temu nawet majtki mi go podrazniały jakbym miała w tym miejscu otwarta ranę.

Ja oszusta wytropiłam na allegro - sprzedawca wózków peg perego. Cena wydawała mi się tak nieprawdopodobnie niska, że skonsultowałam się ze swoim szwagrem który na allegro jest od wielu, wielu lat. Wspólnie ustalilismy, ze gosć ma "lewe" komentarze które sam sobie wystawiał (sklonowane konta) no i nie mineło 2 dni i juz miał sprzedaz zablokowaną ;D.
 
Witam dziewczynki
ha mój pępęk tez brązowy i mąż się śmieję że jestem brudas ;D, ale na szczęscie nie boli chyba że małą akurat wierci mi nogą wokół niego a uwielbia to robić.
Moje wczorajsze skurcze gdzieś sobie poszły :( a myślałam że to może już, nawet wymiotowałąm wczoraj i miałam biegunkę a tu nic cisza. Zobaczymy dziś poprasuję i pospaceruje z pieskiem, może mnie co ruszy, już mi tak ciężko dziewczyny, że nie daję czasami rady. Wczoraj się wkurzyłam na małą, bo złapałą czkawke jak chciałąm iść spać i się strasznie wierciłą, a potem było mi tak strasznie źle że jeszcze dzidzi nie ma a ja już na nią krzyczę i że jestem wyrodną matka i wogóle że jestem niedobra.......
Rany mam już czasem dość
Chyba pójdę z psem, może mi się humor poprawi
 
Gaga ja się zastanawiam kto Wiktorowi nóz dał.... Ile razy go sklełam jak z bólu mi łzy leciały, to nie zliczę. Wczoraj stwierdziłam, ze terroryste urodzę. Ale do Boguchy tez nie mowiła "kwiatuszku" tylko "ty kosmito" i jakoś nie ma urazów z dzieciństwa ;D ;D. Za to teraz mi odpłaca pieknym za nadobne a że na język niechoruje (tak jak jego mamusia) to teksciory ma niesamowite. Choc musze przyznac, ze jego rozwoj czasem mnie przytłacza. Parę tygodni temu rozmawialismy np. o gejach a ze z nim trzeba rozmawiac jak z dorosłym wiec skończylismy na kwestiach prawnych związków homoseksualnych... rozmowa Z OSMIOLATKIEM!!!!!
 
Oj, jak ja nie lubię jak moje maleństwo ma czkawkę...
Wkurzam się niemiłosiernie. Jeszcze w dzień jak coś porabiam to przejdzie a jak chcę spać i Go dorwie to masakra... Najlepiej wtedy wyszłabym z siebie...
 
no to mnie uspokoiłyście że nie jestem aż tak wyrodna matką, ale czasem już mam ochotę wyć, mój mąż nakręcił nawet filmik jak małą w brzuchu bryka, normalny alien

zuzaczek to niezły ten twój synuś, przynajmniej jest z kim pogadać ;D na poważne tematy, takie dzieciaczki sa suuuuper

no ale byłam z psiakiem, wstrząchnęłam śniadanko i już mi lepiej ;D teraz trzeba sie wziąść za prasowanie miniubranek

przeczytałam w gazecie takiej dla mam :) bardzo mądrej że wszystkie ubranka dla maluchów należy wybrać dwa razy w temperaturze 95 stopni !!!!!!!!!!!!!!!! tylko szkoda że na nich jest prać w 30 max w 40 stopniach, po praniu byśmy chyba wyjęli ubranka dla chomika ;)
 
gaga dla tego nie czytam poradników. One sa dla alienów. ;D kiedyś w gazecie przeczytałam ze kazda zabawke malucha jak upadnie na dywan nalezy wygotowac. KOSMOS. Najlepiej zamknac malucha pod kloszem ze sztuczna atmosferą. Potem dziwia sie, ze dzieci sa coraz mniej odporne....ech.... Nie chodzi o to, zeby dzieciaka chowac w "brudzie" ale tez nie dajmy sie zwariowac!! Ja po prostu myłam gryzaczki i grzechotki ale nigdy ich nie gotowałam!! ;)
 
Dla mnie to masakra prać w tak wysokiej temperaturze. Nie dość właśnie, że były by jak dla chomika to jeszcze pewnie bez kolorków  :laugh:
Ja zawsze prałam w 40st. Ale prasowanie wtedy na maxa. ( No jeżeli wszystko można ).
Właśnie trzeba się wziąć za prasowanie...
Ale zaraz spadam z młodą do łóżka i pewnie po południu prasowanie. Jak ja nie cierpię prasować...
 
Hej Sierpnióweczki! Widzę że humorki się trochę poprawiły, szczególnie żużaczkowi - juz nie gryzie ;)
Mój szkrabek dostal czkawki dziś tak ok.4,30 i już miałam po spanku, ale później jak padłam o 6 to nie słyszałąm jak mężulek do pracy wychodził. Strasznie nie lubie jak ona ma czkawkę ale jeszcze bardziej niż siebie żal mi jej, bo to dla niej jest chyba jeszcze bardziej męczące niż dla mnie.
Ja jutro idę na badania krwi moczu, ktd i do gina, jak mi znowu powie ze jestem w lesie to chyba padne, a wszystko się na to zapowiada ::)
Ja to chyba w tym 9 tym m-cu to czuję się najlepiej, jestem juz spokojna bo mogę rodzić w każdej chwili, mała śmiga non stop więc też wiem ze nic jej nie jest, powera mam takiego ze szok, tylko te cholerne nogi mi puchną, wam też?
A co do poradników to gazetki dla rodizców są absolutnie "najlepsze" co za pierdoły tam wypisują to człowieka krew zalewa, ubranka w 90st. , chyba chomik by tego nie włożył.
Jutro jadę kupić aparat cyfrowy! Mamy camere ale dupne zdjęcia z niej wychodzą, a ja mam kręćka na punkcie zdjęć, tylko do tej pory wszystko robiłam lustrzanką a tego nie da się wkleić do internetu, niestety.
 
reklama
powiem wam że gazetki należy czytać aby wiedzieć czego nie robić ;D - czyli wszystko to co oni polecają ;D

ja własnie skończyłam prasować tysiąc pięć mikrusowatych ubranek, i zaraz mi plecy trzasną, no ale została jeszcze tylko pościel ufff

anika mi też nogi puchną, i chyba zaczynam dostawać powera od jakis dwóch dni, ale jak na złość wczoraj na KTG pisały się niezłe skurcze - z czego się cieszę, ale znowu boje się chodzić najakies długie i dalekie spacery sama, a mąż w pracy wraca zmeczony, więc pozostaje mi troszkę pochodzić koło blku z psem

jeśli chodzi o zdjęcia to ja tez dawno temu zakupiłam skaner żeby je skanować ;) dopiero potem wpadliśmy na pomysł coby kupić cyfrówkę i mąż kupił ja przez allegro i jesteśmy baaaaardzo z niej zadowoleni, tym bardziej że z naszą katrą pamięci można nakręcić filmik ponad 5min dobrej jakości, no następny zakup to własnie kamera ale to za jakiś rok żeby małą nakręcić jak chodzi ;D

rany ide leżeć bo mnie plecy straaaaaaaaasznie bolą
 
Do góry