reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowa mama po porodzie...

Natalia - zabieg nie jest bolesny, ale nieprzyjemny. Bynajmniej u mnie tak było, bo ja nie lubuię jak mi sie tam gmera jakimiś przyrządami ;-). Drogo ci powiedzieli. U nas za 130 chyba robią, z tego co mi móiwli. Wiem ze na kase też robia (a na pewno robili) - tylko mnie lekarz mówił że to niby trzeba w szpitalu, i że troche wtedy trzymają (chyba 3 dni). A nie pytałaś gina jak byłas? Myślę że ci powinien doradzić :sorry2:
 
reklama
Natalia - co do nadżerki to nic Ci niestety nie poradzę.:-( Natomiast co do tabletek, to tak jak Kira uważam, że lepiej nie odstawiać. możesz sie jeszcze upewnić u gina przecież.

ja kończę pierwsze opakowanie, a jeszcze się nie pochwaliłam, że pierwszy okresik dostałam po 19 miesiącach. Ale mi było dobrze....
 
Natalia - co do nadzerki to musisz sie dowiedziec u Was jak jest, u nas normalnie na kase mozna, idziesz do szpitala rano, robia ci zabieg i wieczorem do domu jak jest wszystko dobrze. Tyle ze prywatnie to wlasnie wypalaja a jak robia na kase to nie wiem:no:
 
Niestety w sparawie nadżerki nie pomogę,a jeśli chodzi o tabletki to wydaje mi się że jest tak jak mówią dziewczyny,lepiej nie przerywać ale najlepiej zapytaj gina w końcu to 3 miesiące.

Co do okresiku to ja miałam w kwietniu i jak na razie spokój.Mam tylko plamienia co jakiś czas i to wszystko.Na razie biorę jeszcze cerazette bo dopiero przestałam karmić ale wybieram się do gina pod koneic lipca i wtedy zobaczymy co mi poleci.
 
Ostatnia edycja:
Natalia ja myślę że jak pójdziesz do gin. państwowo to powinien ci zrobić wypalankę za darmo ale dokładnie nie wiem. Ja też mam nadżerkę ale mój gin. stwierdził że jest nieduża i będziemy czekać (tak nawiasem mówiąc to nie wiem na co, chyba na cud że zniknie?) kazał przyjść za ROK!!!! to dobry gin. i do innego nie pójdę ale na wizytę kontrolną i tak wybiorę się wcześniej. Ja słyszałam że zabieg jest baaaardzo bolesny i że śmierdzi paloną skórą.... strasznie się tego boję. Napisz co zadecydowałaś?
 
O kurcze to teraz sie przesytaszyłam z tą palona skóra:szok:Ja tez słyszałam ze bolesny ale wolałam sie upewnic i Was podpytac mrozik pisze że nie boli a to pewne źródło:-DJa tez mam ponoć niewielka ta nadżerke ale ostatnio złapało mnie jakies zakażenie i taka lekarka w Słupsku(musilalam isc prywatnie bo akurat bylam u mamy)powiedziala ze nadzerka to jak gąbka chłonie szybko różne bakterie i lepiej jej sie pozbyc bo takie nadkażenia moga sie czesciej zdażac:sorry2:Poszłam skonsultowac to z lekarzem tutaj na miejscu zrobił mi cytologie i powiedział ze 200 zł i zaprasza jak sie zdecyduje:dry:Narazie zbieram informacje i kase:-p:-)A tak poważnie to chce isc :tak:

Dzieki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi...co do tabletek to jeszcze sie z ginem skonsultuje ale to za jakis miesiac jak pojde po recepte:tak:
 
Natalia to ja nie wiem co mrozik miała robione i jak bo ja od kilku koleżanek wiem że boli a jedna kumpela z akademika jak przyszła po zabiegu to była blada jak ściana i nie wyglądała na taką co "nic nie bolało" (mieszkałam z nią to wiem). Ja się jeszcze zastanawiam bo jest taki szwajcarski lek którym się nadżerkę leczy (tym się pędzluje i nic nie boli bo to jest tylko naniesienie specyfiku) ale to lekarstwo jest drogie, nie wiem ile kosztuje ale moja siostra tak kilka lat temu wyleczyła właśnie nadżerkę (oczywiście ceny nie pamięta).
 
Moja przyjaciolka miala wlasnie przypalaną nadzerke i to bardzo duzą i mowi ze nie bolało tylko nieprzyjemnie, a ona jest bardzo malo odporna na bol wiec jak mowi ze nie boli to napewno ja nie bolało. Tylko ona miala prywatnie a jak na kase to oni chyba nie przypalaja tylko jakos inaczej usuwaja, wiem jak lezalam w szpitalu to jedna facetka miala usuwana to wlasnie rano przyszla wieczorem juz do domu ja wypuscili i miala to robione w znieczuleniu ogolnym czyli spala, a co tam jej dokladnie robili to nie dopytywalam:sorry2:
 
natalia - to ja proponuje zmiane lekarza albo dowiedz się czy zamiast wypalania mogla bys miec zamrożoną ciekłym azotem. Zabieg powienien kosztowac tyle samo. Ja miałam takowy chyba z 3 lata temu.Zapłaciłam albo 180- albo 200 zł .
Sam zabieg nie bolesny trwa kilkanacie minut.Jedyne co czułam to takie jakby rozpieranie. Niestety po zabiegu dzieją sie dziwne rzeczy, ale lekarz o tym uprzedza. Występują nagłe wybuchy gorąca bardzo nieprzyjemne i szybka akcja serca , po paru minutach z pochwy zaczyna wylatywac wydzielina (upławy) to efekt oczyszczania się który trwa ok tygodnia jak dobrze pamietam.
 
reklama
No niezłe cyrki z ta nadżerką. Ja też jestem mało odporna na ból (podobno) a wcale mnie nie bolało, tylko było nieprzyjenmne. Może te dziewczyny co je bolało, to im jakoś źle zrobili, albo ktoś im powiedział ze boli i wtedy to zawsze boli (bo człowiek się tak nastawia). Ode mnie znajome też miały zabieg i żadna na ból nie narzekała :confused:. Teraz też będę miała zabieg i tez lekarka kazała zaczekać, ale to dlatego że na okres trzeba chyba czekać. Powiedziała mi że jak już sie unormują to pogadamy, żeby hormony były chyba ustabilizowane :-p. Oczywiście zamiast wypalania to lepsze jest wymrazania, podobno młodym kobieta raczej tą metodę się zaleca. Ale ona jest dobra na mniej głębokie nadżerki chyba. Trzeba by gina podpytać, na pewno wszystko wytłumaczy
A tak na marginesie to ja tez się boję, bo ja sie takich zabiegów zawsze boję :-p, taki strachuś jestem
 
Do góry