reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

hej!!
Żużaczku fajnie że u Was wszystko OK!!
Ja też prasowałam na prawej stronie, bez zbędnej pedanterii!!
Anika nawet jak posypiemy się w lipcu to i tak będziemy sierpnióweczkami i będziemy klikać na sierpniowych dzieciaczkach!!!
Co do gromadzenia wyprawki i przesądów. Ja zaczęłam szykowac wcześniej i jak się okazało było to dobre rozwiązanie bo przez 6 tygodni musiałam leżakować a teraz za bardzo bolą mnie plecy żeby stać przy desce do prasowania. I jestem spokojniejsza mając poszykowane wszystko!!
Damy radę!!
Pozdrawiam
 
reklama
Hej !! Nie zagladałam tu przez weekend i troche musiałam nadrobić co u Was !!
gaga wpisz tez mnie bo ja komputerowiec marny jestem nawet zdj nie umiem tu zamieścic jedyny mój sukces to wklejenie suwaka i zdj obok imienia ;D
Justyna Pszów oficjalna data porodu to 12 sierpnia, ale podobno mam sie szykowac na koniec lipca, ale niech bedzie ten 12-ty CÓRCIA - LIWIA

Ludzie jak mnie krzyż boli, nogi mi napuchły tak okrutnie że mam wrażenie jakbym miała skóre 2 nr-y mniejszą
 
Cześć! Wiecie co rano coś tu pisałam i teraz wchodze a nic nie ma. Żeczywiście serwer musial im szwankować. Ja dalej objawów porodowych nie mam i nawet dobrze się czuje, nie licząc nieprzespanych nocy. Przyjaciółka dała mi dziś kolejną reklamówkę ciuszków, ciekawe czy zdąże mu je choć raz założyć. Ale to dobrze ona rodziła dokładnie rok temu to mam na kim żerować ;D. U nas na porodówce dziewczyny łaziły w majtach ja wezme takie z siateczki poporodowe i dokupie jednorazowe. A bezpośrednio po porodzie to się leży na wielkiej i grubej płachcie ligniny. Jezu dziewczyny boje się. Monika
 
Ja tez się boje chociaz cały czas jeszcze do mnie nie dociera że to tuż tuż...

Byłam dzisiaj od gina i wszystko jest super. W końcu mogę normalnie chodzić - co za ulga! Synek dzisiaj zaprezentował swoje klejnociki a więc nie ma już wątpliwości że będzie Damianek. No i urósł - 3100. Teraz mogę juz rodzić chociaż ja i tak bardzo bym chciała w sierpniu bo to miesiąc w którym brałam ślub. ;D

Anikawi - nie dziwie się że jesteś zła. Mnie takie coś też od razu wyprowadza z równowagi.

Mnie coś podkusiło i wysłałam męża po używany materacyk z anonsów a jak go przywiózł to zaczęłam mieć wątpliwości. Jakoś tak nie za bardzo wyglądał, w nocy śniły mi się koszmarki i przez 3 dni płakałam. Materac wylądował na balkonie a mężulek jechał po nowy do sklepu i dopiero wtedy odetchnęłam ;D Jak coś jest nowiuśkie to takie śliczne i pachnące...

moja dzidzia
 
Happy Ty jesteś taka jak ja. Ja też zrobiłabym na 100 % tak samo. Ja jak Arek przywiózl łóżeczko to bylam nie do życia 2 dni. Może dlatego, że najpierw szwagier zaproponował sam pożyczenie mebelka a potem robili łaske ( ja to tak przynajmniej odebrałam). Do tego jest nie wymiarowe i ma niewyjmowane szczebelki. Mam nauczke teraz dwa razy się zastanowie zanim się na coś zdecyduje. Monika
 
u nas tak było z kołyską. Kupiliśmy uzywana i naprawde w dobrym stanie, ale jakos tak nie mogłam się do niej przekonac i w końcy poprosiłam ojca zeby ja oszlifował i na nowo polakierował. Teraz juz będzie oki ;D
 
rany ale sie podle czuję, tak mi się we łbie kręci że chyba znowu jakaś zmiana pogody będzie, oj trzeba się chyba położyć
a u nas w domku wszystko czeka juz na dzidzię, tylko małej się nie spieszy, a ja bym ja chciała mieć już koło siebie, na ktg idę dopiero 25 i juz nie mogę się doczekać, może od razu zrobia mi usg to zobaczę chociaż malutka
 
Mnie dzis tez ta pogoda dobija, trzymam nogi w misce z zimna wodą i pisze tu sobie - przynajmniej troche ulgi ale chyba zaraz cała wejde pod zimny prysznic!!
Ja tez strasznie sie boje tego co za niedługo nas nie minie!! I tez chciałabym miec to juz za sobą!!
Ze mna tez tak jest że mimo ze wszystko kupowalismy nowe to ciągle sie zastanawiam czy aby ten wózek to dobry wybór, a ta posciel to moze lepsza by była inna, a ten fotelik...i tak w kółko - ale ja juz tak mam!! A jak słysze że wózek TAKI drogi bo w komisie ja nowy i o wiele tańszy to mnie trafia. Tym bardziej że ostatnio bojowo jestem nastawiona :)
 
trochę mnie pocieszyłyście, bo myślałam że to ja tylko taka "wariatka" jestem i chce wszystko nowe, jakoś te używane rzeczy i to od obcych mi nie leżą.
Dzisiaj byłam u stomatologa i tego swojego ukochanego to niemalże siłą musiałam tam zaprowadzić, ja na szczęście ząbki mam totalnie zdrowe i chodzę tyko na kontrolę, fluaryzację i lakier. Takie wizyty to sama przyjemność.
Chyba mi się brzuszek trochę opuścił, takie mam wrażenie i tak mówi mój mąż ::) ::) ::) to chyba pierwsze oznaki, a w środę do gina i na ktg
Śpijcie dobtrze
 
reklama
A ja cały wieczór wczorajszy zastanawialam się nad tym jak w końcu rodzic. W sumie cała ciazę byłam nastawiona na cc ale mój lekarz ciągle mnie namawia na poród naturalny. W sumie nie boje sie ani jednego ani drugiego - bo nie ma czego, bardziej istotne sa tu kwestie pologu. Wydaje mi sie, ze po cc zybciej wróciła bym do formy i omineły by mnie takie radosci jak nietrzymanie moczu i hemoroidy ;D. Decyzje lekarz zostawia mnie, mój mąż bez problemu będzie uczestniczył w porodzie nat. ... klinika jest super....No to mam teraz problem :D
 
Do góry