Zerkam do Was jednym okiem, bo na więcej czasu nie ma. Chorowitki, zdrówka!
Maras też fisiuje w nocy i co chwilę się budzi i ryczy. Dwie nocki już spał z nami, bo nie mam siły co chwilę do niego wstawać. Może też kolejne zęby?
Nenar, u Micha z jąderkami było ok, teraz lekarka u Marasa mówiła, że ok, ale mi się czasami one "gubią" i nie zawsze je wyczuwam. Tomek się ze mnie śmieje, że jak było ok, to przecież się same nie wróciły z woreczka gdzieś w górę
A pogoda nie długoweekendowa. Wczoraj lało, dziś wiało i było szaro. Dopiero gdzieś z godzinkę temu wyszło słońce. Może jutro będzie ładnie?
Maras też fisiuje w nocy i co chwilę się budzi i ryczy. Dwie nocki już spał z nami, bo nie mam siły co chwilę do niego wstawać. Może też kolejne zęby?
Nenar, u Micha z jąderkami było ok, teraz lekarka u Marasa mówiła, że ok, ale mi się czasami one "gubią" i nie zawsze je wyczuwam. Tomek się ze mnie śmieje, że jak było ok, to przecież się same nie wróciły z woreczka gdzieś w górę
A pogoda nie długoweekendowa. Wczoraj lało, dziś wiało i było szaro. Dopiero gdzieś z godzinkę temu wyszło słońce. Może jutro będzie ładnie?