Ż
żużaczek
Gość
Witam
Bogucha juz po pierwszej spowiedzi, cały wzruszony. Ja po dekorowaniu kościoła i wyskakiwaniu z kasy (trzeba było zaplacić za imprezke Komunijna). Zaraz zasiadam do megalitycznej gory piersi kurczaczych i będe ja przerabiac na kotleciki. po poludniu pierwsi komunistyczni goscie zajeżdzaja i trzeba będzie nakarmic....
nie wiem, czy się pojawie do poniedziałku.
Trzymajcie kciukasy i prosimy o modlitwe w intencji Boguchy.
Bogucha juz po pierwszej spowiedzi, cały wzruszony. Ja po dekorowaniu kościoła i wyskakiwaniu z kasy (trzeba było zaplacić za imprezke Komunijna). Zaraz zasiadam do megalitycznej gory piersi kurczaczych i będe ja przerabiac na kotleciki. po poludniu pierwsi komunistyczni goscie zajeżdzaja i trzeba będzie nakarmic....
nie wiem, czy się pojawie do poniedziałku.
Trzymajcie kciukasy i prosimy o modlitwe w intencji Boguchy.